Dramatyczna sytuacja kobiet w Japonii

Japonia to kraj kojarzący się z wysokim poziomem kultury osobistej, podporządkowaniem etykiecie i społeczeństwem kolektywnym. Wydaje się, że zasady te powinny być realizowane w każdej sferze życia społecznego, jednak prawa kobiet w Japonii pozostają pod znakiem zapytania.

Dramatyczna sytuacja kobiet w Japonii/fot. Pixabay

Mimo, że w czasach starożytnych w Japonii panował matriarchat, od wieków rządzą nią mężczyźni. Kobiety nie są traktowane na równi z nimi niemal w żadnym aspekcie życia. Nie są w stanie osiągnąć takiej samej pozycji społecznej, nie mają szans zrobić poważnej kariery, nie mówiąc już o objęciu tronu cesarskiego. Środowiska feministyczne starają się co prawda walczyć o równość płci, niestety bezskutecznie. Czy jednak sytuacja Japonek jest aż taka zła? Tak. Przykładów jest wiele, a oto kilka z nich.

Podporządkowane od urodzenia

Gdy w japońskiej rodzinie na świat przychodzi dziewczynka, rodzice bardzo się z tego cieszą. Powodem do radości nie jest bynajmniej fakt, że będzie można wykształcić ją na wspaniałego naukowca, wybitnego artystę lub choćby po prostu uczciwego człowieka. Po narodzinach głównym celem jest wychowanie jej na możliwie najlepszą żonę. Taką, która będzie posłuszna swojemu mężowi, będzie dbała o dom, usłużnie czekała na jego powrót z pracy z równo ułożonymi kapciami i pysznym, gorącym obiadem. Po to, aby gdy już wróci, móc oddać mu się, jeśli będzie miał ochotę, a potem wyprasować mu koszulę na następny dzień i zaplanować, jaką wykwintną potrawą uraczy go jutro.

Dramatyczna sytuacja kobiet w Japonii/fot. Pixabay

Rodzice oczywiście bardzo dbają, żeby córka pilnie się uczyła, grała na instrumentach i uczęszczała na dodatkowe zajęcia. Dokładają wszelkich starań, żeby dostała się na uniwersytet i ukończyła go z wysokim wynikiem na dyplomie. Przecież mąż nie może mieć głupiej, niewykształconej żony, za którą będzie się wstydził przed kolegami z pracy. Warto, żeby w międzyczasie zadbała też o piękną cerę i nienaganną sylwetkę, żeby móc skutecznie podtrzymywać jego zainteresowanie. Oznaki starzenia skóry lub matowe włosy są niemile widziane i mogą prowadzić do zniechęcenia męża, który zacznie szukać piękniejszych towarzyszek podczas licznych podróży służbowych. O ile już nie zaczął – w końcu japońskie społeczeństwo tego nie potępia.

Młode kobiety poniżane w szkołach

W japońskich szkołach obowiązuje ogromna dyscyplina. Dotyczy nie tylko nauki, ale też zachowania i wyglądu uczniów. Nierzadko rygor sprowadzany jest do obłędu i odbija się to głównie na uczennicach. Na przestrzeni ostatnich miesięcy kilka zatrważających spraw ujrzało światło dzienne. W jednej z japońskich szkół ponadgimnazjalnych nauczyciele zauważyli, że kolor włosów pewnej uczennicy jest jaśniejszy niż większości koleżanek. Niektóre pasemka wyglądały na odrobinę bardziej brązowe, odbiegając od kruczoczarnych, typowo azjatyckich fryzur. Dyrekcja wezwała więc rodziców nastolatki, grożąc, że jeśli nie przestanie się farbować, zostanie wydalona ze szkoły. Zarzekali się, że kolor jest naturalny, więc szkoła zażądała dowodów w postaci zdjęć z dzieciństwa oraz badań DNA, które miałyby potwierdzić ich słowa. Rodzina wytoczyła proces szkole za poniżanie i szykanowanie dziewczynki, lecz nie udało im się wygrać sprawy.

Innym przykładem, również związanym z włosami, jest niedawna afera, która miała miejsce w innej z japońskich szkół. Nauczyciele siłą obcięli kilkunastu uczennicom włosy, twierdząc, że są za długie i odwracają uwagę chłopców od nauki. Można dojść do wniosku, że zadaniem kobiet w Japonii jest w pierwszej kolejności niewchodzenie mężczyznom w drogę.

Dramatyczna sytuacja kobiet w Japonii/fot. Pixabay

Bez szans na godziwe wynagrodzenie

Japońskie prawo pracy nie przewiduje równych pensji dla kobiet i mężczyzn, niezależnie od wykształcenia, doświadczenia i stażu pracy. I po co, skoro Japonki powinny przepracować rok lub dwa, a później znaleźć męża i urodzić mu dzieci. Skoro i tak poświęcą resztę życia opiece nad dziećmi, nie ma potrzeby proponować im wysokich stawek. Dlatego większość kobiet kończy karierę na pozycji sekretarki lub asystentki.

W Japonii kariera obejmuje zazwyczaj jedno miejsce pracy – jeśli chcemy zmienić firmę, w nowej musimy zacząć od zera, więc zwykle Japończycy unikają zmian pracodawców. Gdy więc kobieta, która po odchowaniu dzieci chciałaby wznowić aktywność zawodową, musiałaby rozpocząć od najniższych szczebli, co jest równoznaczne z bardzo niską pensją i poniżeniem – na takich stanowiskach pracują zwykle świeżo upieczeni absolwenci szkół wyższych, a wszyscy jej rówieśnicy już dawno rozwinęli swoje kariery.

Dowodzi to temu, że najlepszym wyjściem dla Japonek jest małżeństwo. Tylko co dalej, jak dojdzie do rozwodu? Wtedy kobieta zostaje sama. Dosłownie, ponieważ z uwagi na brak możliwości utrzymania dzieci, sąd przekazuje całkowitą opiekę ojcu. Była żona może zostać całkowicie pozbawiona praw rodzicielskich i zupełnie stracić z nimi kontakt, co niestety dzieje się bardzo często.

Dramatyczna sytuacja kobiet w Japonii/fot. Pixabay

To tylko kilka przykładów ukazujących trudności i upokorzenia, jakich doznają na co dzień Japonki. Jest wiele społeczeństw, w których prawa kobiet łamane są w dużo bardziej brutalny sposób, jednak Japonia pokazuje, jak można robić to w białych rękawiczkach.

Anna Dzielińska