kolega traktuje mnie jak swoje dziecko

  • Autor
    Odp.
  • bellcia
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 0
    • Początkujący

    Chlopak do którego coż czuje, nie jest zbytnio obrotny w związkach damsko-męskich. Były między nami rozmowy, przytulanie się, ale bez pocałunków na razie. Nie jesteżmy jeszcze przyjaciółmi.
    Ostatnio bardzo mi podpadł. Nie odzywałam się do niego. Gdy przez przypadek się zobaczyliżmy tylko się przywitałam. On cos nawijał (ja nadal nic), powiedział wkońcu że mu się spieszy ale chętnie by ze mną rozmawiał. Ja odpowiedziałm tylko że później skoro się spieszy. Nie odszedł, parę min staliżmy w milczeniu i odszedł.
    Teraz głowie się o co mu chodziło. Nie chcę wyjżć na wariatkę i umawiać się z nim na radnke/kawę, bo może o nic nie chodzi. Do tej pory spotykaliżmy się jedynie w dużej grupie ludzi.

    Jeżeli Was zdziwi to przytulanie… to muszę powiedzieć że nas ciagnęło do tego. Gdy miałam problemy przytulał mnie i tak wtuleni w siebie o tym rozmawialiżmy. Nie umiałam go odepchnąć i nie chciałam. Nie chodzi mu pewnie też o zaliczenie, bo w gronie znajomych spotykam się juz prawie rok. Nie przeklnął ani razu przy mnie, nie mówił nic zboczonego nawet w flirtach. Bardzo lubiłam to trzymanie w objęciu. Gdy nie byłam pewna na początku o co mu chodzi i próbowałam się wyrywać żciskał mnie mocniej i czułam się wtedy pewnie. Dzięki niemu wiedziałam już co od niego chce. Nie jestem do tego przyzwyczajona.

    Jeżeli chodzi o ten mój foch to chodziło o pomówienia. O jego zboczonych ekscesach, klnięciu, o bardzo częstym zapijaniu sie w trupa… No i oczywiżcie okazało się to po fakcie nieprawdą. Zachowywał się zupełnie inaczej przy mnie. Często odchodziliżmy na bok na takie rozmowy i nie bałam się. Nie wiem, czemu ale w to uwierzyłam.
    Nie chciałam go o to wypytywać wczeżniej (nie wiadomo, co by nawet odpowiedział). Chciałam się odciąć.
    Boje się z nim umówić, by nie popsuć znajomożci. Boje się zaryzykować. Ryzykowałam i zawsze się okazywało że to był flirt błahostka, a ja nadinterpretowałam. Czesto po kontakcie fizycznym z facetami (w czasie związku) okazywało się że byłam zabawką i włażnie kiedy czułam coż do nich, chciałam prawdziwego związku. Było też tak raz, że pomyliłam się w ocenie. Facet chciał tylko flirtu, nawet nie związku.

    kkowalik
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    Strasznie to wszystko chaotyczne. Jeżli nie zaryzykujesz to nie przekonasz się co jest miedzy Wami. Jeżli on powiedział Ci, że chce z Tobą porozmawiać to dlaczego nie. Może teraz on ma problem i chce Ci o nim opowiedzieć, albo chce Ci powiedzieć co do Ciebie czuje. Zaryzykuj i umów się z nim.

    geridelii
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    Haha, doskonała puenta! Ale faktycznie coż w tym jest – jakoż już tak jesteżmy skonstruowani, że w kontakcie z płcią przeciwną rodzą się problemy i konflikty

    januszkurek8
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    miałem to samo z kumplem..

    baranekzofia
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    Wszedzie sa problemy wiec uwaga nie na miejscu.

    makumbaba
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    Nie rozumiem, przytulaliżcie się, rozmawialiżcie i on nie jest nawet twoim przyjacielem? Piszesz, że wiesz, czego od niego chcesz, czyli czego – tego przytulania? Traktujesz go jak pluszowego misia i jeszcze masz pretensje, że on się jakoż dziwnie zachowuje? Ogarnij się, dziewczyno

    kkokospoko
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    Dziwne…….

    zawoodnik
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    To może walnij mu w ….i powiedz co do niego czujesz!

    Pawlik
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 25
    • Bywalec

    hmmm.. ja bym doradził jednak porozmawiać z nim wprost. Jeżli chodzi mu tylko o przelotny flirt, to po takiej rozmowie raczej się tego domyżlisz. A jeżli o coż więcej, no to chyba warto zaryzykować. A jak się umówisz na kawę pogadać, to przecież się nie zbłaźnisz, bo to tylko normalne towarzyskie spotkanie 🙂

    asia92
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 38
    • Bywalec

    I jak udało sie rozwiązac sytuację? Porozmawiałaś z nim wprost?

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " kolega traktuje mnie jak swoje dziecko"

Przewiń na górę