Przy tym nudzi Cię monotonia tradycyjnego fitness? Bolą Cię od tego stawy, masz poobijane pięty i nadwyrężone ścięgna? A zastanawiałaś się nad aqua aerobikiem, czyli aerobikiem w wodzie? Nie musisz nawet umieć pływać, bo ćwiczenia wykonuje się w zanurzeniu po pas.
Aqua aerobik ma szereg zalet, które stawiają go trochę wyżej od tradycyjnych – „lądowych” form aktywności. Pierwszą jest wyporność wody, która powoduje, że nasze ciała stają się lżejsze w obsłudze. Można pomyśleć, że w związku z tym proces kształtowania mięśni jest spowolniony. Nieprawda, bo wyporność oznacza jednocześnie opór, który jest dużą przeszkodą, z którą będziesz musiała intensywnie walczyć.
Po drugie, amortyzacja. Poruszanie się w wodzie przypomina raczej wysiłki astronautów zdobywających Księżyc. Pozornie zmniejszone oddziaływanie grawitacji powoduje, że nasz kręgosłup pracuje dużo spokojniej i o wiele trudniej o jakikolwiek uraz. Tak samo rzecz wygląda w przypadku wiązadeł i ścięgien, które w wodzie narażone są na zdecydowanie mniejsze ryzyko niż na lądzie.
Po trzecie, wysiłek. A raczej jego brak. Temperatura wody, niższa parę stopni od naszego ciała, pozwala wytrzymać większą ilość czasu podczas uprawiania jeszcze bardziej skutecznych ćwiczeń. Stąd wyniki. Szacuje się, że przeciętna sesja aqua aerobiku to prawie dwa razy więcej spalonych kalorii, jeśli porównać ją do tradycyjnych ćwiczeń.
Już zupełnie na marginesie należy zwrócić uwagę na sympatyczny bonus. Ćwiczenie w wodzie wydaje się ośmielać panie, które nie zdecydowałyby się na inną formę zbiorowej aktywności. Aqua aerobik daje przyjemności pracy zespołowej zapewniając komfortową dawkę prywatności. To również dlatego, że woda potrafi tuszować brak gracji wykonywanych ruchów.
Cały ten wysiłek służy, rzecz jasna, poprawie odporności organizmu, budowie mięśni, a dla większości z nas ma być pomocny w walce ze zbędnym tłuszczem. Dlatego dobrze jest, gdy ćwiczenia idą w parze z odpowiednią dietą. Ale kto w dzisiejszych zabieganych czasach ma chwilę, żeby skupić się nad dostarczeniem naszemu organizmowi wartości odżywczych, które zapewniają energię do ćwiczeń, a przy tym nie tuczą? Niewielu stać na ten komfort, ale na szczęście istnieją rozwiązania, które mogą pomóc w odchudzaniu.
Jednym z nich jest suplement diety w postaci L-Karnityny Direct. Mowa o naturalnym związku chemicznym, który jest substancją pomagającą w transporcie kwasów tłuszczowych do wewnątrz komórki, gdzie ulegają spaleniu. Dzięki temu procesowi mamy energię do ćwiczeń i pozbywamy się tłuszczu.
Większość naturalnej l-karnityny znajduje się w mięsie. Stąd zresztą problem z utrzymaniem odpowiedniego jej poziomu we krwi, bo nadmierne spożywanie mięsa kończy się powrotem do otyłości. Na szczęście istnieją suplementy diety takie jak L-Karnityna Direct, które zawierają całkowicie bezpieczną (i smaczną) l-karnitynę w przygotowanych dziennych dawkach (1 saszetka dziennie). Dzięki niej będziemy mieć pewność, że dwukrotnie skuteczniejsze wodne ćwiczenia nie są rujnowane nieodpowiednią dietą.
