Note to jedno z najbardziej niedocenianych aut w swojej klasie. A mówimy klasie małych, zwinnych aut kompaktowych. My, nie pamiętamy kiedy, tak małe auto zrobiło na nas takie wrażenie. Niby dynamiką nie szokuje, materiały też są ze średniej półki, jest jednak w tym aucie coś, co zachwyca.
Silnik/skrzynia
Silnik to, „stary dobry znajomy” z Renault czy Dacii, czyli 1,5 dCi, cztery cylindry zasilany olejem napędowym. Generuje 90KM przy 4000 obr/min oraz daje nam do dyspozycji 200Nm momentu obrotowego już od 1750 obr/min. Wynik – przyzwoicie. Skrzynia biegów wyposażona w jedynie 5 przełożeń nie sprawia problemów ze względu na charakterystykę pracy silnika, który praktycznie od 1200 obr/min przyspiesza bez zadławień i tak aż do 4500 obr/min. Oczywiście połączenie silnika z 6-cio biegowym manualem dałoby lepszą dynamikę, ale wtedy mielibyśmy więcej do roboty. Masa Nissana Note wynosi zaledwie 1150 kg, co ma wpływ i na dynamikę, ale i na skuteczność hamulców. Wynik – znakomicie!
Zawieszenie/koła/hamulce
Koła 195/55×16 zapewniają dobrą przyczepność między innymi ze względu na małą masę auta, a wysokość profilu daje dodatkowo poprawę komfortu na nierównościach drogi. Hamulce jak to w małych autach – z przodu tarcze wentylowane, ale z tyłu hamulce bębnowe.
Ekonomia
To chyba najbardziej ekonomiczne auto, które testowaliśmy! Średnie zużycie z testu to jedynie 5,2L/100km! Tego jeszcze nie było! Autem zrobiliśmy ponad 1600km w różnych warunkach: w trasie jadąc z prędkościami dozwolonymi przepisami i w normalnym miejskim ruchu. Za każdym razem byliśmy pozytywnie zaskoczeni.
Wygląd
Nissan coraz bardziej wyostrza rysy swoich modeli, nadając im bardziej atrakcyjnego charakteru.
Sama bryła niewiele się zmieniła, nabrała natomiast nowocześniejszych kształtów. Reflektory zdają się trzymać dość dużą atrapę chłodnicy, natomiast zderzak nabrał muskulatury. Największe zmiany widoczne są z tyłu, gdzie tylna klapa zyskała przyjemne zaokrąglenia, a światła nowocześnie łączą zderzak z błotnikiem. Dodatkowo stylistyka auta zdaje się maksymalnie wykorzystywać swoje gabaryty, a to wszystko dla uzyskania jak największej powierzchni wewnątrz.
Note został tak, aby zadowolić nawet najbardziej wymagającego użytkownika. Najbardziej sceptyczny „dwumetrowiec” nie będzie mógł narzekać na ilość miejsca za kierownicą, a także z tyłu. W testowanej przez nas wersji fotele to połączenie skóry i materiału o bardzo dobrym trzymaniu bocznym, jednocześnie są na tyle wygodne, że długie trasy nie są udręką. Dodatkowym udogodnieniem jest podłokietnik przewidziany niestety jedynie dla kierowcy. Deska rozdzielcza ma bardzo wesoły i przyjazny wygląd sprawdzony już w Nissanie Micra. W Note nie brakuje również miejsc na kubeczki oraz telefon. Bardzo funkcjonalne są też dwa, dużych rozmiarów schowki, znajdujące się przed pasażerem.
