Czy łatwo uzyskać odszkodowanie od linii lotniczych?

W ciągu ostatnich 30 dni, w Europie było opóźnionych prawie 180 000 lotów. Ponad 5100 było odwołanych. Średnio w 85% przypadków pasażerom należy się odszkodowanie. Niestety niewielka część uprawnionych stara się o rekompensatę. Jak wygląda proces uzyskiwania odszkodowania?

 

Czy łatwo uzyskać odszkodowanie od linii lotniczych?
Czy łatwo uzyskać odszkodowanie od linii lotniczych?

Tylko w ciągu ostatniego miesiąca, na świecie opóźnionych było ok. 665 920 samolotów, a ponad 38 000 odwołanych. Statystyki wskazują, że w przypadku około 85% lotów (opóźnionych, jak i odwołanych), linie lotnicze powinny wypłacić pasażerom odszkodowanie. Tylko w Polsce, kwoty należne pasażerom za loty dochodzą do kilkudziesięciu milionów euro.
Przede wszystkim, musimy wiedzieć, kiedy należy się nam odszkodowanie za opóźniony lot.

Przesłanki do rekompensaty to:

  • Opóźniony lot o co najmniej 3 h;
    Powód opóźnienia musi być z winy przewoźnika (np. awaria samolotu);
  • Overbooking – pasażer nie został wpuszczony na pokład samolotu;
  • Jeśli lot został odwołany na mniej niż 14 dni przed planowaną podróżą.

W sytuacji, kiedy mamy pewność, iż należy nam się odszkodowanie, mamy dwie opcje do wyboru. Po pierwsze, możemy zacząć sami starać się o jego uzyskanie. Wtedy musimy bezpośrednio kontaktować się z linią lotniczą, aby złożyć wniosek. Jeśli przewoźnik odrzuci wniosek, wtedy pozostaje reklamacja. Jeśli będzie się wystarczająco upartym, można skierować sprawę do sądu. Wbrew pozorom, linie lotnicze wcale nie są chętnie do wypłaty odszkodowań i nie ułatwiają całej procedury. Warto przygotować się na początkowe koszty, ponieważ dopóki sąd nie orzeknie na naszą korzyść, to pozostają one po stronie wnioskodawcy. Korespondencję z linią lotniczą również należy prowadzić w języku kraju, gdzie linia lotnicza została zarejestrowana. Najczęściej jest to język angielski. Procedura zazwyczaj długo trwa, przez co wiele osób zniechęca się do starania się o należne odszkodowanie, a szkoda. Biurokracja jednak zdecydowanie sprzyja przewoźnikom.

Jest inne wyjście

O rekompensatę możemy się starać we współpracy z firmą, która profesjonalnie zajmuje się odzyskiwaniem należności od linii lotniczej. Dzięki temu, że ma do dyspozycji prawników i reprezentuje wielu klientów (także z tych samych lotów), jej skuteczność jest o wiele wyższa! Co więcej, pasażer nie ponosi żadnych kosztów, do momentu aż zostanie mu przyznana kompensata. Dzięki temu nie zostaje on „sam na polu walki”.

Proces odzyskiwania odszkodowania

Po zgłoszeniu się pasażera do firmy odszkodowawczej, ta dokładnie sprawdza daną sprawę. Co bardzo ważne, lot musi być operowany przez linię lotniczą z UE lub zaczynać się na terytorium UE – wtedy może to być jakakolwiek linia na świecie, włącznie z liniami czarterowymi. Jeżeli nie ma żadnych podstaw do rekompensaty finansowej, wtedy firma odszkodowawcza nie podejmuje się działań. Jeżeli istnieją szanse na jego uzyskanie, wtedy klient musi przesłać dokumenty potwierdzające lot (najlepiej karty pokładowe, ale może być to również potwierdzenie mailowe rezerwacji). Dodatkowo powinno się załączyć pełnomocnictwo dla firmy, która będzie go reprezentować.

Kiedy wszystkie dokumenty są w porządku, wysyłamy roszczenie do linii lotniczej. Mimo, że na odpowiedź przewoźnik ma 30 dni, rzadko zdarza się, aby w tym czasie nadeszła – mówi Katarzyna Sośnierz, Country Manager z Zwrotzalot. – Tak naprawdę cała najważniejsza część procedury odszkodowawczej rozpoczyna się w momencie, kiedy linia lotnicza ustosunkuje się do wniosku o rekompensatę. Jeśli przewoźnik od razu decyduje się na wypłatę odszkodowania, czekamy aż wszystko będzie się zgadzać i odszkodowanie wpłynie do nas. Wtedy informujemy klienta o wygranej sprawie i przekazujemy pieniądze – dodaje Katarzyna Sośnierz.

W przypadku odmowy odszkodowania, sprawdza się powód dlaczego została podjęta taka decyzja. Jeśli powodem były przyczyny niezależne od przewodnika (np. warunki pogodowe) w takiej sytuacji firma jest zmuszona zamknąć sprawę.

W każdej innej sytuacji, jeśli odmowa wypłaty odszkodowania jest bezzasadna, podejmuje się dalsze kroki.

W wielu przypadkach wystarczy kilkukrotna wymiana korespondencji z przewoźnikiem, aby przekonać go do wypłaty odszkodowania. Część spraw zostaje załatwiona polubownie. W większości odmów, sprawę kierujemy do sądu, lub Urzędu Lotnictwa Cywilnego, odpowiedniego dla kraju, w którym rozpoczął się lot – dodaje Katarzyna Sośnierz.

Oczekiwanie na decyzje ULC trwa zazwyczaj od kilku miesięcy, nawet do około roku. Warto jednak uzbroić się w cierpliwość, ponieważ 34% spraw jest wygrywana od razu, dzięki zaangażowaniu prawników i zespołu doświadczonych ludzi. Warto walczyć o swoje pieniądze.