ustawa przeciw biciu dzieci

  • Autor
    Odp.
  • mrowka
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 764
    • Zasłużony

    Nie wiem czy już weszła w życie czy dopiero ma wejżć ta ustawa, a co WY myżlicie na jej temat, jest zbedna ? uważacie że dziecku trzeba dać czasem klapsa czy nie( nie mówię tutaj o skrajnych przypadkach znecania sie nad dziecmi bo to patologia, tylko o klapsie od czasu do czasu aby dziecko wiedziało co jest dobre a co złe)

    zapraszam do dyskusji

    parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    zeby dziecko wiedzialo, co jest dobre, a co zle, trzeba je wychowywac i dawac dobry przyklad, a nie prac po d****.

    mrowka
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 764
    • Zasłużony

    a czy ja gdzież powiedziałam że tego robic ne trzeba, dla mnie to oczywiste i to podstawa, tylko mnie tez interesuje czy jestescie przeciw czy za ta ustawą

    jadę sobie dzis tramwajem i dziecko zaczyna strasznie płakac bo pani perwsza przycisneła guziczek do otwierania drzwi, i taki starszy pan sie wtraca do tej matki żemu Mu pozoowliła i cos jeszcze tam na jej temat powiedział, a co go obchodzi t Ona jest matka i Ona wychowuje a ten facet nie powinien sie wtracać, nie spodobało mi sie to

    Zwyczajna
    Member
    • Tematów: 21
    • Odp.: 171
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    zeby dziecko wiedzialo, co jest dobre, a co zle, trzeba je wychowywac i dawac dobry przyklad, a nie prac po d****.

    Zgadzam się z tym, ale teoria i to co chcemy czasem jest dalekie od rzeczywistożci.
    Wiele osób tak mówiło, a teraz robi inaczej.
    Dlatego ja mimo, że chciałabym wychować swoje dziecko bez jednego, najlżejszego klapsa, po prostu nie mogę gdybać dopóki tego dziecka nie mam.

    parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    owszem, nie zaszkodzil.
    ale tez nie pomogl.

    Zwyczajna
    Member
    • Tematów: 21
    • Odp.: 171
    • Zapaleniec

    Nie pomogł? W wielu sytuacjach to bardzo pomaga. Jeżli rodzice tego typu zachowania powtarzają tzn że musza pomóc. Dziecko płacze i marudzi z głupiego powodu, da mu się klapsa, to przestaje płakać i się zamyka. Tak jest bardzo często. Cel zostaje osiągnięty.

    parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    Nie pomogł? W wielu sytuacjach to bardzo pomaga. Jeżli rodzice tego typu zachowania powtarzają tzn że musza pomóc. Dziecko płacze i marudzi z głupiego powodu, da mu się klapsa, to przestaje płakać i się zamyka. Tak jest bardzo często. Cel zostaje osiągnięty.

    gdyby za placz i marudzenie z glupiego powodu ktos uderzyl mnie w jakas czesc ciala, skonczyloby sie to oskarzeniem o napasc.

    odpiszesz, ze jestem dorosla?

    owszem, jestem. i w zwiazku z tym moge sie obronic.
    dziecko nie moze.

    Zwyczajna
    Member
    • Tematów: 21
    • Odp.: 171
    • Zapaleniec

    to bardzo dobry przykład…. sama nie wiem co odpowiedziec chociaż z drugiej strony gdy komuż przeszkadzałoby Twoje zachowanie mogłby po prostu odejżć i Cię nie słuchać, a dziecko nie zawsze można zostawić.

    Zadam Ci takie pytanie. Jesteż PRZEKONANA, że w przyszłożci gdy będziesz miała dzieci, to nigdy nie dasz im klapsa? Nawet gdy prożby i groźby nie wystarczą, gdy będziesz już zmęczona i wręcz zrozpaczona, a będziesz wiedziała że klaps uspokoiłby dziecko?

    mrowka
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 764
    • Zasłużony

    dzieci tak jak napisała Mirabelka marudza bo np chca cukierka czy coż a matka nie ma a ono bedzie do tej pory marudzic i wrzeszczeć az go dostanie,

    parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    nie wydaje mi sie, zeby klaps mogl miec dzialanie uspokajajace niezaleznie od okolicznosci.

    to, ze ktos jest zmeczony czy zrozpaczony nie usprawiedliwia walenia dziecka po dupsku. uwazam, ze niezaleznie od powodow z jakich zostal wymierzony, klaps ZAWSZE jest porazka rodzica. a ja niespecjalnie lubie porazki.

    przyklad z cukierkiem jest dosc idiotyczny. dziecko latwo uczy sie schematow. co wiecej ich przestrzeganie daje mu poczucie bezpieczenstwa. wystarczy wprowadzic zwyczaj jedzenia slodyczy tylko w niedziele. i juz nie trzeba tuc dzieciaka, bo ma ochote na czekoladke.

    „male klapsy”? coz…wiele razy widzialam, jak rodzic traktowal „malym klapsem” dziecko w miejscu publicznym. uwazam, ze kazdy dorosly powinien trafic za cos takiego przed sad. i to bynajmniej nie tylko za naruszenie nietykalnosci osobistej dziecka, ale przede wszystkim za naruszenie jego godnosci. nie wyobrazam sobie, ze moglabym naruszyc godnosc mojego dziecka. to nie jest jakies zwierzatko czy misiaczek. to jest czlowiek. tylko po prostu nieco mniejszy.

    zadne z moich rodzicow nigdy w zyciu mnie nie uderzylo. raz w zyciu pozwolila sobie na to ciotka. moja matka za owego „malego klapsa” zrobila jej taka afere, ze myslalam, ze jej po prostu odda.

    ja swoich dzieci rowniez bic nie zamierzam.

    mrowka
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 764
    • Zasłużony

    ok to twoje zdanie, ja juz tez swoje wypowiedziałam, ja nie uważam że klaps to prażka rodzica:)

    miszczu
    Member
    • Tematów: 53
    • Odp.: 1824
    • Maniak

    nie mam do konca wyrobionego zdania ale raczej nie uwazam zeby klaps byl czyms bardzo zlym
    ja nieraz dostawalem w d*** i jakos nie wyroslem na jakiegos z**** ;p

    ale mysle ze klapsow mozna uniknac odpowiednio wychowujac dziecko od najmlodszego, od samego poczatku, trzeba nauczyc dzieciaka pewnych schematow i jakos sie moze obedzie bez lania ;p

    parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    @mrówka wrote:

    ok to twoje zdanie, ja juz tez swoje wypowiedziałam, ja nie uważam że klaps to prażka rodzica:)

    klaps to przemoc.

    Zwyczajna
    Member
    • Tematów: 21
    • Odp.: 171
    • Zapaleniec

    odnosząc się do wypowiedzi mrówki, która napisała, że ” nie uważa, że klaps to porażka rodzica”.
    Twoje zdanie jest mylne. Klaps jest porażką rodzica gdyż dochodzi do tego, gdy rodzic nie potrafi poradzić sobie z dzieckiem już w żaden inny sposób. Zatem dochodzi do rękoczynów z racji bezsilnożci.

    Ja podobnie jak miszczu nie mam swojego zdania na ten temat. Jeżli chodzi o mnie to chciałabym aby nie dawano klapsów maluchom. Jednak nie mogę powiedzieć tak jak parvati – nigdy nie dam klapsa swojemu dzieciakowi. Ciężko mi gdybać, w przypadku gdy do macierzyństwa u mnie jeszcze długa droga ( z 5, 7 lat). Nie można założyć co będzie w przyszłożci. Z resztą nawet gdybym za rok miała mieć dziecko, kobieta po porodzie może się drastycznie zmienić i wychowywać swoją pociechę zupełnie inaczej niż zaplanowała.

    mrowka
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 764
    • Zasłużony

    ja tak nie uważam, i nie uważam że klaps jest czymż złym.

    każdy będzie wychowywał dziecko jak chce,

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " ustawa przeciw biciu dzieci"

Przewiń na górę