moj partner chciał wrócić do byłej. Prosze o wypowiedzi!!!!!

  • Autor
    Odp.
  • monia5566
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 58
    • Stały bywalec

    To co napisze jest długie ale prosze o zrozumienie i szczere odpowiedzi i z góry dziękuje za odp.

    Zaczne od samego początku bo jest to istotne. Znam sie z mim obecnym partnerem od prawie 5 lat i jestesmy ze sobą od roku. Zanim zaczęliżmy ze sobą być przez ponad rok on regularnie pisał do mnie i po prostu mnie mnie podrywał mimo, ze byl wtedy w ponad dwuletnim związku, związek ten rozpadł sie po trzech latach i nadal od czasu do czasu mnie zaczepial, pisal i chcial sie spotkac… mimo, ze zdązył znaleźć sobie nową dziewczyne!! wreszcie raz spotkalismy sie przypadkiem wieczorem na stacji benzynowiej kiedy to on wracał od swojej ”nowej” laski… wiadomo – piwko, fajna gadka i tak jakoż sie stało, ze jesteżmy ze sobą ponad rok, odpierałam jego zaloty bardzo długo dlatego, ze różnica wieku między nami wynosi prawie 9 lat i po prostu sie balam tak powaznego związku ze starszym partnerem… Zostawił dla mnie dziewczyne z którą był okolo pół roku i zostawil ją bez słowa wyjażnienia ”dlaczego” po prostu przestał sie do niej odzywać z dnia na dzień ponieważ mówił mi, ze on jest pewny ze chce zacząć być ze mną a tamta dziewczyna sie dla niego nie liczy. Jak już wspomniałam jestem z nim ponad roku i ostatnio p****żałm jego telefon i zobaczyłam jak 5 dni przed naszą rocznicą pisał do tej dziewczyny i wyznawał jej, ze zostawiając ją popełnił ogromny błąd którego sam sobie nie może wybaczyc, ze zostawił kobiete swojego życia, ze nie wie co pchnęło go do tego ze ją zostawił (a przecież to dla mnie ją zostawil… ale on nie wie dlaczego… spoko!!), ze chciałby wszystko odwrócić, cofnąć czas i ma nadzieje na to, ze jeszcze kiedyż będą razem i ze od kiedy ją zostawil nie może przestać o niej myżleć. Ona oczywiżcie odpisywała jedynie, ze nie ma szans na zmiany bo zostawil ją bez żadnych wyjażnień.

    Oczywiżcie powiedzialam mu o tym co zobaczylam ale on powiedział, ze musiał tą sprawe jakoż wyjażnić, ze go męczyło sumienie, ze tak ją chujowo potraktował i chcial ją tylko przeprosić i nic więcej. Powiedział, ze tylko mnie kocha, nigdy mnie nie zostawi i wie, ze nie znalazłby nigdy w zyciu drugiej takiej dziewczyny jak ja bo nikt nigdy go nie kochal tak jak ja i na dodatek sie popłakał.

    Chiałam zadać pytanie: Czy mam mu wierzyć? czy wyznawał te słowa swojej byłej dlatego, zeby pokazać jej ze nie zostawił jej dla innej? Zupełnie nie wiem co mam o tym myżlec bo przecież tyle czasu starał sie o to zeby być ze mną. Naprawde go kocham, jest to moj pierwszy partner i naprawde bardzo sie dla niego staram i nie jestm jakąż pierdolnięta i złoożliwa czy nadgorliwa, ze mógłby być ze mną nie szczężliwy i nagle po roku wyznal jej takie słowa. Prosze o wypowiedzi i kobiety i mężczyzn. Jest to dla mnie naprwade trudna sutuacja.

    aguus_
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 215
    • Zapaleniec

    jeżli chodzi tutaj o moje zdanie, to facet był już od samego początku nie fair. najpierw w stosunku do swojej pierwszej dziewczyny, kiedy pisał do Ciebie, będąc w związku z nią, później brzydko mówiąc, zachował się jak zwykły cham, kiedy bez słowa wyjażnienia zostawił tą drugą.
    nie, jego wytłumaczenia, że chciał wyjażnić zaległe sprawy, bo go sumienie gryzło, wogóle są gdzież wzięte z kosmosu.
    wytłumaczenie typu: przepraszam, że tak się zachowałem, żałuję, że rozstaliżmy się w taki sposób, byłyby jak najbardziej na miejscu.
    ale nie esemesy w stylu: zrobiłem największy błąd mojego życia, myżlę o Tobie, kocham, sratatata, sratatata.
    pogadaj ze swoim facetem, ale moim zdaniem (którym oczywiżcie nie musisz się sugerować) koleż potraktował Cię jak swoje dwie poprzednie dziewczyny.

    Manora
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1410
    • Maniak

    O byłych tak łatwo się nie zapomina… Moim zdaniem, napisał tak, bo chciał do niej wrocic, niestety ona się na to nie zgodziła, dlatego pozostał przy Tobie. Ponieważ- „lepszy rydz niż nic”.

    Olgus
    Member
    • Tematów: 20
    • Odp.: 1262
    • Maniak

    [usunięto_link] wrote:

    Moim zdaniem, napisał tak, bo chciał do niej wrocic, niestety ona się na to nie zgodziła, dlatego pozostał przy Tobie. Ponieważ- „lepszy rydz niż nic”.

    Niestety- tak to włażnie wygląda.

    Facet jest żałosny, nie traktuje Cię uczciwie, w stosunku do tamtej dziewczyny też zachował się nie w porządku… zastanów się, czy chcesz być z kimż takim.

    ewelina1990
    Member
    • Tematów: 21
    • Odp.: 24
    • Bywalec

    facet jest nie uczciwy kreci jak moze na kazdy sposob nie wierze w to ze to byl jeden raz i tylko przeprosiny bo mu sie przykro zrobilo… takie gadanie tylko ja bym go zostawila bo dla mnie juz by byl skonczony i dno

    Torque
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 46
    • Bywalec

    Przeczytałem to wszystko co napisałaż. Nie używaj słowa „chujowy”. Jest uznawane za wulgarne a przypisywana mu nadzwyczajna siła ekspresji w wypowiedzi to mit.

    Twój facet to nałogowy kłamca. Pewnie jest na ten syndrom w psychologii jakaż fajna łacińska nazwa. Oscyluje między partnerkami nigdzie nie zagrzewając miejsca. Zawsze ma poczucie że coż traci więc zanim zakończy jeden związek, zaczyna drugi a planuje już trzeci. Nie to żeby miał złe intencje. Taki typ po prostu. Przetestował i nauczył się, że jeżli kazdej z was będzie żwiecił bakę, dostanie od każdej.

    Nie mam zbyt wielu podstaw do wyrokowania, ale prawdopodobnie nigdy nie miał problemów z nawiązywaniem kontaktów z kobietami i jeszcze nie odczuwa potrzeby trwałego związku. Za kilka lat wybierze którąż z was. Pomimo to będzie chciał również zachować dotychczasowe status quo i prawdopodobnie będzie wykazywał znaczną skłonnożć do zdrady.

    singlelady
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 13
    • Bywalec

    Po co mieszać sobie w życiu? Jest tylku facetów, nie popełniaj tego błędu i nie pakuj się w związek z nieszczerym mężczyzną, który oszukuje i Ciebie, i tą drugą dziewczynę. Zastanów się, czy jest warto. Zawsze może się zdarzyc tak, że ten facet pozna następną”kobietę swojego życia” i będzie gral na Twoich uczuciach tak jak to robił ze swoją byłą dziewczyną.

    monia5566
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 58
    • Stały bywalec

    Wręcz przeciwnie. Mój partner jest baaaaaaardzo nieżmiały, nie grzeszy też wyglądem (zwykły chłopak…. nawet powiedziałabym na pierwszy żut oka bardzo ale to berdzo przeciętny) gdybym go nie znała wczeżniej wyżmiałabym wręcz gdyby do mnie startował bo naprawde nie widać w nim nic specjalnego, chyba jedynie ma ”sympatyczny” wyraz twarzy :). A jedyne co go może wyróżniać to to, ze ma troche kasy na koncie ale tego przeciez nie widac odrazu.
    Co do tego, ze lubi skakać z kwiatka na kwiatek to też nie jest do końca prawda – moj partner ma za sobą kilka związkow gdzie był jeszcze młody i głupi i zdążył sie wyszaleć… teraz wiem, ze szuka w związku spokoju i stabilizacji, być może też nie może u mnie tej stabilizacji znaleźć ze względu na różnice wieku, ale musze przyznać ze ja mimo swojego młodego wieku też szukam w związku oparcia zamiast szaleństwa. Jestem co prawda bardzo młodą kobietą ale nie mam w głowie pustki.

    Mój partner po tej sytuacji powiedział, ze to jest juz w jego życiu zakończony rozdział i nie chce do tego wracać bo nie ma już o czym mówić…
    To czego ja szukam na tym forum to recepta na sposób w jaki mogłabym wystawić mojego partnera na próbę… Nie wiem co mam zrobić lub co on mógłby zrobić abym przekonała sie, ze mu jeszcze na mnie żeczywiżcie zależy (bo same jego zapewnienia nic mi nie dają). Nie zostawie go dopóki nie przekonam sie jeszcze raz, ze jestem dla niego zabawką. Bardzo go kocham a w każdym razie czuje do niego coż czego nigdy nie czulam do żadnego mężczyzny bo to moj pierwszy powazny partner.

    Torque
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 46
    • Bywalec

    Rób jak chcesz. Nam w końcu wszystko jedno czy wylądujesz na cztery łapy, czy cię życie skotłuje. Na moje oko możesz już jednak wykupić abonament przy „żcianie płaczu” na tym forum.
    A o próbach czy jakiż testach raczej zapomnij. Do tego trzeba mieć nie lada dożwiadczenie i spore zasoby, żeby rzecz uwiarygodnić. Chyba, że stać cię żeby wystawić mu jakąż „skórkę” na przynętę. Mnie szkoda byłoby pieniędzy i zachodu na takie zabawy. Jeżli ci nie przeszkadza, że będzie skakał w bok to po co ci dodatkowy stres.

    No i ta ocena… To co napisałaż wczeżniej, żwiadczy że do nieżmiałożci mu bardzo daleko. Jeżli zaż potrafił sprawić na tobie takie wrażenie to artysta 🙂

    Wszyscy radzą żebyż go zostawiła. Pewnie wyczuwają już ten specyficzny smrodek. No ale włażciwie to ty nie chcesz tego zrobić. Chciałaż znaleźć tu potwierdzenie tego, że dobrze robisz. Nie wyszło…

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " moj partner chciał wrócić do byłej. Prosze o wypowiedzi!!!!!"

Przewiń na górę