Pożyczka na święta – na co należy uważać?

Święta wiążą się z mnóstwem wydatków, zaczynając od prezentów, a na paliwie do samochodu kończąc, jeśli planujemy odwiedzić rodzinę w odległych miejscach. Nic dziwnego, że wiele osób musi się decydować na pożyczkę. Jak nie dać się oszukać?

 

Foto pixaby

Zachowaj zdrowy rozsądek

W grudniu zainteresowanie pożyczkami wyraźnie rośnie – wynika z danych lidera rynku pożyczkowego, firmy Provident Polska. Eksperci przestrzegają jednak przed świąteczną gorączką. Dług trzeba będzie spłacić, oceniajmy więc rozsądnie, czy będzie nas na to stać.

Grudzień jest tym miesiącem w ciągu całego roku, w którym firmy zajmujące się udzielaniem pożyczek  otrzymują najwięcej zapytań. Zainteresowanie jest nawet ponad dwa razy większe niż w styczniu i o niemal połowę większe niż listopadzie – jak pokazują dane za poprzedni rok. Widać więc, że Święta Bożego Narodzenia i związane z nimi wydatki skłaniają wiele osób do poszukiwania dodatkowego finansowania. Jednak nie w każdym przypadku sięgnięcie po pożyczkę będzie dobrym rozwiązaniem.

Banki oraz instytucje pożyczkowe wykorzystują szereg narzędzi, żeby ocenić zdolność kredytową klientów. Część z nich nie spełnia kryteriów umożliwiających im uzyskanie finansowania.  – mówi Patrycja Rogowska-Tomaszycka, członek zarządu największej instytucji pożyczkowej na rynku. – Jeśli ktoś otrzymuje odmowę od dużych, znanych instytucji finansowych, to na pewno powinien być to dla niego sygnał, że warto zastanowić się nad swoimi finansami, nie szukać tej pożyczki za wszelką ceną, ale raczej zacisnąć pasa.

Świętowanie słono kosztuje

Na zlecenie Providenta cyklicznie przeprowadzane są badania dotyczące wydatków Polaków związanych z różnego rodzaju okazjami i sposobem ich finansowania. Z ostatniego Barometru wynika, że na tegoroczne Boże Narodzenie wydamy średnio ok. 720 zł, czyli tyle samo, co przed rokiem, ale o ponad 300 zł więcej niż na Wielkanoc.

Dla większości Polaków głównym źródłem finansowania świątecznych wydatków będą bieżące dochody (75 proc.), część osób zamierza się dodatkowo wspomóc oszczędnościami (40 proc.). Pożyczyć pieniądze – od rodziny lub instytucji finansowej – planuje 5 proc. Zewnętrznego wsparcia finansowego przez Bożym Narodzeniem będzie więc szukać niewielka w stosunku do całej populacji, ale jednak wciąż dość liczna grupa.

Warto podkreślić, że nie tyle ważna jest okazja czy powód, dla którego pożyczamy, ile nasza sytuacja finansowa – musimy realnie ocenić, czy w kolejnych miesiącach będziemy mieć wystarczające środki, by bez problemu spłacić pożyczkę – mówi eskeprt, – Firmy udzielające pożyczek podejmują wiele działań, by właściwie ocenić ryzyko kredytowe i przedstawić klientowi ofertę dostosowaną do jego możliwości. Jednak nie zwalnia to klientów z odpowiedzialności za decyzję, gdyż to oni tak naprawdę najlepiej znają swoją sytuację.

Jeśli pożyczasz – bądź rozsądny

Jeśli już decydujemy się na pożyczkę, powinniśmy wybierać pożyczkodawcę tylko spośród legalnie działających firm, takich jak banki, które są nadzorowane przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF) czy instytucje pożyczkowe wpisane do Rejestru Instytucji Pożyczkowych prowadzonego przez KNF i dostępnego na stronie internetowej urzędu. Uzyskanie wpisu do rejestru to stosunkowo nowy wymóg i firmy mają na to czas do 22 stycznia 2018 r., jednak większość podmiotów działających na rynku już ten obowiązek wypełniła.

Przed zaciągnięciem zobowiązania należy także dokładnie zapoznać się z umową oraz wszystkimi kosztami. Powinniśmy przede wszystkim zwrócić uwagę na całkowity koszt pożyczki, w którym mieszczą się nie tylko odsetki, ale także wszelkie dodatkowe opłaty i prowizje. Wyszczególnienie wszystkich kosztów znajdziemy w formularzu informacyjnym, które każda instytucja pożyczkowa czy bank musi udostępnić klientowi przed zawarciem umowy.

Absolutnie nie należy sięgać pożyczkę, gdy mamy już problemy ze spłatą innego zobowiązania. Możemy w ten sposób wpaść w spiralę zadłużenia. W sytuacji problemów ze spłatą powinniśmy się skontaktować z wierzycielem, porozmawiać o naszych problemach, poszukać wspólnie rozwiązania, np. niższe raty, dłuższy termin spłaty, tymczasowe zawieszenie spłaty itp. W międzyczasie warto spróbować znaleźć dodatkowe źródło, choćby tymczasowego dochodu, ograniczyć wydatki, ale na pewno nie zaciągać kolejnej pożyczki – przestrzega specjalista.