Wczoraj czyli 10 marca, parę minut po 10 rano szef Wojciech Modest Amaro odebrał telefon z gratulacjami od przedstawicieli Miechelin – najważniejszego i najbardziej prestiżowego kulinarnego przewodnika świata. Jego restauracja „Atelier Amaro” już trzeci rok z rzędu została odznaczona gwiazdką Michelin.
– Bardzo się cieszę, że przewodnik Michelin po raz kolejny docenił starania moje i mojego zespołu i przyznał nam gwiazdką. Oczekiwanie na premierę nowego przewodnika było niemalże tak samo emocjonujące jak trzy lata temu, kiedy po raz pierwszy przyznano mi to wyróżnienie. Gwiazdka utwierdza mnie w przekonaniu, że droga, którą obrałem jest słuszna i właściwa. Nie ukrywam, że gdzieś tam w głowie pojawiła się wizja posiadania drugiej gwiazdki, tym bardziej, że nasi klienci, którzy przyjeżdżają z różnych stron świata, niejednokrotnie powtarzali, że zasłużyliśmy na awans. Mimo wszystko bardzo się cieszę i zdaję sobie sprawę, że przed nami kolejny rok ciężkiej pracy, aby utrzymać gwiazdkę i zawalczyć o nową. Wiele restauracji na świecie czekało na przyznanie drugiej gwiazdki nawet kilkanaście lat. Tak być może będzie także w moim przypadku. Nie zniechęca mnie to. Wprost przeciwnie – mobilizuje i nakręca – mówi szef Wojciech Modest Amaro, gospodarz „Hell’s Kitchen” i juror „TOP Chef”.
Atelier Amaro wciąż pozostaje jedyną w naszym kraju restauracją, której przewodnik Michelin przyznał najważniejsze kulinarne wyróżnienie.
Przypomnijmy, że co wtorek o 20:05 w Polsacie możemy zobaczyć szefa Wojciecha Modesta w nowej edycji „Hell’s Kitchen – Piekielna Kuchnia”. Po raz trzeci 14 uczestników stanie do emocjonującej walki, w której nagrodą główną jest 100 tysięcy złotych i pracę w restauracji szefa Amaro.
