Jak ograniczyć koszty utrzymania podczas zimy?

920 zł – tyle wynoszą średnio comiesięczne rachunki Polaków. Zimą koszty te zdecydowanie wzrastają. Kilkaset złotych więcej za ogrzewanie, wyższe opłaty za prąd i inne dodatkowe wydatki, czekają na nas każdego roku wraz z nadejściem pierwszych chłodnych dni. Co zrobić, aby pora ta nie okazała się zbyt sroga dla naszego portfela? Eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego radzą, jakie kroki podjąć, by zminimalizować koszty utrzymania gospodarstwa domowego.

Jak ograniczyć koszty utrzymania podczas zimy
Jak ograniczyć koszty utrzymania podczas zimy? Zdjęcie Facebook Moje Rachunki

Utrzymanie mieszkania czy domu wiąże się z niemałymi wydatkami w ciągu całego roku. Koszty związane z eksploatacją nieruchomości rosną zwłaszcza zimą, kiedy to należy doliczyć dodatkowe opłaty za m.in. ogrzewanie. Jak wynika z najnowszych badań, rachunki te mogą wzrosnąć aż do tysiąca złotych. W listopadzie czy grudniu Polacy zwykle „sięgają głębiej” do swoich portfeli. Ma to związek nie tylko z koniecznością zwiększenia nakładów na utrzymanie optymalnej temperatury w mieszkaniu, ale też organizacją świąt czy ferii. Warto zatem mieć świadomość, jak zminimalizować te opłaty, by pozostałe środki przeznaczyć na inny cel, jak np. świąteczne upominki.

 „Taki mamy klimat…”

Ogrzewanie nieruchomości to jeden z największych kosztów zimową porą. Ich wysokość zależy w dużej mierze od wykorzystywanych źródeł ciepła i zastosowanych materiałów izolacyjnych. Najdroższe w eksploatacji są grzejniki elektryczne. Rachunki za prąd, wykorzystany na ogrzewanie domu mogą wzrosnąć nawet do 9 tys. zł rocznie[2]. Sytuacja właścicieli domów w przypadku ogrzewania jest nieco trudniejsza. Muszą oni podjąć decyzję o tym jakiego surowca używać. Obecnie na rynku znajdziemy wiele możliwości. Przy ich wyborze nie powinno kierować się tylko ceną ale również wartością kaloryczną surowca.

Niech pieniądze nie ulatują razem z ciepłem

Przygotowując się do zimy, nie zapomnijmy o odpowietrzeniu i odsłonięciu grzejników. To pierwszy i najważniejszy krok, który powinniśmy wykonać, gdy robi się chłodniej. Bardzo ważnym jest dostosowanie temperatury w pokojach do naszego trybu życia. Pamiętajmy, że nie w każdym pomieszczeniu utrzymanie temperatury na wysokim poziomie jest wskazane, np. w sypialni może być nieco niższa temperatura niż w pokoju dziennym, w którym spędzamy większość dnia. Za każdym razem kiedy na dłużej wychodzimy z domu możemy ręcznie przykręcić zawory. – Obecnie mamy możliwość korzystania także z inteligentnych systemów ogrzewania. Pozwalają one na włączenie i wyłączenie nie tylko drogą radiową, ale także za pomocą SMSa lub Internetu. W każdej chwili, będąc poza domem, możemy regulować temperaturę w jego wnętrzu. Jednak musimy robić to umiejętnie, aby nie narazić się na dodatkowe koszty. Jeżeli chcemy zatrzymać więcej ciepła, możemy zainwestować w ekrany zagrzejnikowe, które zapobiegną nagrzewaniu się ściany za nimi. Zamontowanie ich pozwoli nam zaoszczędzić około nawet kilka procent kosztów ogrzewania – mówi Sławomir Rykalski, ekspert ZFDF, FinPack.

Nieprzewidziane wydatki

Korzystając z wyżej opisanych rozwiązań możemy zaoszczędzić na kosztach związanych z utrzymaniem domu. Comiesięczne opłaty utrzymania mieszkania to jeden ze stałych wydatków, ale może się okazać, że nie jedyny. Zima to też sezon niespodziewanych awaryjnych sytuacji, które mogą stać się powodem zachwiania stabilnością finansową gospodarstwa domowego. Siarczyste mrozy mogą być przyczyną zamarzniętej wody w rurach, co może prowadzić do ich pęknięcia. – Zalanie mieszkania to nieszczęśliwy wypadek, którego następstwa jest dość trudno usunąć bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Aby zabezpieczyć się przed takimi ewentualnościami dobrym rozwiązaniem jest rozważenie wykupienia ubezpieczenia – mówi Leszek Zięba, ekspert ZFDF, Aspiro. – Pamiętajmy o tym, aby sprawdzić, czy nasza polisa obejmuje tego typu zdarzenie. Decydując się na konkretną ofertę, powinniśmy dokładnie przeanalizować zakres ochrony oraz listę wykluczeń. O ubezpieczeniu powinni pomyśleć także ci, którzy wynajmują swoje mieszkanie. Bardzo często nie mają oni możliwości na bieżąco sprawdzić, jaki jest stan instalacji. Warto wykupić choćby podstawowy zakres ubezpieczenia, gwarantujący ochronę od ognia i innych zdarzeń losowych.