AMILO Si 2636 – prałat podróżnik

AMILO Si 2636 – prałat podróżnikJaki może być efekt fascynacji niemieckiej solidności z japońskim ascetyzmem? Samuraj w pikielhaubie, gałązka kwitnącej wiśni w kuflu monachijskiego piwa, ryż z golonką….? Otóż nie…, rzecz równie niesamowita, ale bardziej przydatna; z taśm fabryk Fujitsu Siemens zjechał w ubiegłym tygodniu pierwszy model nowego notebooka AMILO Si 2636.

To, co od razu rzuca się w oczy to „kardynalskie” wykończenie sprzętu; oszczędne połączenie purpurowych dodatków i głębokiej czerni jako żywo przypomina stroje galowe duchowieństwa 😉 Na szczęście nasz bohater jest znacznie bardziej mobilny od większości książąt Kościoła – jego bateria pozwala na nawet pięć godzin pracy w terenie.

Przyjazna waga AMILO Si 2636 – 2,3 kilograma oraz fizyczne rozmiary 328 x 247 x 37,4 mm nieprzekraczające wielkości sporej teczki czynią z tego cacka idealne narzędzie do pracy poza domem. Przy czym o jakość tejże możemy być spokojni: dwurdzeniowy procesor z rodziny Intel Core 2 Duo, dwa gigabajty szybkiej pamięci RAM, układ graficzny Intel GMA X3100, matryca TFT o przekątnej zaledwie 13,3 cala, a rozdzielczości 1280 na 800 pikseli oraz dysk twardy o pojemności 250 GB zmierzą się z nawet najpaskudniejszymi raportami czy arkuszami.

Intrygującym – niespotykanym nigdzie indziej rozwiązaniem – jest touchpad w kształcie kółka; zapewnia to lepsze wykorzystanie powierzchni, a co za tym idzie większą intuicyjność i ergonomię pracy.AMILO Si 2636 – prałat podróżnik2

Notebook Fujitsu Siemens daje nam szerokie możliwości komunikacji ze światem zewnętrznym, zarówno przewodowej (gigabitowa karta sieciowa), jak i bezprzewodowej (moduły IEEE 802.11 ab/b/g/n oraz BlueTooth 2.0). Z takim sprzętem dostęp do globalnej pajęczyny wszędzie mamy w zasięgu ręki.
Mało tego; po godzinach możemy na nim z powodzeniem pograć nawet w nowe tytuły oraz oglądać filmy w wysokiej rozdzielczości. Za doskonałą jakość generowanego obrazu odpowiada technologia BrilliantView.
Ponadto AMILO Si 2636, zgodnie z najnowszymi standardami, został wyposażony w dodatkowe złącze HDMI (obsługa HDCP), które pozwala na podłączenie zewnętrznego monitora, projektora lub telewizora LCD. Oprócz standardowych złączy USB 2.0 i FireWire na krawędzi obudowy znajdziemy też port eSATA, które pozwala na podłączenie dysków. Możliwości rozbudowy notebooka o nowe komponenty zapewnia gniazdo rozszerzeń ExpressCard. AMILO Si 2636 to również wbudowany czytnik kart pamięci flash, nagrywarka DVD i kamerka internetowa. W tej klasie produktów zapewnia to najwyższą jakość!

Świadomi klienci docenią fakt, ze Fujitsu Siemens specjalizuje się w komputerach ekologicznych, więc także i ten produkt spełnia wszelkiego rodzaju normy ochrony środowiska, a jego podzespoły po wielu, wielu latach bezawaryjnego działania będą mogły zostać przetworzone.

Cena tego cudownego dziecka, to 4899 złotych, zaś nabyć można w salonach Komputronik, Vobis, Media Markt i innych na terenie całego kraju. Szczęśliwi nabywcy mogą spać spokojnie – laptop objęty jest dwuletnią gwarancją door-to-door bez dodatkowych opłat.

Testujemy nootebooki
AMILO Si 2636 Firmy Fujitsu Siemens to przejaw elegancji, kunsztu i dobrej jakości. Lśniąco czarna obudowa daje poczucie precyzyjnego wykonania w najdrobniejszych szczegółach. Barwna otoczka w kardynalskiej fuksji nadaje notebookowi wzniosłości i powagi. Ze względu na swój rozmiar jest dość mobilny, zaś czas działania ok 5 godzin zachwyca. Ciekawym „designerskim” rozwiązaniem jest touchpad w kształcie kółka. Po zapoznaniu się z danymi technicznymi, notebook ten klasyfikuje się dość wysoko. Dysk twardy o pojemności 250 GB daje możliwość swobodnego budowania archiwów, tworzenia galerii czy budowania kolekcji filmowej. Dzięki technologii BrilliantView obraz jest głęboki i wyrazisty. Narzędzia do komunikacji w komunikatorach, ich jakość i rozwiązanie ułożenia nie jest wysokiej jakości. Obraz z kamery internetowej wbudowanej w matrycę nie jest najlepszy, a dźwięk podczas rozmowy przez skype dość ograniczony. Wszystko to pięknie brzmi, jednak cena jest dość wysoka 4899 PLN i ogranicza chęci zakupu.

Testowała Monika Rebelak