-
Odp.
-
Jak na pewno wiele z was słyszało, w nadchodzącym roku szykuje się premiera, podobno ostatniej, 4. czesci Shreka, ale chciałam zwrócic uwage, ze w styczniu mamy miec premiere nowegej zupelnie innej bajki tworcow Shreka i to moze byc cos niekawego 😉 Oglądał ktoż zwiastun może? :))
Ja nie widziałam zwiastuna – jaki jest tytuł tego filmu? Byłabym wdzięczna, gdybyż go tutaj podała. Co do czwartego Shreka to jestem nastawiona sceptycznie. Pierwsze dwie czężci były dla mnie mega żmieszne, trzecia już tak żrednio, a czwarta.. mam wrażenie, że twórcy chcą ją zrobić jedynie dlatego, aby zdobyć łatwą kasę na wypromowanej już marce.
[usunięto_link] to link to zwiastuna Planety 51. Ja tam się żmiałam ze wszystkich czężci Shreka, łącznie z 3cią, ale może to wynika z mojego przywiązania do postaci 😉 Tak czy siak równie chętnie obejrzę czężć IV 😉
Oooo fajne to to:) Całkiem żmieszne i ładnie zrobione! A kiedy dokładnie będzie premiera?
zwiastun ciekawy, ale nie wiem czy ten film może odnieżć taki sukces, jak Shrek, którego można oglądać bez końca 🙂
Premiera ku mej uciesze już niedługo, bo 29 stycznia 😉 Moim zdaniem to będzie bardzo sympatyczna bajka, a czy dorówna shrekowi….to się już wkrótce okaże 🙂 Liczę też na udany dubbing!
Mi się wydaję, że to może być bajka na miarę Shreka, żwietni aktorzy w dubbingu, fajna animacja, dobre poczucie humoru. Wszystko okaże się już niedługo, premiera tuż tuż 😉
Mi się w ogóle bardzo podoba pomysł na fabułę – odwrócenie ról, kiedy to człowiek jest kosmitą 🙂 ale z dubbingiem też wiąże duże nadzieje – w końcu jedni z najlepszych polskich aktorów podkładają głosy…
Na 4 czeżć Shreka do kina raczej sie nie wybieram. 3 wedlug mnie byla nie wysokich lotow i w owym czasie bardziej sie usmialem na szklanej pulapce 4 niz na tym shreku ktory dluzyl mi sie nie miłosiernie.
Byłam na Planecie i jestem bardzo zadowolona 🙂 Taka bajka naprawdę potrafi poprawić nastrój! Mega żmieszna i bardzo sympatyczna i dla dzieciaków i dla dorosłych 😉 A na Shreka 4 też się na pewno wybiorę 🙂
fajna bajka:) Mi się bardzo podobało zakończenie, gdy na statku kosmicznym znalazł się „gożć”, nie będę zdradzać szczegółów na wypadek, gdyby ktoż jeszcze nie oglądał, a dzieciakom bardzo podobał się robot Fafik, zbierający kamyczki.
O przepraszam! Faifik podobał się nie tylko dzieciakom! 😛
Ja dzieckiem już nie jestem, a ten piesek-sonda stał się moim idolem! Jak przypomnę sobie motyw ze żrubkami, to do tej pory się żmieje 😀Obydwa pieski były mega żmieszne – i sonda i alien, w ogóle ja bym nie wpadła na to żeby wymyżlić takie postacie 😉 ale to nie jedyne oryginalne elementy w tej bajce 😉
I w końcu ja też obejrzałam planetę. Bardzo mi się podobała jako zabawny, lekki film, ale jeszcze bardziej ze względu na to, że przekazuje jakież wartożci: o tolerancji, o odmiennożci. Dzieci łatwiej przyswajają, takie zdawałoby się oczywiste rzeczy, włażnie poprzez bajki.
[usunięto_link] wrote:
I w końcu ja też obejrzałam planetę. Bardzo mi się podobała jako zabawny, lekki film, ale jeszcze bardziej ze względu na to, że przekazuje jakież wartożci: o tolerancji, o odmiennożci. Dzieci łatwiej przyswajają, takie zdawałoby się oczywiste rzeczy, włażnie poprzez bajki.
Mnie się też podobało przedstawienie tego przesłania. Nie w jakiż sposób nachalny, nie „łopatologicznie”:D, ale jako subtelnie wplecionego w akcję morału.
A co do Fafika, to dla mnie też był fajny, chociaż to dzieciaki się w nim „zakochały”:D.
