Przedszkole tak czy nie, czyli wybory rodziców.

Dzieci szybko rosną i nie wiadomo kiedy, my rodzice stajemy przed wyborem co dalej, czy posłać dziecko do przedszkola, czy nie. A jeśli tak to jak dziecko do tego przygotować?
Nie ma oczywiście jednoznacznej recepty warantującej, że wszystko, czyli cały proces adaptacyjny dziecka do warunków przedszkolnych przebiegnie bez łez i nerwów. Ale może się udać, możemy pomóc dziecku przekroczyć próg przedszkola.
Pomyślmy, dlaczego nasze dziecko nie chce iść do przedszkola lub, jeśli chce iść to po dniu lub dwóch nie chce słyszeć o przedszkolu. Dlaczego boi się rozstania z rodzicami?. Dlaczego jest pełne obaw, niepewności? No cóż przedszkole to nowe miejsce, w którym nasze dziecko czuje się obco, nikogo nie zna, boi lub wstydzi się zapytać, a może mówi niewyraźnie? Co zrobić – nie poddawać się, znaleźć dobre przedszkole, porozmawiać z dyrektorem, nie bać się zadawać pytań, pytać aż wyczerpią się państwa wszystkie wątpliwości.

Gdy dokonamy już wyboru placówki i zapiszemy dziecko ( w tym roku rekrutacja do przedszkoli trwa od 15 lutego do 25 marca, a 11 kwietnia zostaną wywieszone listy dzieci przyjętych) rozmawiajmy z maluchem o przedszkolu pozytywnie, podkreślajmy jego zalety, nie straszmy dziecka przedszkolem, nie przywołujmy swoich, czasem,,złych wspomnień, ale tylko te dobre. Dziecko może bać się przedszkola, bo nie jest samodzielne, nie umie korzystać z toalety, jeść samodzielnie,ubierać się, rozpoznawać swoich rzeczy. Czasem jeszcze w domu je z butelki lub ssie smoczek i pójście do przedszkola to nie tylko rozstanie z rodzicami, ale i z nawykami, których na czas nie oduczyliśmy swoich pociech. Zastanówmy się czy tak nie jest, czy na sygnał od naszej pociechy nie staje w gotowości cała rodzina chętna pomagać, wyręczać. Czy jesteśmy konsekwentni w wychowaniu,czy stawiamy dziecku granice, bariery „tego nie wolno” czy „tak nie można”?Czy kształtujemy u dziecka nawyki higieniczne, czy uczymy jeść różnorodne pokarmy a nie tylko te ulubione, bo tak łatwiej?
Proszę nie pomyśleć, że dziecko musi w 100% umieć wszystkie te rzeczy, ale musi być przez nas rodziców trenowane w tym kierunku i to dużo wcześniej niż pod koniec sierpnia.
Personel przedszkola, które Państwo wybierzecie z pewnością zrobi wszystko, aby dziecko polubiło przedszkole. Zróbmy coś i my, pracujmy z dzieckiem, uczmy samodzielności, uczmy rozstawania się z rodzicami na krótszy i dłuższy czas.
Korzystajmy z oferty spotkań adaptacyjnych są one okazją do bliższego poznania przedszkola, nauczycieli, metod pracy. A gdy już dojdzie do tego pierwszego rozstania we wrześniu nie płaczmy przy dziecku, bo to mu nie pomaga, bądźmy twardzi, radośni i miejmy przekonanie, że nasze dziecko powierzamy profesjonalistom, osobom wykształconym,
specjalistom w tej dziedzinie.

Obrazek