Kobieta sukcesu
Justyna Sokołowska – Prezenterka Radia Kolor 103 FM, prowadząca „Zbawienie w pracy”, „Liderki Uśmiechu”, „Kolor&Przyjaciele”.
Życiorys
Nie planowałam pracy w mediach, nawet nie marzyłam o tym. Wydawało mi się to tak nierealne dla dziewczyny z małego miasteczka, jak lot w kosmos. Moim planem na życie było skończenie LO im. Bohaterów Warszawy w Terespolu i znalezienie dobrej pracy. Potem pomyślałam: „A dlaczego by nie spróbować dostać się na studia?”.
Dziennikarstwo w Warszawie przemknęło mi przez myśl, ale znów rozsądek ściągnął na ziemię. Wylądowałam w Lublinie na Wydziale Nauk Społecznych jako studentka socjologii. Dlaczego socjologia? To był kierunek jeszcze wtedy mało znany i bardzo mnie kusiło poznawanie metodologii badań społecznych, relacji międzyludzkich, uwarunkowań społecznych działań, zasad społeczno-moralnych i mentalności. Myślałam, że jako socjolog zatrudnię się potem w jakimś biurze badań opinii społecznej, nawet uwielbiałam biegać z ankietami! Jeden dzień jednak zmienił wszystko…
Będąc na drugim roku studiów dziennych za namową kolegi z roku i przyjaciela z przedszkolnych lat poszłam na przesłuchanie do Akademickiego Radia Centrum. Zostałam przyjęta! Okazało się, że te media były mi pisane od samego początku! Kiedyś nawet wywróżyła mi to wróżka, co przyjęłam z rozbawieniem! Dziś bym jej za to podziękowała, gdyby jeszcze żyła… Podjęłam współpracę z Logart Studio, dzięki któremu mój głos brzmiał w wielu różnych polskich rozgłośniach! To było niesamowite, że mogłam jednocześnie tworzyć dla ludzi w różnym wieku, począwszy od programu „Dziewczyna taka jak ty”, a skończywszy na „Cienie i blaski”.
Z Lublina do Warszawy przeniosłam się po kilku latach, w ślad za swoim szefem, który w Radiu Kolor objął stanowisko Dyrektora Programowego. Potem pracowałam jeszcze w Radiu WAWA i krótko w TVP jako reporter. Wróciłam do Koloru, gdzie moja socjologia przydaje się w kontaktach z ludźmi oraz pracy antenowej. Wspieranie i dopingowanie ludzi w realizowaniu ich pasji, ośmielanie ich przede wszystkim jest moim powołaniem, a misję tę realizuję chociażby jako współautorka programu „Liderki Uśmiechu”.
Moje dzieciństwo nie było zbyt barwne, co podejrzewam spowodowało, że nie bardzo wierzyłam w to, że marzenia się spełniają. Pewnie też dlatego mam większą wrażliwość na pewne rzeczy i teraz angażuję się w akcje społeczne oraz zawsze chętnie wspieram charytatywne działania. Uważam, że po to właśnie przeznaczenie umieściło mnie wśród ludzi mediów, by w ten sposób pomagać innym z dotarciem do szerszego grona odbiorców.
Uwielbiam podróże i aktywne formy relaksu. Nie nadaję się do leżenia na plaży, wolę w tym czasie odwiedzić kilka osobliwych miejsc i poznawać nowe osoby. Nie lubię tracić czasu na czekanie, a cierpliwość nie jest moją mocną stroną, zarówno w sprawach zawodowych, jak i sercowych, staram się otaczać ludźmi z dobrą energią, którzy najzwyczajniej w świecie są pozytywnie nastawieni do otoczenia. Jak płachta na byka działają na mnie malkontenctwo oraz intrygi.
Największy zawodowy sukces
Moim największym zawodowym sukcesem jest to, że robię to co lubię. W dzisiejszych czasach częściej podejmuje się zadania związane z korzyściami materialnymi. Kiedyś odrzuciłam propozycję pracy w Krakowie, gdzie mogłam zarabiać dwa razy więcej. Dlaczego? Ponieważ wolałam dobrą atmosferę w pracy, daleką od korporacyjnej machiny oraz bliskość życzliwych osób i rodziny.
Nieczęsto teraz zdarza się, żeby ktoś w prywatnych mediach pracował dłuższy czas w jednym miejscu. Ja nie potrafię pracować krótko! W Radiu WAWA przepracowałam 9 lat, w Radiu Kolor już szósty…
Odniosłam sukces, ponieważ…
Liczę się z ludźmi i jestem lojalnym, zaangażowanym pracownikiem. Nauczyłam się, że warto sięgać po więcej i próbować. Nie zawsze nam się uda, ale przynajmniej będziemy mieć poczucie, że spróbowaliśmy. Czasami jednak przeznaczenie ma na nas inny pomysł…
Największa przeszkoda w drodze do sukcesu
Moje własne lęki i wątpliwości musiałam zdusić w sobie, by iść na przód. Myślę, że każdego dnia to robię, ponieważ życie podsyła coraz to nowsze wyzwania. Drugą sprawą są ludzie, którzy cię ściągają w dół i mówią:”Coś ty, nie uda się”. Zapewne robią to z powodu własnych obaw i lęków, ale przecież to my siebie najlepiej znamy i czujemy, że tak a nie inaczej powinniśmy postąpić. Myślmy sercem, rozsądek niech będzie na drugim miejscu, tylko wtedy udają się rzeczy niemożliwe!
Najszczęśliwsza chwila w karierze
Jest dużo przemiłych chwil, jak na przykład wywiad z Laurencją księżną Niderlandów, Prezydentem Polski Aleksandrem Kwaśniewskim czy spotkania ze słuchaczami. Jednak te najszczęśliwsze jeszcze przede mną, dziś nie boję się o nich marzyć!
Najważniejsze, najpiękniejsze, najcenniejsze w moim życiu zawodowym jest…
Skromność i pokora, które są zawsze w cenie. Wierzę, że w miarę zdobywania doświadczenia zawodowego nabiera się jednego i drugiego, wszak życie uczy pokory.
Największe marzenie
Nie mam czasu na zastanawianie się, po prostu działam w tym kierunku, żeby marzenia urzeczywistniać! Dla córki pragnę piękniejszego dzieciństwa, niż miałam i szczęśliwego, zdrowego życia. Dla siebie – zawsze wiatru w żagle.
Najbliższa przyszłość
Jeszcze bardziej wykorzystywać swoje możliwości, by mądrze wspierać ludzi w realizowaniu ich pasji. Uwielbiam kreować i tworzyć nowe programy, które wychodzą do ludzi. Cieszę się, kiedy moje pomysły zaczynają żyć własnym życiem i trafiają w potrzeby słuchaczy, czego dowodem są: „Babcia Stasia do zadań specjalnych” (każdy chciałby taką babcię mieć), „Liderki Uśmiechu” (skierowane do kobiet szukających pomysłów na życie), czy „Świat na różowo” (z myślą o słuchaczach LGBT). To jest dla mnie jak miód na serce i dlatego nie ustanę w doprowadzaniu do dialogu ludzi różnych poglądów, pokoleń i przełamywaniu tabu.
Rada dla kobiet, które pragną odnieść sukces
Musicie polubić inne kobiety! Nie porównujcie się do nich, nie traktujcie jak rywalki. Tylko przy wsparciu innych kobiet więcej wam się uda w życiu zawodowym. Takimi ważnymi kobietami w moim życiu są: moja mama i córka, oraz Agnieszka Kałuża (autorka bloga Aga Pomaga) i Patrycja Załug (coach i trenerka). Dziękuję Wam dziewczyny!
Redaktor: Kinga Kozłowska/Obcasy.pl
