Nieinwazyjny lifting twarzy, antidotum na popularne „chomiczki”

Najczęściej pojawiającym się defektem twarzy wśród kobiet są tzw. chomiczki. Jak z nimi walczyć? Podpowiadamy!

Nieinwazyjny lifting twarzy, antidotum na popularne „chomiczki”

Narządem najlepiej odzwierciedlającym naturalny proces starzenia organizmu jest nasza skóra. Pod względem fizjologicznym zaczyna starzeć się już w momencie zakończenia okresu dojrzewania, czyli po 20. roku życia, ale dopiero po 30. roku życia proces ten nabiera tempa. O skórze dojrzałej możemy mówić około 45. roku życia lub wcześniej, w zależności od indywidualnych czynników.

W jaki sposób można opisać „cerę dojrzałą”?

Według Anety Sarlińskiej, kosmetolog z krakowskiego gabinetu Novocorium: Skóra dojrzała zaczyna tracić jędrność, prawidłowe napięcie, dochodzi do pogorszenia ukrwienia. Kąciki oczu i ust zaczynają opadać, pogłębiają się bruzdy nosowo-wargowe, pojawiają się tzw. „chomiki” a naskórek jest cieńszy i szorstki. Dzieje się to poprzez coraz słabszą autonaprawę. Włókna kolagenowe zanikają i ulegają rozluźnieniu, spada poziom kwasu hialuronowego. Z wiekiem warstwy skóry ulegają ścieńczeniu, znacznie spowalnia się metabolizm komórkowy. W konsekwencji zostaje zaburzony owal twarzy.

Jaka jest przyczyna powstawania tzw. chomiczków?

Jak mówi Ilona Skoneczna, trener marki Aurum DG: – Najpopularniejszym problemem, na jaki skarżą się kobiety są chomiczki czyli utrata owalu i konturów twarzy, powstawanie nieestetycznych nawisów skórnych (sagging area) na granicy żuchwy i szyi. Problem przychodzi z wiekiem kiedy to skóra traci zdolności do naturalnej produkcji kolagenu (po 38. roku życia). Spadająca z wiekiem zdolność naprawcza nie radzi sobie z utrzymywaniem niegdyś równomiernie rozłożonej tkanki tłuszczowej i powoduje jej stopniowe przemieszanie się w dolne partie twarzy, tworząc tzw. trójkąt odwrócony.

Jak poprawić owal twarzy i zlikwidować tzw. chomiczki, jakie zabiegi wybrać?

Chociaż proces starzenia się skóry jest nieodwracalny, stosując odpowiednie zabiegi kosmetologiczne i prawidłową pielęgnację domową,  można skutecznie opóźniać jego efekty. Obecnie w medycynie i kosmetologii estetycznej wykonuje się wiele różnych zabiegów opóźniających proces starzenia oraz poprawiających kondycję i wygląd skóry. Do najpopularniejszych należą: mezoterapia igłowa, karboksyterapia, peelingi chemiczne, terapie laserowe oraz coraz bardziej popularny zabieg HIFU. Jest to jeden ze skuteczniejszych zabiegów kosmetologicznych. Pełni rolę bezinwazyjnego liftingu twarzy. Nazywany jest również „liftingiem bez skalpela” – podpowiada Agnieszka Sadziak.

Czym wyróżnia się HIFU, czy zabieg z jego użyciem jest bolesny, ile trwa i jakie przynosi efekty?

Nieinwazyjny lifting twarzy, antidotum na popularne „chomiczki”

HIFU to osiągnięcie najnowszej techniki, odpowiadające na wszelkie potrzeby skóry dojrzałej. Po zabiegu możemy się spodziewać podciągnięcia owalu twarzy i redukcji chomiczków, uniesienia policzków, wygładzenia zmarszczek czoła i lifting powieki górnej. Jest krótki i szybki (to tzw. zabieg lunchowy, trwa tylko 15 minut!), bezbolesny, podczas zabiegu można odczuć jedynie delikatnie mrowienie. Co ważne, nie wymaga przerwy w codziennej aktywności zawodowej. Pierwsze efekty są natychmiastowe, ale zwiększają się w czasie nawet do 3 miesięcy od zabiegu. Można zastosować zabiegi profilaktycznie wspomagające skórę, przeciwstarzeniowe lub zabiegi z tzw. efektem wow – natychmiastowym – podkreśla trener marki Aurum DG.