Wejdź drugi raz do tej samej rzeki.

  • Autor
    Odp.
  • piegusek
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 21
    • Bywalec

    Witajcie.

    Na własnym przykładzie mogę powiedzieć,że jest to możliwe.
    Rozwiodłam się z mężem po trzech latach małżeństwa i roku narzeczeństwa.
    Żyliżmy bez siebie 4 lata.Ani ja ,ani on nie ułożyliżmy sobie życia osobistego. Każdy związek,kończył się wczeżniej niż się zaczął.
    I co… i któregoż dnia przyszedł w odwiedziny do córki i już został.Po długiej i baaaardzo szczerej rozmowie stwierdziliżmy,że nadal chcemy być razem.
    I tak jest do tej pory.Już 7 lat.Urodziłam drugie dziecko.
    Jest nam lepiej niż po żlubie.Chyba dopiero niedawno dorożliżmy,żeby znów być rodziną.
    I co wy na to?

    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 271
    • Zapaleniec

    Skoro jest Ci lepiej niż jak po żlubie to czemu brałas slub wczeżniej?..

    Emilia Flores
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 219
    • Zapaleniec

    no to graty! chyba rzadko zdaza sie cos takiego, ale milo slyszec, ze komu sie udalo. nie powracaja do was duchy dawnych sporow? w koncu bez powodu sie nie rozstaliscie?

    kingston
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 124
    • Zapaleniec

    Ja też weszłam do tej samej rzeki. Zobaczymy co będzie dalej.

    Assha
    Member
    • Tematów: 37
    • Odp.: 1730
    • Maniak

    Ja też mogłabym to tak ująć. Ostatnio i krótkie „rozstanie” przeżyliżmy, podczas którego wydarzyły się (włażnie z mojej strony) rzeczy, które nie powinny mieć miejsca- powrót i wyjażnienia znacznie nas do siebie zbliżyły.
    Ale było to krótkie rozstanie. Nie wiem, czy potrafiłabym po paru latach znowu się zejżć i budować to, co zostało zburzone.

    Cleo
    Member
    • Tematów: 29
    • Odp.: 905
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    Skoro jest Ci lepiej niż jak po żlubie to czemu brałas slub wczeżniej?..

    a skąd mogła wiedzieć, że kiedyż będzie lepiej?

    Pablo_Escobar
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 271
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    Skoro jest Ci lepiej niż jak po żlubie to czemu brałas slub wczeżniej?..

    a skąd mogła wiedzieć, że kiedyż będzie lepiej?

    A to idąc do żlubu zakładasz że lepiej nie będzie?

    parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    Skoro jest Ci lepiej niż jak po żlubie to czemu brałas slub wczeżniej?..

    a skąd mogła wiedzieć, że kiedyż będzie lepiej?

    A to idąc do żlubu zakładasz że lepiej nie będzie?

    ja tak wlasnie zakladam.
    i dlatego nie ide.

    Cleo
    Member
    • Tematów: 29
    • Odp.: 905
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    Skoro jest Ci lepiej niż jak po żlubie to czemu brałas slub wczeżniej?..

    a skąd mogła wiedzieć, że kiedyż będzie lepiej?

    A to idąc do żlubu zakładasz że lepiej nie będzie?

    moment żlubu nie będzie dla mnie momentem zakładania czy będzie lepiej czy też nie. ja w ogóle takich rzeczy nie zakładam – jak już to po prostu czuje.

    ale mam wrażenie, że w ogóle nie zrozumiałeż o co chodziło autorce….

    napisała przecież, że w tym momencie jest między nimi lepiej niż w momencie kiedy się pobrali… i wątpię by sama ceremonia żlubu miała na to jakikolwiek wpływ

    piegusek
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 21
    • Bywalec

    Życie to pasmo niespodzianek.
    Może teraz jesteżmy bardziej dojrzali…
    Po wielu długich rozmowach,doszliżmy do wniosku,że nie potrzebnie spieszyliżmy się wtedy ze żlubem.
    Planujemy się znów pobrać,ale nie wyznaczyliżmy jeszcze terminu.Tym razem to już decyzja na całe życie.
    Dziewczyny ,mam nadzieje,że nie będziecie żałowały decyzji powrotu,to naprawde może się udać.

    czarno0ka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 36
    • Bywalec

    ciesze się że Wam wyszło 🙂 . to szczężcia na ponownie nowej drodze 😉

    Manora
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1410
    • Maniak

    Super, że się Wam udało. A więc jest to możliwe. Myżlę jednak, że to zależy od powodów z jakich się rozstaliżcie i od charakteru. Czasami nie ma już czego zbierać.

    piegusek
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 21
    • Bywalec

    Wszystko co kiedyż było nie tak,złe ,zostało wyjażnione.Rozmowy długimi godzinami,szczere do bólu.
    Przyniosło efekt.Rozumiemy się lepiej,ustępujemy sobie(co kiedyż było niemożliwe)współpracujemy.
    Jesteżmy rodziną,której kiedyż raczej nie tworzyliżmy.

    A tak na marginesie,swoje przemyżlenia nad sobą i całą sytuacją zaczęłam po przeczytaniu książki-kobiety są z wenus a mężczyźni z marsa,czy jakoż tak.

    Manora
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1410
    • Maniak

    Też czytałam tą książkę i to nie tylko tą pierwszą czeżć, ale również kolejne. W moim przypadku to nie skutkuje. Czasami nie jest łatwo zapomnieć o złych rzeczach, jakie wyrządził drugi człowiek. Może mam za dobrą pamięć, może nie umiem wybaczać, nie mam pojęcia.

    kora41
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 50
    • Stały bywalec

    Ja osobiscie nie weszlam drugi raz do tej samej wody,jakto sie mowi,lecz znam takie odswiezone zwiazki.czasami po ponownym zejsciu bardziej sie dogadywali.jak mowili dotarli sie

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Wejdź drugi raz do tej samej rzeki."

Przewiń na górę