-
AutorOdp.
-
10 maja 2010 at 17:08
jak w temacie 🙂 potrzebuje pomyslow na przyrzadzenie dania z parowek. (moje pomysly sie juz niestety wyczerpaly) Licze na wasza pomoc w urozmaiceniu mojego parowkowego menu! 😀
13 maja 2010 at 12:21Może jednak zmienisz składnik. Myżlę, że parówki to nie najlepszy sposób na odżywianie…
Jest bardzo dużo składników, z których można komponować pyszne dania nie wydając przy tym kupy szmalu. Chociażby taki ryż z warzywami. Parówki jak lubisz to jedz, ale nie opieraj na nich swojej diety.
16 maja 2010 at 18:50…ale ja uwielbiam parowki ;D
z reszta wiesz studenci nie maja zazwyczaj czasu na wymyslanie dan 😛 A paroweczki mozna raz dwa przyrzadzic:)
Uwielbiam np parowki zapiekane z serem…mmm…pysznoci 🙂 Poprostu szukam czegos „nowego” 🙂17 maja 2010 at 14:57Może parówki z sosem do spagetti- tylko tym ze słoika.
Muszę przyznać, że sama często się posilam w ten sposób- gdy nie ma zbyt dużo czasu ; ).
Do tego jakaż papryka, cebula lub pieczarki i danie gotowe.17 maja 2010 at 15:00Parówki w cieżcie francuskim. Mmmm pychotka.
24 maja 2010 at 17:03ja do moich parowek w ciescie francuskim uzywam wylacznie Paryzanek 😉 i juz chyba mam pomysl na obiad na jutro;P
25 maja 2010 at 21:10też lubie parówki wcinać:P a te Paryżanki to sa te co reklamują w tv?? jak mowa o tych to miałam przyjemnożć próbować u cioci z pół roku temu, ona akurat dorzuca ich do fasolki po bretońsku:) pyyycha:)
25 maja 2010 at 21:55no nie wiem… jak parówki,to tylko w bułce z keczupem i musztardą 😀
w innej postaci nie zjem 🙂
a jesli chodzi o cos na szybko,to może mrożone warzywa na patelnie? sa smaczne i mozna je szybko przyrządzić,oczywiżcie możesz tam wsadzić parówkę,jesli sie bez niej nie obejdziesz 😀26 maja 2010 at 11:43tz. HOT DOGI ja je uwielbiam z prażoną cebulką, mniiam. Z takich fast foodowych rzeczy to lubię jeszcze zapiekankę z parówkami i pieczarkami:D
Co do paryżanek to jadłam i muszę przyznać że są całkiem niezłe 🙂 a dodatkowo maja mało tłuszczu więc dla moich bioder jak znalazł:P27 maja 2010 at 07:17[usunięto_link] wrote:
możesz tam wsadzić parówkę,jesli sie bez niej nie obejdziesz 😀
hahahahah 🙂
brzmi żwietnie! 🙂te z serem musza miec troche tłuszczu:P
27 maja 2010 at 07:25No z serem pewnie maja trochę więcej, ale ja jestem tradycjonalistką i jem tylko klasyczne parówki z dużym apetytem:P
Zastanawiam się nad zapiekanką z parówkami, myżlicie że by wyszła??
27 maja 2010 at 23:06Z parówkami lepiej uważać – pamiętam, że mojej znajomej eksplodowały kiedyż w trakcie gotowania 😉 Wystraszyła się okrutnie, a do tego miała straszne plamy na żcianach, których nie mogła się pozbyć. To się nazywa eksperymentalna kuchnia ;P
28 maja 2010 at 10:06Masz może zdjęcia z tego wybuchu?? Mam nadzieje że moja zapiekanka z parówkami mi nie wystrzeli. Swoją drogą znacie jakież fajne przepisy na zapiekankę z parówkami??
28 maja 2010 at 13:10Hot dog, jajecznica z parówką, zapiekanka z parówkami, parówka z grilla:P
29 maja 2010 at 21:42heheh wybuchowe parówki:)
musiały miec duuużo spulchniaczy jakiż:P
ja dlatego jem już od bardzo fługa jedne i te same, sprawdzone i na ciepło i na zimno przyrządzone;) -
AutorOdp.