Jeszcze w pooscarową noc Katy Perry i Orlando Bloom bawili się razem na after party w Hollywood i nic nie zapowiadało kryzysu. Tymczasem okazuje się, iż chwilę później para postanowiła zrobić sobie przerwę od związku!
Gwiazdorska para zaczęła spotykać się nieco ponad rok temu. Pierwszy raz pojawili się razem publicznie podczas gali Złote Globy 2016. Piosenkarce udało się podobno nawet pokonać niechęć Mirandy Kerr i zaskarbić sobie sympatię Flynna, synka aktora i modelki. Media co jakiś czas plotkowały o rzekomej ciąży Katy oraz o rychłych zaręczynach pary. Niestety okazuje się, że rzeczywistość nie była wcale aż tak kolorowa.
Rzecznicy prasowi Katy i Orlando postanowili ukrócić wszelkie insynuacje na temat rozstania gwiazd, wydając oficjalne oświadczenie w tej sprawie:
„Zanim pojawią się plotki i fałszywe informacje wymkną się spod kontroli, potwierdzamy, że Orlando i Katy dają sobie pełną szacunku i miłości przestrzeń na ten moment” – brzmi oświadczenie opublikowane w gazecie „US Magazine”.
Wiadomość o tymczasowym rozstaniu pary zadziwiła zarówno media jak i fanów artystów. Para jeszcze niedawno wydawała się na prawdę szczęśliwa. Kilka dni temu aktor pozował nawet na Instagramie z psem Katy.
Czy rozstanie Katy Perry i Orlando Blooma to tylko przejściowe kłopoty czy ostateczne rozstanie? Mamy cichą nadzieję, że urocza para wróci jeszcze do siebie, oboje mają bowiem za sobą trudne rozstania i rozwody (ona z Rossellem Brandem, on z Mirandą Kerr).
Kibicujecie im?
