Blue Moon, czyli trzynasta pełnia tuż tuż. Jak wpłynie na nasze samopoczucie?

Zdarza się co kilka lat i przyjmuje magiczny wydźwięk. Niebieski księżyc lub trzynasta pełnia, bo o tym mowa to zbiegnięcie się dwóch pełni w jednym miesiącu. Jednakże nie ma co liczyć na wyjątkowy błękit księżyca, który będzie okalał nam nieboskłon.

Trzynasta pełnia. Fotolia
Trzynasta pełnia. Fotolia

Blue Moon, bo tak często określana jest nasza satelita, nie zmieni koloru, będzie świecił normalnym blaskiem, czyli żółtym, czerwonym lub pomarańczowym. Nazwa została zapożyczona z języka angielskiego, kiedy to blue moon określa coś niezwykle rzadkiego, wyjątkowego, na co trzeba długo czekać.

Podobno pełnia księżyca wpływa na nasz układ psychosomatyczny. Stajemy się bardziej namiętni, ale też ekspresyjni i wybuchowi. Miotają nami biegunowe emocje. Często występują u wielu osób problemy ze snem. Księżyc ma trochę kobiecą naturę. Jego oddziaływanie na ludzi i przyrodę jest nieprzewidywalne, jak kobieta. Podczas pełni rodzi się więcej dzieci, ale też więcej samobójców targa się na życie.

W tym roku trzynastą pełnię zobaczymy ostatniego lipca, a kolejną dopiero w 2018 roku.