-
Odp.
-
mam dosc jasna karnacje i strasznie opornie mi idzie opalanie. Tylko na czerwono i nic mi po tym nie zostaje co zrobic aby skora nabrala ladnego brazowego kolorku
Na początek zastosuj kurację tabletkami z beta- karotenem. Opalenizna bedzie miała bardziej złotawy odcień, więc efekt czerwonożci powinien zostać ograniczony. natomiast po opalaniu zastosuj kosmetyki przeznaczone dla pielęgnacji skoryt po przyjęciu dawki promieni słonecznych. Preparaty te czesto zawierają wyciąg z orzecha włoskiego i drobinki złota, dzięki czemu skóra zyskuje fantastyczny, brazowy odncień. Opalanie na czerwonio jest niestety indywidualną cecha organizmu. Zabezpieczenie się kremem z filtrem oraz zastosowanie powyższych rad powinno jednak uchronic cię przed poparzeniami słonecznymi i umożliwić zyskanie w tym roku ładnej opalenizny.
ja bym sobie darowala, zniszczysz tylko skore, masz jasna to ja zaakceptuj i lekko ozyw samoopalaczem. docenisz swoja cere za kilka lat jak nie bedziesz miala tyle zmarszczek co twoje opalone kolezanki[/quote]
Samoopalacz od czasu do czasu, i wychodzic na slonce. Przy jasnej karnacji latwo pokusic sie o choroby skory, szczegolnie chodzac regularnie na takie intensywne opalanie. No i nawilzac skore gleboko (a na slonce ZAWSZE krem z filtrem).
A ja z kolei mam tak , że opalam się co prawda kiepsko,ale na ładny kolor, tylko ze do pewnego momentu,a potem jakby moja skóra przestałą chłonąć słońce. Dodam tylko ze tam mój „maksymalny” odcień to ledwo-ledwo brązowy. Może to wina kremu z filtrem? Zaczynam zwykle od 30 a potem lecę w dół aż do 15. Już naprawdę nie wiem o co chodzi. Może ja po prostu nie nadaje się do opalania? 😥
stosuj może jakież balsamy brązujące – to nawet jak nie będziesz sie opalać to coż ci zostanie – a jak jest taka oporna to może zostaw jak jest – widocznie nie powinnaż mieć ciemniejszej karnacji skoro nawet opalanie się jest nieefektywne.
Jeżli nie palisz papierosów to spróbuj używać beta karotenu,nie wiem dlaczego tylko jednej z wypróbowanych przeze mni9e firm podziałała rewelacyjnie(mogę pisać głupoty bo to powinna być ta sama substancja)ale tak było.Nie pamiętam nazwy firmy,zapytam koleżanki która mi go poleciła,pracuje w aptece.
Po dwóch tygodniach nie tylko jest ładna opalenizna ale skóra wygląda lepiej.
Jeżli chcesz to się dowiem:)Przyspieszacze opalania pobudzają produkcję melaniny w skórze, dzięki czemu łatwiej jest się opalić.
Ja brałam beta karoten, ale trudno powiedzieć, na ile pomógł.Kilka razy porządnie się opaliłam i od tej pory łatwiej mi to idzie.
[usunięto_link] wrote:
Ja brałam beta karoten, ale trudno powiedzieć, na ile pomógł.Kilka razy porządnie się opaliłam i od tej pory łatwiej mi to idzie.
Moja siostra tak miała 😉 jak się w końcu porządnie opaliła, to potem juz jej łatwiej było
Dokładnie tak, ale nie wiem czy to dzieło przypadku czy jakaż prawidłowożć występująca u każdego
a jeżli koniecznie już chcesz się doopalić to może spróbuj stopniowo pojawiać się na słońcu (oczywiżcie z odpowiednim filtrem na na skórze) na krótki czas przez kilka dni – może coż słońce osiądzie na Twojej skórze
Mimo wszystko uważam że fajne pomoc sobie samoopalaczami, ja używam już jakiż czas i jestem bardzo zadowolona, tym bardziej że mam uczulenie na promienie słoneczne, nie bardzo w ogóle mogę się opalać, mam swoje już sprawdzone 😀 😀
