-
Odp.
-
Witam was zaczne od tego że mieszkam w małej miejscowożci w jednym domu razem z siostra tylko ona mieszka w odzielny,m mieszkaniu.10 lat temu poznała faceta zabronił jej kontaktu z nami zastraszył ja nienawidzi wszystkich bez powodu raz zaatakował mnie z piesciami udawałam ze nie znam siostry bała sie go jak ognia ja też mamy ojca ale wolał unikac problemów ona ma teraz 33 lata .ten jej facet zasraszył wszystkich sąsaiadów wybudował altanki ma dryg do budowlanki przebijał opony na podwórku nam nie złapalismy ale wiem ze to on ostatnio pobił siostre ja powiadomiłam na policja ona chce od niego odejsc,jestem swiadkiem w sadzie boje sie wychodzic na ulice on jest agresywny ma duza rodzine w naszej wiosce tez sa niemili ma 3 mscny zakaz zblizania sie do naszego domu a co pózniej cierpie na zaburzenia lękowe bułam 2 razy w szpitalu psychiatrycznym czuje sie za słaba na to wszystko.Straszty że ma chody wysoko postawionego generała ze on nas zniszczy boje sie o narzeczonego wiem ze to prawda ze ma tego wujka generałą. niewiem jak zyc gdzie uciec nie stac nas by cos wynajac siostra szuka oparcia we mnie ja nie umiem jej pomóc aha ma 7 dziecko z nim bedzie rozprawa o nie boje sie rozprawy bardzo
Wiem, że w teorii wszystko wygląda prosto, jednak absolutnie nie daj się zastraszyć, a przede wszystkim nie daj po sobie poznać, że się boisz. Zgłaszaj wszystko na policję, dokumentuj wszystko – jak masz kamerę, to nagrywaj niepokojące sytuacje, używaj dyktafonu (każdy telefon go ma). Pamiętaj, że jeżeli dasz po sobie poznać, że się boisz, to ten ktoż nie da Ci spokoju, bo będzie czuł nad Tobą przewagę.
