Depresja po porodowa?

  • Autor
    Odp.
  • carooo
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 156
    • Zapaleniec

    Podłączam się do pytania. Ja nie dożwiadczyłam tego, ale jestem w ciąży i bardzo się tego obawiam…
    Czy można tego jakoż uniknąć?

    plotkkkara
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    Chyba nie. Ja byłam we wczesnej fazie tej depresji ale jakos udalo mi sie odzyskac spokoj po ok 2 tygodniach…Bardzo duzo pomocy mialam przy dziecku, moze dlatego sobie z nia jakos poradzilam…

    renia1970
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    Jak sie dobrze przygotujesz to nie wpadniesz:)

    marita
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 13
    • Bywalec

    przecież to niemożliwe, żeby się przygotować, ale zawsze możesz być uważna na to co sie dzieje po urodzeniu. No i zapewnić sobie wsparcie: koleżanek, mam, ciotek, sióstr a nade wszystko faceta, który będzie o ciebie dbał 🙂

    Hard
    Member
    • Tematów: 168
    • Odp.: 1566
    • Maniak

    [usunięto_link] wrote:

    nade wszystko faceta, który będzie o ciebie dbał 🙂

    dobrze, że to napisałaż maritko, bo inaczej bym Cię zrugał 😈

    faceci wbrew ostatnio obiegowym, niestety zbyt często wykrzywionym – feministycznym – oklepanym ocenom… wcale nie są tacy nieczuli… przeciwnie, wraz z porodem stają się bardzo wczuleni w kobietę, dziecko, poród i takie tam inne bzdetki… do tego stopnia, że ich ich kochachające babki muszą nieco odwalać… żeby poszli wreszci do roboty zarobić jakież pieniądze… ja to myżlę, że wtedy kobiety też leczą się z depresji… o ile w ogóle można nazwać to coż, co je wtedy nachodzi…

    żaden kochający facet nie pozwoli, by jego kobieta długo się powijała w depresji…

    przestańcie mi tu lansować te idiotyczne propaguchy nowoczeżniackie!!!

    Basior
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    Najważniejsze jest wsparcie bliskich. A nawet jak się zdarzy to zawsze można wziąć pigułki i wszystko wróci do normy

    Monika
    Member
    • Tematów: 29
    • Odp.: 974
    • Maniak

    Ja po po porodzie, kiedy wrocilam do domu nie mogłam przestać plakac..zamykałam się w pokoju i nie umiałam pozbierać. ogarnelo mnie przerażenie, ze sobie nie poradze..ze jestem(będę) zla matka, zepo prostu nie dam rady ..w ogole jak moje dziecko zaplakalo to ja razem znim…i od razu zle myżli, ze na pewno placze przeze mnie bo cos zrobiłam nie tak.. to jest tak zwany: baby blues.. u mnie to trwalo kilka dni.. to przez hormony. Na szczężcie wszystko wrocilo do normy 🙂 teraz jestem szczesliwa mama 🙂

    Kapitanka
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 68
    • Stały bywalec

    baby blues to nie depresja poporodowa, przy depresji, nie masz ochoty zajmowac sie dzieckiem, wisi ci czy ono placze czy nie, nie czujesz sie matką i nie mozesz odnaleźć się w nowej rzeczywistosci, ktora ci nie pasuje. Niestety problem depresji poporodowej w Polsce jest jakby przemilczany, a potem mamy dzieci wyrzucane przez okna, bite itp. nie twierdze, ze wszyscy krzywdzacy dzieci mieli depresje poporodowa, ale na pewno jest ona przyczyna jakiegos odsetka krzywd wyrzadzanych dzieciom. Jest to schorzenie jak kazde inne,w ymagajace pomocy specjalisty, niestety wciaz malo znane w Polsce i spychane na bok, w stylu – przejdzie jej samo

    madziapolska130
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    Oczywiżcie ze można. Wsparcie bliskich pozytywne nastawienie do żwiata i nie ma mowy o depresji 😉

    basiaP
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 54
    • Stały bywalec

    Moja bliska przyjaciółka dożwiadczyła depresji poporodowej. Próbowała sobie radzić sama, przy wsparciu rodziny oczywiżcie, ale nie dała rady niestety. Depresja tylko się pogłębiała.
    Ostatecznie trafiła na psychoterapię i dopiero to jej pomogło. Teraz to zupełnie inna osoba. Pełna życia, energii. Widać że jest szczężliwa 🙂 Czasem nie warto wstydzić się sięgnąć po pomoc. Bo ona początkowo uważała że terapia to złooo. Na szczężcie zmieniła zdanie 😉

    Magdaaa8
    Participant
    • Tematów: 0
    • Odp.: 6
    • Początkujący

    Bardzo ważne jest wprawcie bliskich, ale nie każdy może na to liczyć.. Warto pomyśleć o wsparciu terapeuty. Nie ma w tym nic dziwnego czy strasznego. Depresja po porodowa to poważna sprawa bo dotyka kobiety, a wpływa na całą rodzinkę, a szczególnie na dziecko. Zadbaj o siebie i nie bój się iść po wsparcie do specjalisty. Indywidualny dobór jest w Centrum Zmiany w Życiu. Nawet sesje online bo przy dzieciaczku wiadomo, że różnie bywa. Zadbajmy o siebie kobitki, a tym samym też o naszych bliskich! Całusy

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Depresja po porodowa?"

Przewiń na górę