-
AutorOdp.
-
13 lutego 2008 at 18:22
co myslicie na temat takiej firmy ktora zajmowala by sie weselami przyjeciami ktora zadba o sale, zespol,fryzjera,kwiaty,oczywiscie z uzgodnieniem przedtem tego z klientem skorzystalybyscie z takiej firmy?
13 lutego 2008 at 19:48Ja myslę, że kiedyż skorzystam:) Tyle stresu mniej, bo ktoż się tym zajmuje i jest mu za to płacone.
13 lutego 2008 at 20:02Według mnie jest to stres i nerwy ale ja bym to odebrała jako przyjemnożć planowania wesela. Nie chciałabym żeby mi ktoż planował. Wolę mieć sprawy w swoich rękach.
13 lutego 2008 at 21:50hmm ale ktos taki wszystko by uzgadnial pokazywal sale jakie sa w poblizu, mialby kasety z nagraniami wszystkich zespolow, kamerzystow…
13 lutego 2008 at 21:54Ja dla mnie to ta opcja odpada. Zajmę się tym sama.
13 lutego 2008 at 21:56Również jestem na nie. Sama chcę wszystko zorganizować 😀
14 lutego 2008 at 10:44Hmm ja sama chyba nie skorzystałabym z usług takiej firmy. Ale sam pomysł wydaje mi sie fajny. To zalezy w jakim żrodowisku mieszkasz. Bo jeżli jest tam dużo ludzi, ze tak powiem bogatszych, zapracowanych i z „wyzszych sfer” to interes powinien Ci wypalic. Takie osoby z pewnoscia skorzystają z usług takiej firmy, przecietny kowalski raczej nie
14 lutego 2008 at 11:07wlasnie chcialam wiedziec jakie sa opinie na temat takiej firmy bo nie wiem czy bedzie sie oplacac cos takiego otworzyc ja bym pewnie skorzystala bo nie musiala bym teraz szukac dobrego kamerzysty fotografa orkiestry tylko te osoby przyniosly by mi kasety zdjecia filmy i bym sobie wybrala a tak to narazie jestesmy bez kamerzysty i fotografa:/ bo nie znam dobrych
14 lutego 2008 at 11:29U nas w miescie sa chyba ze dwie takie agencje slubne. Są już długo na rynku wiec wnioskuje ze maja klientow. A ja sama jakbym miala nadmiar gotowki hehe to pewnie bym skorzystala. Wiem, że to jest naprawde mnóstwo bieganiny a lepiej się pożwięcic fajniejszym rzeczom 😉
14 lutego 2008 at 12:02Nie,nie,planowanie i organizacja imprez to mój zywioł,więc nie pozwole sobie tego odebrać 😀 Lubie organizować imprezy i może kiedyż będę się wtym własnie zajmować 😉
14 lutego 2008 at 13:11No, ale to chyba inaczej jak sie organizuje impreze komuż, a inaczej jest z własnym weselem. Żera wtedy stres i chce sie zeby wszystko było najwspanialsze i najlepsze. W lipcu żwiadkowałam mojej przyjaciółce i pamiętam jak podczas ubierania sukienki wydzwaniała do firmy, od której wynajmowała autokar i dogadywała sprawy, bo się okazałao, że sie troszke źle zrozumieli. Nie wiem czy bym chciała przeżywać coż takiego. Aczkolwiek, wiem, że swoje wesele będę organizowała sama chyba, że Warngirl da mi jakąż zniżkę 😉
14 lutego 2008 at 13:24ja moze z siostra sie tym bede zajmowac ale dopiero jak wroce do pl 🙂
-
AutorOdp.