-
Odp.
-
[usunięto_link] wrote:
pumex?
Brrr nie moge sobie wyobrazic jak mozna traktowac piety takim szorstkim przyzadem 😯 Nie wiem czemu, ale kojazy mi sie to z zdzieraniem skory do krwi…. Ja mam na razie miekkie piety, wsmarowuje w nie kremy nawilzajace i jest ok 😉
tez mam ten problem, lato trzeba po prostu przeczekac, nie ma innego wyjscia:( pumex czasem pomaga, ale na dluzsza mete problem znika dopiero na jesieni…pryznajmniej w moim wypadku:D
gdzies tu już jest ten temat, może w dziale o zdrowiu, w każdym razie pisąłam tam o sposobach mojej mamy, cudownych o pomocnych 🙂 mam tu na myżli moczenie nóg w wodzie z mydłem, żcieranie scrubem,bo pumeks może ranić pięty jesli pękły. j amam ten sam problem więc wiem coż o tym. poza tym bardzo dobrze jest nałożyć dożc grubą warstwę kremu (ja stosuję Nivea) założyc na stopy woreczki sniadaniowe i skarpetki. najlepiej na noc, można zdjąc jak jest z agorąco, a rano stopy jak pupcia niemowlaka :)):)::
[usunięto_link] wrote:
problem znika dopiero na jesieni…pryznajmniej w moim wypadku:D
u mnie jest przez cały rok, choć zimą mniej dokuczliwy
pumeks jest na prawde dobry!! tylko trzeba co jakis czas wygotowywac go we wrzacej wodzie z octem gdyz zostaje w nim duzo startych skorek i w ten sposob roja sie w nim bakterie. do tego moczyc nogi w wodzie z dodatkiem zelu pod prysznic i cytryna i tak moczyc kilka minut potem zetrzec pumeksem wetrzec balsam do stop zalozyc skarpetki i spac cala noc i tak min raz w tyg i efekt bedzie lepszy.
no ciekawe ja zawsze moczylam nogi w wodzie z sola ,ale cos mi sie wydaje ze musze sprobowac z zelem i z cytryna moze sie sprawdzi):)
ja tez m,ocze nogi w wodzie z sola kurcze ale tez nawet jak zetre pumeksem to mam szorstkie piety io twarde:/
samo moczenie nie pomoze warto do tego stosowac specjalne produkty przeznaczone do szorstkich piet do tego scruby , peelingi i oczywiscie kremy (zawsze robic to wieczorem i zakladac skarpetki na noc) cierpliwosc i efektywnosc poplaca!
ostatnio przy okazji wizyty u dermatologa postanowilam o to zapytac i dostalam taka masc apteczna, robiona na miejscu, no i sie nia smaruje na noc. po czterech dniach widac juz efekty, piety sa gladsze i znikaja pekniecia, a masc kosztuje tylko 5 zeta za calkiem duze opakowanie:)
Gdy mam taki problem mocze nogi w misce z wodą i solą morską do kąpieli,robie sobie nią piling pięt a następnie wklepuje z stopy Nawilżajacy krem do pięt-: Sally Hansen,później chodze sobie przez kilka godzin w bawełnianych skarpetkach.
Ogólnie nie przepadam za AVON ale firma w swojej ganie produktów posiaca całkiem niezły zmiękczający krem do pięt.
skąd znam ten problem 😛 zimą czy jesienią jak chodzisz w pełnych butach to pięty są bez mała idealne, a jak czas na chodzenie z piętą na wierzchu, to ona wtedy wygląda nie ciekawie 😕 ja po kąpieli używałam tarki i kremu nawilżającego – smarowałam tylko na noc. ale teraz zamówiłam sobie z AVONu kurację parafinową do stóp i zobaczymy jaki będzie efekt.
