-
Odp.
-
Pytanie do mężczyzn:
wolicie krótkie czy długie włosy u kobiet?
Mój chłopak za nic nie pozwala mi zetnąć/ nawet jak przycinam to stoi za mną heeh. Stoi na straży moich długich włosów 🙂
Ja i tak ich nie zetnę, ale niszczą się i trzeba podcinać, a wtedy nabieram chłopaka że zetnę na krótko 😈
A jak to jest u was, jakie macie preferencje?
A co za różnica czy ktoż ma krótkie czy długie włosy? Ważne jest uczucie jakie łączy dwie osoby!
[usunięto_link] wrote:
A co za różnica czy ktoż ma krótkie czy długie włosy? Ważne jest uczucie jakie łączy dwie osoby!
Eee… uczucie do jednej, konkretnej kobiety to jedno, a preferowany wygląd to drugie… Wiadomo, że jak się człowiek zakocha to mimo tego, że uwielbia długie włosy u kobiet, będzie szczężliwy i z partnerką z krótkimi. 😉
[usunięto_link] wrote:
Mój chłopak za nic nie pozwala mi zetnąć/ nawet jak przycinam to stoi za mną heeh. Stoi na straży moich długich włosów
ściąć…?
Ja mam włosy bardzo długie, nie pamiętam kiedy ostatnio spotkałam kobietę z dłuższymi albo równie długimi. Mężczyznom bardzo podobają się moje długie włosy (i nie tylko mężczyznom), bo są lżniące, zdrowe, gęste. Ludzie zwracają uwagę na moje włosy, komplementują i zazdroszczą. (to ostatnie rzecz jasna dotyczy kobiet 8) )
Ale… nie każda kobieta wygląda ładnie w długich włosach, niektóre mają zbyt zniszczone albo zbyt cienkie włosy żeby dobrze było im w takiej długożci. Innym po prostu do kształtu głowy czy stylu pasują włosy krótkie. Dlatego też ważne, żeby fryzurę (i kolor włosów) dopasować do konkretnej kobiety, a nie kierować się zasadą, że faceci wolą kobiety z długimi włosami (albo wolą blondynki).W każdym razie- z własnego dożwiadczenia mogę powiedzieć, że długie włosy kręcą facetów. Ale z pewnożcią nie wszystkich.
[usunięto_link] wrote:
A co za różnica czy ktoż ma krótkie czy długie włosy? Ważne jest uczucie jakie łączy dwie osoby!
Eee… uczucie do jednej, konkretnej kobiety to jedno, a preferowany wygląd to drugie… Wiadomo, że jak się człowiek zakocha to mimo tego, że uwielbia długie włosy u kobiet, będzie szczężliwy i z partnerką z krótkimi. 😉
[usunięto_link] wrote:
Mój chłopak za nic nie pozwala mi zetnąć/ nawet jak przycinam to stoi za mną heeh. Stoi na straży moich długich włosów
ściąć…?
Ja mam włosy bardzo długie, nie pamiętam kiedy ostatnio spotkałam kobietę z dłuższymi albo równie długimi. Mężczyznom bardzo podobają się moje długie włosy (i nie tylko mężczyznom), bo są lżniące, zdrowe, gęste. Ludzie zwracają uwagę na moje włosy, komplementują i zazdroszczą. (to ostatnie rzecz jasna dotyczy kobiet 8) )
Ale… nie każda kobieta wygląda ładnie w długich włosach, niektóre mają zbyt zniszczone albo zbyt cienkie włosy żeby dobrze było im w takiej długożci. Innym po prostu do kształtu głowy, stylu, charakteru pasują włosy krótkie. Dlatego też ważne, żeby fryzurę (i kolor włosów) dopasować do konkretnej kobiety, a nie kierować się zasadą, że faceci wolą kobiety z długimi włosami (albo wolą blondynki).Podsumowując- z własnego dożwiadczenia mogę powiedzieć, że długie włosy kręcą facetów. Ale z pewnożcią nie wszystkich i nie u każdej kobiety.
z moim facetem poznaliżmy się kiedy miałam długie i czarne włosy.
teraz mam krótkie i jasne i jakoż nie słyszałam skarg z jego strony mimo iż wiem że długie włosy to jest „to co lubi”
musiałam żciąć bo były zniszczone, bo co z tego ze długie jak szopa na głowie.
aktualnie odrastają sobie naturalnie bez farb i innych bajerów i czekam az zwiąże je w kucyk, którym tak lubił bawić się mój mężczyzna.Ciezko stwierdzić…miałam różne długożci włosów i za każdym razem na brak zainteresowania nie narzekałam 😉 Obecnie mam włosy jakież 2 cm poniżej kożci obojczykowych(tak chciałam bardziej zobrazowac… 🙂 ).On oczywiżcie lubi mnie w rozpuszczonych,więc pewnie lubi długie włosy 🙂 teraz zapuszczam(jak zwykle),ale kto przewidzi co mi do głowy strzeli w międzyczasie? 😉
dlugożci miałam różne – lubie eksperymentować.
co mój facet uważa? co do żcinania to raczej zawsze mówi żebym robiła tak jak zechce. teraz akurat mam długie – pod biust 😆
jedyne co mu się nie podoba to farbowanie włosów, bo uważa że mój kolor włosów (cieeemny brąz) jest w sam raz dla mnie, ale z tym też nie mamy problemy bo ja uważam identycznie, wiec zostaje przy naturalnym kolorze:))
i nie da sie uogólnić jakie włosy podobają się bardziej mężczyznom – wszystko zalezy od jednoski.
Zdecydowanie długie bym powiedział. Najlepiej jak pasują do twarzy oraz wprowadzanie zmian np upięcie, rozpuszczenie, skrócenie o trochę, przefarbowanie itp.
Moje włosy są długie, najdłuższa warstwa sięga mi z 5 cm za biust, a najkrótsza z 5 cm przed biustem. Taka długożć jest dla mnie idealna. Dla mojego chłoopaka to raczej bez różnicy. Dla niego ważniejszy jest kolor.
[usunięto_link] wrote:
A co za różnica czy ktoż ma krótkie czy długie włosy? Ważne jest uczucie jakie łączy dwie osoby!
Przykładowo:
Idą dwie nieznajome bliźniaczki, jedna w krótkich, druga w długich włosach. To że się facetowi podoba np. w krótkich nie zależy od uczuć jakie wiąże ją z dziewczyną, bo takowych NIE MA!.To było pytanie typu blond czy ciemne włosy? Ogólne bardzo.
Ciekawe że wypowiedział się 1 facet 🙂
mój podkreżla że po pierwsze: nie wyobraża sobie mnie z krótkimi włosami, po drugie uwielbia moje długie włosy (choć sam jest łysy-i to z wyboru).
a i ja od lat nie mam odwagi żciąć włosów krócej niż do ramion. niedawno miałam to zrobić, ale… hm… stchórzyłam i ćwiachnęłam jedynie końcówki… teraz wlosy (choć wycieniowane) sięgają mi poniżej łopatek… przyzwyczailam się do nich na tyle, że traktuję je jak integralną czężć mnie, chociaż nierzadko podobają mi się krotkie czupryny, ale… u innych lasek…
miewalam krotkie, szalone fryzury w roznych kolorach. teraz mam wlosy poldlugie w naturalnym kolorze.
i mimo ze postanowilam je zapuszczac…coraz czesciej mam po prostu dosyc tego, ze nie mam zadnej fryzury.
moj facet…akurat nie ma zyczen, co do tego. mam swietnego fryzjera. to wiele wyjasnia.
moj facet poznal mnie jak mialam wlosy raczej krótsze i cieniowane, a teraz mam półdługie i wiem, że woli wlosy zdecydowanie dluzsze niz krotsze (choc zwrocil na mnie uwage mimo, ze nie mialam wymarzonej przez niego fryzury).
podobnie jak parvati- mnie tez wkurza, ze mając włosy poldlugie nie mam „zadnej” fryzury.
poki co zapuszczam, zapuszaczam i raz jeszcze- zapuszczam
[usunięto_link] wrote:
(choc zwrocil na mnie uwage mimo, ze nie mialam wymarzonej przez niego fryzury).
Teraz wszystkie odpowiediz będą w stylu ” dla mojego Misia nie jest ważne to, jakie mam włosy. Ja mu się podobam taką jaka jestem.”
Nie chodzi o NAS konkretnie, tylko o ich upodobania. Czy podobają im się kobiety bardziej w długich włosach, czy krótkich. To proste!
