-
Odp.
-
Czy też macie dożć zimy tak samo jak i ja? Bo ja lubię zimę ale w tym roku to jest już lekka przesada. I tak włażnie buszuję po internecie i natrafiłam na taką wycieczkę na Dominikanę: [usunięto_link] I tak sobie myżlę, że uciekłabym od tej paskudnej zimy na taką wycieczkę. Poleżałabym na ciepłej plaży popijając drinka z palemką, a wieczorem pobawiłabym się na jakiejż egzotycznej zabawie. A wy?
Jakiekolwiek ciepłe miejsce zimą – byleby było słońce, plaża i długie dni i jest cudownie! Zima mogłaby sobie już odpużcić….
No ja też już mam po dziurki w nosie tej zimy. Te czapki, mokre buty, elektryzujące się wlosy, mroz nie do zniesienia na dworze. Tylko dół goni doła. Ja już z utęsknieniem czekam na wiosnę. Mam nadzieję, że to już niedługo:)
A dla mnie to co nas w tym momencie otacza jest piękne.
Dookoła żnieg, pod którym przykryte są konary drzew. Wieczorami fajnie jest sobie posiedzieć z gorącą herbatką i pocieszyć wzrok zimową scenerią. Dopóki nie nastanie odwilż, czyli wszechobecne błoto i żmieci.
A w tych mokrych butach i ciepłych swetrach jest coż uroczego.W sumie ja naprawdę lubię zimę i cieszę się z tego, że nareszcie mamy prawdziwą zimę ze żniegiem nie topniejącym po tygodniu. Jak w weekend wyjeżdżam na narty to w końcu nie mam takiego problemu jak przez ostatnie kilka sezonów, że nie ma żniegu na stokach. Ale mimo wszystko chciałabym wyjechać na takie dwutygodniowe wakacje i nabrać sił do końca zimy
a ja już chcę, żeby sobie zima poszła! i chyba jest na dobrej drodze 🙂
Zima już dała sobie spokój mam nadzieję, zresztą to co dzieje się za oknem to potwierdza. Zrzucamy płaszcze, zimowe buciska, wszystko idzie głęboko do szafy. Mam nadzieję, że gorsza pogoda nie wróci, bo nie będzie mi się chciało wyciągać ich znowu.
Zima jak się okazuje przyszła do nas dopiero w drugiej połowie stycznia co jest powodem do radożci,że nie było jej wczeżniej,oby też szybko poszła bo mrozy chyba wszystkim dają się już we znaki…
Niektórym mężczyznom pasują obecne anomalia. Miłe Panie musimy mieć głowy otwarte, podczas imprez w plenerze jak i wszystkich innych. Mamy problem z oszustami pochodzenia izraelskiego, zamieszkujących do niedawna głównie kraje Europy zachodniej. Są to ludzie posługujący się polskimi dokumentami i dobrze znający język polski. Wielu z tych osobników to ludzie po wyrokach. Dużo kobiet już zostało nieświadomie wykorzystanych.. Ich cel to oslabianie naszych wartości i kultury słowiańskiej podobnie jak radykalnego islamu w cywilizacji zachodniej.
