Infekcje intymne – pokonaj wstyd!

Dla kobiet istotnym czynnikiem wpływającym na sposób postrzegania swojej kobiecości jest nie tylko ich seksualność i atrakcyjność, ale również to jak same czują się w swoim ciele, a w tym ogromną rolę odgrywa zdrowie intymne. Umiejętność zadbania o siebie, poświęcenia sobie uwagi, szukania rozwiązań odpowiadających na dyskomfort są niezbędne dla zachowania dobrego samopoczucia.

concept of fertility and intimacy - closeup

Często w momencie, gdy pojawiają się problemy intymne np. grzybicza infekcja pochwy szczera rozmowa z najbliższą osobą, a także ginekologiem nie jest czymś łatwym. Czemu Polki wstydzą się rozmawiać o swojej intymności z lekarzem? Gdzie szukają najczęściej pomocy? Na te i inne pytanie odpowiada ekspert programu Zdrowa ONA mgr Dorota Gromnicka, psycholog.
Kobiety poszukując informacji na temat dolegliwości intymnych,  niestety najczęściej w pierwszej kolejności wybierają miejsca anonimowe, np. portale, czaty i fora internetowe. Powiązane jest to z pewnego rodzaju zażenowaniem i wstydem przed przyznaniem się do problemów intymnych. Poza tym informacje w Internecie dostępne są „od ręki” a na wizytę trzeba czekać. Prawdą jest także, że łatwiej jest zadać pytanie, gdy nikt nas nie widzi, nie wie, jak mam na imię i kim tak naprawdę jestem. Niestety, jest to o tyle niebezpieczne, że na forach często wypowiadają się osoby, które mają negatywne doświadczenia z przebieganiem infekcji, kuracją lub z reakcją swojego partnera. Oczywiście informacje w Internecie, czy pismach kobiecych mogą być bardzo przydatne, ale nie zastąpią nam wizyty u lekarza. Musimy pamiętać, że każda z nas choruje inaczej. Nie ma konkretnego wzorca leczenia, więc nie znajdziemy go w sieci. Istotne jest to, aby nie odwlekać rozmowy ze specjalistą – tłumaczy psycholog Dorota Gromnicka.

Skąd wstyd przed rozmową z ginekologiem?

Nieumiejętność rozmawiania o swoich dolegliwościach powoduje pewne zakłopotanie, zwłaszcza jeśli dotyczą one tego co intymne. Często z lekarzem rozmawiamy skrótowo, jakbyśmy nie chciały lub nie mogły zajmować jego czasu. Tym bardziej, gdy trzeba poruszyć tematy delikatne i krępujące, wiele osób wybiera przemilczenie objawów, nieprecyzyjny ich opis, tak jakby nie chciały, aby uwaga na problemie zbyt długo się utrzymywała. Na pierwszy plan wysuwa się obawa i niepewność, jaką odczuwa się podczas, szczególnie pierwszego, badania ginekologicznego. Wiele kobiet czuje zażenowanie w momencie, gdy mają powiedzieć lekarzowi o niepokojących objawach w okolicach miejsc intymnych. Dla wielu już samo badanie jest krępujące i kłopotliwe. Wstyd przed poruszeniem spraw dotyczących choroby często jest spowodowany nieumiejętnością mówienia na głos o okolicach intymnych i niekomfortowych objawach infekcji. Wiąże się także z lękiem przed oceną, który bazuje na mylnym przekonaniu dotyczącym etiologii infekcji intymnych. Wokół chorób intymnych, zwłaszcza grzybiczego zakażenia pochwy, krąży wiele mitów – jej przyczyn doszukuje się bardzo często w rozwiązłości seksualnej i braku higieny intymnej, stąd wspomniany lęk przed możliwą negatywną oceną. Często z powodu wstydu przed rozmową z lekarzem kobiety próbują radzić sobie z intymnymi problemami samodzielnie, stosując domowe sposoby. Pomysłów na tzw. nasiadówki czy irygacje pochwy często poszukują w Internecie. Jak wynika z badania Zdrowa ONA[1], aż co trzecia Polka przynajmniej raz w życiu stosowała takie metody radzenia sobie z chorobami intymnymi bez konsultacji z lekarzem. Domowe zabiegi mogą być nie tylko nieskuteczne, ale także niebezpieczne. Próby samodzielnej diagnozy i leczenia mogą nawet powodować namnażanie się grzybów. Należy pamiętać, że infekcje intymne same nie znikną, a odkładanie wizyty u specjalisty może mieć poważne konsekwencje dla naszego zdrowia.

O czym warto pamiętać?

• Nie bój się rozmawiać. Pamiętaj, że lekarz posiada odpowiednią wiedzę oraz kompetencje, by Ci pomóc. Jego praca polega właśnie na zajmowaniu się tym, co intymne, nie będzie więc zażenowany, że o tym mówisz. Jest Twoim partnerem w rozmowie i na pewno nie jest uprawniony do tego, by oceniać Ciebie, Twoje życie seksualne, czy styl życia.

• Bądź szczera. Nie ukrywaj żadnych informacji dotyczących Twojego problemu, nawet gdy są dla Ciebie wstydliwe i krępujące. Precyzyjnie opisz, co Ci dolega, mów o tym tak, jak potrafisz, nie musisz używać medycznych i fachowych terminów. Ginekolog uszanuje Twoją prywatność i intymność – pamiętaj, że obowiązuje go kodeks etyczny i tajemnica lekarska. Szczera rozmowa pozwoli na dokładne rozpoznanie choroby, ustalenie diagnozy i odpowiedniej terapii.

• Poproś o zapisanie zaleceń. Ze względu na stres, który często towarzyszy nam podczas badania lekarskiego oraz ogrom wiadomości uzyskiwanych na wizycie, trudno jest zapamiętać wszystkie informacje o przebiegu terapii i zalecenia dotyczące przyjmowania leków. Dlatego warto poprosić lekarza, aby zapisał kluczowe dla nas informacje.

• Pytaj. Jeśli wyjaśnienia lub zalecenia lekarza są dla Ciebie niejasne, nie wahaj się o tym powiedzieć.

Istotne jest to, abyśmy nie bały się pytać. Warto zadawać pytania nawet o proste rzeczy i prosić o powtórzenie jeżeli czegoś nie rozumiemy. Nie jesteśmy odpowiedzialne za to, żeby znać na nie odpowiedzi, ale za to czy poszukujemy wiedzy i rzetelnych informacji. Mamy prawo zadawać nawet najbardziej oczywiste pytania dotyczące naszej choroby, sposobów leczenia czy ryzyka z nią związanego. Jeśli ktoś chce nabyć praktyki i odwagi w zadawaniu pytań, korzystaniu z czasu i wiedzy lekarza, skutecznym ćwiczeniem jest umowa samego ze sobą, że nie wyjdziemy z gabinetu, póki nie zadamy co najmniej dwóch pytań dotyczących naszego zdrowia, nawet takich, na które znamy już odpowiedzi – tłumaczy ekspert programu Zdrowa ONA.