[Bretonka]

Cześć. Jestem okularnicą i szczerze powiedziawszy, nie lubię szkieł. Po soczewkach mam natomiast nieprzyjemne doznania oczu, tak więc to nie dla mnie. Ostatnio koleżanka która też całe życie nosiła szkła poddała się zabiegowi w szczecińskiej Optegrze i teraz chodzi bez okularów i bardzo sobie chwali tę decyzję, twierdzi, że odzyskała dzięki niej pełną sprawność narządu wzroku. I tak bardzo chwali bezbolesność zabiegu i profesjonalizm kadry, że też chcę się poddać korekcie, ale wcześniej zapytać: jakie wy macie doświadczenia z tą metodą?

[stonnka]

Ja się poddałam zabiegowi laserowej korekcji. Mieszkam w Lublinie, niedaleko kliniki Optegry i w końcu się zdecydowałam, z przyczyn prestiżowych, wiele osób mi mówiło, że bez okularów wyglądam młodziej. No i doszły do tego względy praktyczne. A sama kadra – fachowa – najpierw przeprowadzili rozmowę i badania wstępne, warto dodać, że po zabiegu też nie zostałam pozostawiona samemu sobie, a monitorowali mój stan na wizytach kontrolnych. Sam zabieg krótki, bezbolesny i skuteczny. Odzyskałam pełną sprawność widzenia, a wszystko szybko i bez kolejek!

[wicia]

Jaki jest dyskomfort przy takim zabiegu? Bo domyślam się, że oko trzeba mieć cały czas otwarte, a laser tam nam świeci po gałach.

[Autor]

Odp.