Julia Kamińska szczerze o tym, że była molestowana

We wczorajszym odcinku show Kuby Wojewódzkiego na kanapie gościli Julia Kamińska oraz Mikołaj Roznerski. Aktorka zajęła stanowisko w sprawie akcji #MeToo i podzieliła się swoimi doświadczeniami.

 

Foto Facebook/Julia Kamińska Official

Julia zwróciła uwagę na fakt, że dziewczynki już od najmłodszych lat są narażone na zaczepki i nieodpowiednie zachowania chłopców, a przyzwolenie społeczne na tzw. „końskie zaloty” nadal jest duże.

– Pierwszy raz to się zdarzyło jak miałam 16 czy 17 lat, nic się strasznego nie stało, ale było to bardzo przykre. To było dotykanie mojego ciała, niby żart, że niby fajnie, ale to było bardzo krępujące i kompletnie nie wiedziałam, jak zareagować. To było okropne pamiętam to do tej pory. Molestować można również przez żart i to jest przykre. Może to dobrze, że ta granica przesunie się trochę w tę stronę, bo przez wiele lat była po totalnie niewłaściwej stronie i może niektórym się jakaś lampka zapali, że lepiej nie, bo jednak #MeToo. Mam nadzieję, że to wahadło kiedyś znajdzie równowagę.

Coraz więcej aktorek wypowiada się o #MeToo i dzieli się z nami swoimi doświadczeniami. Problem nie dotyczy jedynie branży filmowej, ale każda relacja to ważny głos w tej sprawie. Julii Kamińskiej gratulujemy odwagi mówienia o tym trudnym temacie, tak bliskim milionom kobiet na całym świecie.