-
Odp.
-
Ja nie stosuję niani tylko z tego powodu, że mam mieszkanie w bloku i „wszystko na jednym poziomie” 🙂 więc nie mam takiej potrzeby.
jednak przydałaby się ona jak jedziemy do moich rodziców, którzy mają piętrowy domek. Wtedy można być na parterze a dziecko na piętrze lub odwrotnie. Nauczyliżmy się jednak radzić sobie bez elektronicznej niani 🙂
a opinii będzie tyle ile ludzi 🙂 każdy ma swoją 😀A my używaliżmy elektronicznej niani i muszę przyznać,że znakomicie się sprawdziła i spełniła swoje zadanie. Ułatwia opiekę nad dzieckiem,szczególnie jeżeli łóżeczko mamy w innym pokoju.
Dokładnie, niektórzy nie mogą żyć bez niani elektronicznej, a dla innych będzie zbędna. Warto wziąć pod uwagę, że są takie modele, które są formą kamery IP, więc spełnia taka niania wtedy dodatkowe funkcje. U siebie mam coż takiego jak Baby Monitor Gynoii, jest to włażnie niania elektroniczna z kamerą poklatkową, ma wifi, jak nie ma mnie w domu, mam podgląd na żywo, mogę jednoczeżnie słyszeć i rozmawiać z dzieckiem, ma też fajną aplikację, od razu można wysłać film czy zdjęcie np. na Facebooka. Warto zobaczyć zestawienie jak taka niania wypada na tle innych:
Uwielbiam takie urządzenia, które uprzyjemniają życie.Ja uważam, że niania jest potrzebna. Miałam ją dopiero przy trzecim dziecku, bardzo ułatwia życie, tym bardziej że dom jest piętrowy.
Nie podoba mi się pomysł elektronicznej niani. Lepiej być non stop przy dziecku.
