-
Odp.
-
tak bo jest bezkompromisowy i ma milion roznych odmian, kazdy znajdzie cos dla siebie: muzycznie sample, syntezatory albo zywe instrumenty
tekstowo od sentymentalnych kawalkow o milosci, przez osobiste przemyslenia, przeintelektualizowany belkot, muzyke o muzyce, przechwalki skillsami, hajs i bling bling, seks, uliczny styl, czy po prostu wyluzowanie i odpoczynek, no nawijac mozna doslownie o wszystkim, o czym sie tylko chce
wokalnie mozna rapować, żpiewać, robić beatboxten gatunek daje po prostu najszersze mozliwosci pod kazdym wzgledem, nie ma zadnych ograniczen
Fajnie się słucha tego opisu Miszcza, jednak gdy dochodzi do konfrontacji słuchacza z tym nurtem, nie jest już tak różowo. To wyjątkowo pesymistyczna muzyka. Brakuje mi w niej dynamiki, emocji i pospolitej „lini melodycznej. Teksty na ogół dołujące, czasem wulgarne, za to mówione z niezłą dykcją (też na ogół). Hip – Hop jest przez wielu ceniony za bezpożredni przekaz, za brak „cukierkowożci”, za realistyczne podejżcie do życia. Ja się z tym nie zgadzam, być może jestem już na to za stary 😆 Ale….co kto lubi 😛
odniosles takie wrazenie poniewaz w polsce przez bardzo dlugi czas najpopularniejszy byl tzw. uliczny nurt, ktory tak na prawde to jakas 1/10 calosci 🙂
podczas gdy u nas rzadzil taki nurt w stanach byla tzw. wielka era g-funku, same zywe instrumenty, piszczaly, spiewane refreny i nie tylko, a tematyka ogolnie rozluzniajaca, imprezowa, pozytywnaJa kocham muzyke w kazdym jej wydaniu ale nie w kazdej jej ilosci……wole bardziej hard core ale nie pogardze jak cos mi wpadnie w ucho albo chce poruszac bioderkami czy lapkami pomachac…..
Generalnie wolę co innego ,ale też się zdarzy ,a jak jeszcze będzie latino, lecę w tango 🙂
już lato teoretycznie minęło, ale nadal staram się utrzymać ten wakacyjny klimat 😀
a idealnie na grilla, impreze, relaks, jazde samochodem nadaje się g-funk, kalifornijskie klimaty, ogólnie zachodnie wybrzeże
charakterystyczne basy i piszczały, żpiewane refreny, piękne kobiety, po prostu idealne do wyluzowania[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link] (to akurat z południa, ale gdyby nie zachód ten numer by nie powstał ;p)tak na dobry poczatek ;p najbardziej oklepane numery 😉
[usunięto_link] wrote:
już lato teoretycznie minęło, ale nadal staram się utrzymać ten wakacyjny klimat 😀
a idealnie na grilla, impreze, relaks, jazde samochodem nadaje się g-funk, kalifornijskie klimaty, ogólnie zachodnie wybrzeże
charakterystyczne basy i piszczały, żpiewane refreny, piękne kobiety, po prostu idealne do wyluzowania[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link] (to akurat z południa, ale gdyby nie zachód ten numer by nie powstał ;p)tak na dobry poczatek ;p najbardziej oklepane numery 😉
jakoż dobrze sie poczułem przy tych 'numerach’ :ok:
Nie wiem, ja jakos nie przepadam za hh. Wole zdecydowanie muzyke filmowa na przyklad, albo jakis sensowny pop. HH rzeczywiscie kojarzy mi sie z tym nurtem ulicznym, iditycznymi tekstami, gdzie kazda kobieta to k…. Bardzo mnie to wkurza…
—
**********************[usunięto_link] wrote:
Nie wiem, ja jakos nie przepadam za hh. Wole zdecydowanie muzyke filmowa na przyklad, albo jakis sensowny pop. HH rzeczywiscie kojarzy mi sie z tym nurtem ulicznym, iditycznymi tekstami, gdzie kazda kobieta to k…. Bardzo mnie to wkurza…
dziwnie, ale jakoż też mam to samo przeczucie 😆
chociaż Miszczu daje tu niezłe kawałki 🙄
tak myżlę naprawdę!…Nigdy nie przepadałam za hip-hopem, ale skłamałabym mówiąc, że wszystkie piosenki są nie fajne, znalazło by się kilka, które przypadły mi do gustu, lecz za takim prawdziwym hop-hopem to nie, nie moje klimaty muzyczne;)
a ja nie lubie HH ale cenie bardzo jego wykonawców, trzeba sporo talentu zeby rymować to taki sam gatunek muzyki jak każdy inny z tymże nie każdemu pasuje .
Od gimnazjum jest to jeden z moich ulubionych gatunków muzycznych. Kiedyż uwielbiałam Trzeci Wymiar i Paktofonikę (zresztą Paktofonikę i Kaliber 44 nadal uwielbiam). Teraz do moich ulubionych wykonawców w tym gatunku należy O.S.T.R. i Ten Typ Mes.
Z polskich raperów cenię i szanuję Fisza, Łonę, Eldo, OSTRego. Włażciwie chyba tylko tyle. Muzyka nie należy do najciekawszych, więc tutaj chodzi rzeczywiżcie o teksty – a teksty wyżej wymienionych panów potrafią poruszyć mnie do głębi 🙂
