-
Odp.
-
Ja mam taki problem zaczynają se grile i posiadówki na powiatrzu,a ja jestem uczulona na ukąszenia tych wszystkich żwiństw.Najgorsze dla mnie sa osy tak gdzie zostałam ukąszona robi mi sie opuchlisna-bordowa i bardzo duza oraz odrazu puchnie mi szyja i się dusze,oraz usta i język musze pędzić do szpitala na zastrzyki.
Następne niebezpieczeństwo to te meszki jak mnie pokąszą to puchną mi stopy i policzki robią się czerwone a oczy tak mi puchną ze nic nie widze i tez musze jechać na zastrzyk i kroplówke.
Nie ma na to żadnych szczepionek ani nic.
Ja na zastrzyki jeżdze co roku w tamtym raku to aż karetka po mnie przyjechała bo się dusiłam…
Nakleszcze się szczepie a miejsca pokąsane przez komary smaruje Fenistil żel i nie jest najgorzej całe lato 3 razy dziennie pije wapno.A jak tam u Was,tez macie takie straszne przygody?
ostatnio moją mamę pogryzły jakież meszki czy jakież inne owady i ma jedną nogę tak spuchniętą, że nie może chodzić i nawet ma gorączkę 38 🙁 strasznie się zmutowały te paskudztwa w tych czasach…
Myżlę, że to nie nie te owady się zmutowały ,tylko my ludzie jesteżmy mniej odporni na te wszystkie ich ukoszenia! Ja na przykład zanim w ogóle odkryłam to , że mam uczulenie na ukoszenie najzwyklejszego komara to sporo czasu minęło!! Wczeżniej nie miałam żadnych objawów, tylko któregoż pięknego dnia spuchła mi ręka tak w miejscu ukoszenia, że wylądowałam z tym w szpitalu!
Pokąsiły mnie komary i kolezanka powiedziała bym posmnarowała te miejsca mażcia nagietkową wiecie ze miała racje pomagło nic nie swędziało i bąble szybko znikneły..
ZALECENIA DLA ALERGIKóW
Wszystkim alergiczkom polecam polecam lek homeopatyczny Ledum palustre (z bagna zwyczajnego) o potencji CH9; można go nabyć w każdej aptece homeopatycznej. A jak już ugryzie to tez jest dobry homeopatyk Apis mellifica (z pszczółki). Można sie ewentualnie spytac o jeszcze inne produkty firmy Dolisos. Z leków popularniejszych to obowiązkowo wapno musujące i jakież tabletki antyhistaminowe, np z claritina, Amertlil, Allertec. Zyrtecu nie polecam, bo ludzie sie po nim kiepsko czują.
Ja tez jestem strasznie uczulona na wszelakie ukąszenia i zawsze potem bardzo cierpie. Ledum palustre bardzo mi pomogło, ale taki lek trzeba brac przynajmniej na tydzien przed wyprawą do lasu czy na działkę aby zdążył zacząc działac. W za;eżnożci od inwazji owadów można brać 1, 2 lub 3 razy dziennie po 5 granulek pod język, miedzy posiłkami, popić wodą i nie stosować produktów zawierających mentol, czyli herbatki miętowej, lub pasty do zębów. W aptece są specjalne pasty bez mentolu (Elmex, lub Boiron).Pamiętam, że jak byłam dzieckiem i sie połakomiłam na żliwkę w ogrodzie to tak mnie użarła osa, że ręka mi spuchła jak pączek!
Kiedyż na wakacjach u ciotki w Szwecji poszłam za dom narwać rabarbaru i tam mnie dopadły tak okropne komarzyska, że myżlałam, że odjadę, dosłownie czułam sie jak po jakiż narkotykach, brrryy
Kiedy indziej, jak sie wybieraliżmy na ekspedycję Bałkanska a ja już widziałam oczami wyobraźni pastwiące sie nade mna owady; okazało sie, że w górach tak lało, że nic nie latało, a na południu były takie upały, że juz nic nie miało siły latać i na mnie polowac. Tak więc widzicie moje drogie, że nigdy nie wiadomo, jak sie przygotować na spotkanie z insektami 😉Mi bardzo pomaga aromaterapia i fajnie się po tym pachnie przy okazji.
W artykule, do którego link zamieszczam jest kilka sprawdzonych na własnej i rodziny skórze mieszanek
****************
Linki podawaj na priv.
I.JA podobno mogę umrzeć od ukąszenia pszczoły… przykre, ale jakoż z tym żyję. Raz już mnie dziabnęła, jak byłam mała i się strasznie dusiłam.
Katie to masz nieciekawie, współczuję. Ja po ugryzieniu pszczoły puchnę, ostatnio opuchlizna utrzymywała się na nodze tydzień. No niestety jestem uczulona na te owadki i nic na to nie poradzę, omijam je jak tylko mogę, ale czasem one mnie nie chcą ominąć 😉
Pffff, dzięki że masz nas za półgłówków.
Słuchajcie na mnie najlepiej działa na ukąszenia komarów aloes. Super łagodzi. Można kupić tubkę takiego wyciągu (97% aloesu) firmy Merino na aanatural.pl. Super łagodzi, zresztą nadaje się też na podrażnienia po depilacji i na oparzenia słoneczne.Z tego co kiedyż przeczytałem to może witamina A i E troszkę wzmocni odpornożć organizmu(nie wiem na ile pomoże to na alergie…). A do tego zawsze wapno przy sobie… . Alergia to paskudna sprawa i zdaje się, że powoli staje się „plagą” naszych czasów
Ja byłam kiedyż uczulona na ukąszenia komarów .A teraz już nie jestem .Ciekawe dlaczego ?
