Prostsze, niż mogłoby się wydawać
Dla większości z nas codzienność bez samochodu byłaby trudnym do wyobrażenia scenariuszem. Przyzwyczailiśmy się, że dysponujemy pojazdem, którym może swobodnie podróżować po drogach.
Auto nie jest już dobrem luksusowym, a czymś, na co może sobie pozwolić coraz więcej Polaków. Nie każdy chce jednak jednorazowo wykładać znaczną sumę na jego zakup, skoro istnieje coś takiego jak leasing. Nazwa tego umownego stosunku cywilnoprawnego pochodzi z języka angielskiego i oznacza wydzierżawienie. Stronami tego zobowiązania są leasingodawca i leasingobiorca. Na mocy zawartej umowy pierwsza z nich przekazuje drugiej prawo do korzystania z danej rzeczy na określony czas. Leasingobiorca zobowiązuje się natomiast do spłaty rat, zwykle w comiesięcznych odstępach. W czym więc sam leasing jest lepszy od tradycyjnego kredytu bankowego, że cieszy się coraz większą popularnością? Jeżeli spojrzy się na utratę wartości pojazdu, to okazuje się, że w większości przypadków znacznie lepiej być jego użytkownikiem, niż późniejszym właścicielem po dokonaniu całkowitej spłaty. Dla wielu przedsiębiorstw, a zwłaszcza tych rozpoczynających swoją działalność niezwykle istotne jest to, by jak najszybciej móc uzyskać finansowanie, ponieważ każdy dzień zwłoki to niepotrzebna strata. Osoby wnioskujące o kredyt na samochód doskonale wiedzą, jak biurokratyczna potrafi być ta procedura. Nie każdy ma świadomość, że z leasingu poza przedsiębiorcami mogą korzystać także osoby fizyczne. Coraz więcej autoryzowanych dealerów przedstawia potencjalnym nabywcom takie oferty. Po zsumowaniu wszystkich kosztów okazuje się, że także w tym przypadku może to być nadzwyczaj opłacalne.
Poczuj niezwykłą jakość segmentu premium
W zależności od branży może się okazać, że prezesowi, czy nawet menadżerowi, nie wypada poruszać się zwykłym samochodem. Po to, żeby zyskać w oczach wielu potencjalnych kontrahentów, wręcz zalecane jest wdrożenie do floty aut z odpowiednio konotowanym prestiżem. Takie auta w swojej ofercie ma m.in. szwedzka marka Volvo. Ciężko zarzucić cokolwiek tym pojazdom w kwestii reprezentatywności. Ich jakość wykonania lub design nie budzi żadnych zastrzeżeń. W przypadku takiego auta leasing jak najbardziej jest możliwy. Ze znalezieniem leasingodawcy nie ma żadnego problemu, ponieważ Volvo od wielu lat umożliwia swoim klientom taką opcję finansowania. Umowa zawierana jest na okres od 24 do 72 miesięcy, a przypadku leasingu finansowego trwa ona pół roku. Leasingobiorca ma do wyboru walutę krajową oraz euro. Wbrew pozorom, przedmiotem umowy niekoniecznie musi być fabrycznie nowy pojazd. Mając świadomość, jak ważne jest dla klientów szybkie objęcie w posiadanie pojazdu, Volvo jest w stanie udzielić wstępnej decyzji w ciągu godziny. Nad całym procesem czuwa osobisty doradca, który w razie potrzeby udzieli stosownej pomocy także w trakcie trwania zobowiązania. Ten, kto zdecyduje się na wzięcie auta w leasing w Volvo, nie musi się martwić o rejestrację pojazdu, jak i o ubezpieczenie. Wszystkie formalności z tym związane zostaną załatwione przez dealera. W końcu użytkownicy samochodów z segmentu premium nie od dziś są traktowani w szczególny sposób. Na kolejne Volvo, które zdecydujemy się wziąć w leasing u autoryzowanego dealera, możemy liczyć na preferencyjną stawkę. To właśnie jeden z powodów, dla którego auta te stają się coraz częstszym widokiem na polskich drogach.
Mając możliwość użytkowania samochodu z najwyższej półki za przystępną, comiesięczną ratę, ciężko przejść wobec takiej oferty obojętnie. Dodatkowo może to przynieść szereg innych korzyści jak np. możliwość odliczenia podatku VAT. Z tego powodu szacuje się, że w następnych latach zauważalny będzie wzrost ilości zawieranych umów leasingowych, zwłaszcza tych dotyczących samochodów segmentu premium. Ofertę Volvo znaleźć można tutaj: http://www.volvocars.com/pl/sprzedaz/finansowanie/leasing.
Artykuł sponsorowany
