Ewa Chodakowska radzi, jak przygotować ciało do lata! Spróbujesz?

Lato za pasem, a ty nadal jesteś w zimowej kondycji? Ewa Chodakowska podpowiada, jak najlepiej rozpocząć aktywność po miesiącach lenistwa.

instagram.com/chodakowskaewa

Nadeszła wiosna, a ty czujesz, że twoje ciało nadal tkwi w zimowym marazmie? Zbliżające się targi Go Active Show z pewnością zmotywują cię do podjęcia aktywności fizycznej. Ewa Chodakowska, jako jeden z głównych gości targów, poprowadzi zawody „Choda games” składające się z 7 wyzwań sprawdzających sprawność uczestników. Będzie to m.in. bieg wahadłowy na dystansie 200 m i jazda rowerkiem spinningowym 1 km. Zapytaliśmy trenerkę jak się do nich przygotować i wejść w wiosenno-letni nastrój.

Czy udział w treningach organizowanych na Go Active Show jest dla każdego? Czy trzeba się do nich specjalnie przygotować?

Cała magia tego wydarzenia kryje się w tym, że zarówno osoby początkujące, jak i profesjonaliści są mile widziani. Na targach każdy znajdzie coś dla siebie. Nawet jeśli ktoś jest zaawansowany, może odkryć nowy trening, nową sekcję lub nową formę aktywności. Nieważne, co robimy, ważne, że się ruszamy. Najbardziej kontuzyjny jest bezruch. Miejmy na uwadze to, że gdy wchodzimy w grupę ludzi, którzy mają totalną zajawkę sportową, możemy się nimi zainspirować, i często tak właśnie się dzieje. Targi są absolutnie dla wszystkich, nawet dla dzieciaków! Zapraszamy wszystkich: jeżeli nie macie z kim zostawić dzieci, przyjdźcie całą rodziną.

No właśnie, treningi na targach odbywają się w dużych grupach. Co z kobietami, które mają kompleksy i poczucie, że są oceniane? Czy nie będzie im trudniej ćwiczyć, gdy będą czuć na sobie wzrok innych kobiet?

Myślę, że każdy, kto wybiera się na tego typu imprezę, zdaje sobie sprawę z tego, że wchodzi w grupę. Trzeba samemu sobie wytłumaczyć i zdać sobie sprawę, że to jest grupa, w której jest komfort i poczucie bezpieczeństwa. Nie oceniajmy siebie samych ani nie oceniajmy siebie nawzajem. Sala treningowa to takie specyficzne miejsce, gdzie nie jest ważne, jak wyglądasz. Nieważne, jaki masz strój sportowy, czy masz markowy T-shirt, buty itp. Ważne, że tam jesteś i dajesz z siebie wszystko. Zapewniam, że osoba, która stoi obok ciebie, docenia to i traktuje cię równo.

Nie zauważyłaś nigdy podczas swoich treningów, że uczestniczki między sobą rywalizowały?

Nie jestem fanką rywalizacji. Może też dzięki temu skupiam wokół siebie osoby, które zdają sobie sprawę z tego, że wszystkie jesteśmy fantastyczne, jesteśmy różniącymi się od siebie indywidualnościami. Wszystkie zdajemy sobie sprawę z tego, że postrzeganie swoich umiejętności, możliwości, fizyczności i urody przez pryzmat osoby, która stoi z boku, jest totalnym nieporozumieniem. Nigdy nie będę tobą, a ty nigdy nie będziesz mną i to jest najpiękniejsze, co możemy sobie powiedzieć. To działa na takiej zasadzie: ja jestem piękna, ty jesteś piękna i każda z nas ma swoje miejsce w przyrodzie. Musimy wiedzieć, że jesteśmy wyjątkowe i będąc sobą, nie mamy konkurencji. Pamiętajmy, żeby po prostu dążyć do najlepszej wersji siebie, a nie do ideału, który upatrujemy w jakiejś innej osobie.

Wiosna to czas, gdy każda z nas przypomina sobie o tym dążeniu do osiągnięcia najlepszej wersji siebie. Po zimie przypominamy sobie, że za chwilę będziemy pokazywać więcej ciała i każda z nas chciałaby wyglądać pięknie wiosną. Jak najlepiej przygotować się do lata? Które z Twoich treningów poleciłabyś najbardziej? A może należy dodać do nich jeszcze jakąś formę aktywności?

Wiosna, wiosna… Każda forma aktywności jest dobra. Właśnie ruszyło moje wyzwanie „90 dni do lata”. Mam nadzieję, że wiele osób się przyłączy. Nie ukrywam, że jest już kilkadziesiąt tysięcy zadeklarowanych uczestników. Każdego dnia wrzucam na mój fanpage zadanie treningowe, jadłospis i plan żywieniowy. Zapraszam więc do podjęcia wyzwania!

 

Rozmawiała Anna Dzielińska