Co robić?Dać sobie z nim spokój?

  • Autor
    Odp.
  • Basia828
    Participant
    • Tematów: 2
    • Odp.: 0
    • Początkujący
    1. Od paru miesięcy pisze z chłopakiem z którym znam się właściwie od dziecka bo mieszkamy w jednej klatce.On od zawsze mi się podobałm,miałam wrażenie że on też był zainteresowany,bo gdy się mijaliśmy to patrzył głęboko w oczy,czasem też próbował zwrócić moja uwagę na niego.W listopadzie postanowiłam w końcu zrobić ten pierwszy krok. Nie umiałam znaleźć go na żadnych portalach więc wysłałam mu list z moim nr.On po miesiącu odezwał się.Zaczelismy pisać,poznawać się aż w końcu zaproponował pierwsze spotkanie.Bylo fajnie,dużo opowiadał o sobie itd.Byl bardzo uprzejmy,odprowadził mnie do domu i podziękował za spotkanie.Ja parę dni po nim stwierdziłam że napiszę mu co do niego czuje bo coraz bardziej zaczęło mi zależeć i chciałam wiedzieć na czym stoję.On odpisał że jakis czas temu miał duży problem który go blokuje i nie jest w stanie się określić.Od tamtej pory minęło już ok 2 msc.On chętnie do mnie pisze,zawsze odpisuje na każdą wiadomość,ale na żywo tak jakby mnie unika.Powie tylko cześć i dłużej nie zagada.Jak zaproponowałam mu spacer to wykręcił się brakiem czasu.Stwierdzilam ze poczekam i nie będę do niego już pierwsza pisać.On odezwał się jak zwykle po kilku dniach.Spytal co u mnie i że potem idzie się p****ść.Ja odebrałam to jako sugestie spotkania,więc napisałam że w sumie mogę iść z Tobą bo też się nudze,a on że już się umówil z kolegą.Wtedy się wkurzyłam i powiedziałam że szkoda że nigdy nie ma dla mnie czasu i czy ta znajomość ma opierać się tylko na pisaniu,a on że zauważ że teraz napisałem pierwszy i nie ma nic przeciwko żeby się spotkać tylko teraz naprawdę się już umówil i nie może odmówić,bo na kilku osobach się już w ten sposób przejechał i on obiecał sobie że zawsze będzie dotrzymywal słowa.I spytał czy jutro możemy się zobaczyć.Zgodzilam się.Poszlismy na długi spacer.Fajnie się gadalo.W pewnym momencie spytałam się go o ten problem który go blokuje.On na początku nie był zbyt chętny żeby opowiedzieć,ale potem się jakoś otworzył trochę i zaczął mówić że miał dziewczynę która bardzo kochał i ona zerwała z nim nagle kontakt i dostał taki strzał w pysk.Od tej pory podchodzi z dystansem do wielu rzeczy.Spytał się potem czemu ja do niego pisze(A dobrze wiedział że mi się podoba),więc powiedziałam mu jeszcze raz że mi się podoba i chciałabym się bliżej poznać.On w sumie nic nie odpowiedział tylko spytał czy nie jest dla mnie za stary( ja mam 18 lat a on 23),powiedziałam że nie.Potem jakoś zmieniliśmy temat.I na tym się skończyło,spotkanie było 4 dni temu.Po nim też trochę pisaliśmy,ale jak się mijamy w klatce to dalej ze mną nie gada,tylko się uśmiechnie.Nie wiem już co robić,czy proponowac mu kolejne spotkania czy może sobie odpuścić?Jak myślicie?
    PinkKarmel
    Participant
    • Tematów: 2
    • Odp.: 52
    • Stały bywalec

    Basia uważam, że powinnaś puścić wszystko wolno nic na siłę. To co ma być to po prostu będzie, jeżeli miał kogoś kogo kochał to nie uwolnij się od tego uczucia od tak. Dojrzale podszedł do sytuacji mówiąc Ci o tym szczerze. Lepiej, że chłopak nie traktuję Cię jak pocieszenia i nie wykorzystuję żeby zapchać dziurę w sercu. Nie uważasz, że lepiej być priorytetem niż opcją B? Żyj na razie dla siebie i swoim życiem, a jemu daj trochę pooddychać w samotności – może właśnie tego potrzebuję.
    Uwierz mi, że nie pokocha Cię z dnia na dzień.

    Figlarna
    Participant
    • Tematów: 0
    • Odp.: 38
    • Bywalec

    Oczywiście musisz nauczyć się cierpliwości. Wiem, że chceilibyśmy szybko i jak w bajce…

    Ewidentnie nie unika cię, utrzymuje kontakt, ale tamte doświadczenia może faktycznie go blokują. Może należałoby się trochę poznać, pobyć ze sobą…

    NO tak powiesz, że on unika, to daj mu do zrozumienia, że dla ciebie ważne jest spotkanie a nie pisanie na tel…

     

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Co robić?Dać sobie z nim spokój?"

Przewiń na górę