Regeneracja poprzez stymulowanie

Naturalnie piękna - czyli regeneracja poprzez stymulowanie!

Fot. Fotolia
Regeneracja poprzez stymulowanie. Foto Fotolia

Początki medycyny estetycznej wywodzą się z chirurgii plastycznej. Większość zabiegów w obydwu dziedzinach polegało zazwyczaj na wycinaniu, zapełnianiu lub naciąganiu fragmentów tkanki, w celu zatuszowaniu jej niedoskonałości. Cały proces polegał na mechanicznym i sztucznym usunięciu problemu. Tymczasem współczesna, nowoczesna medycyna estetyczna odchodzi od starych standardów i kładzie mocny nacisk na leczenie poprzez naturalną regenerację!

Wypełnianie a regenerowanie

Kiedy mówimy o wypełniaczach, mówimy tak naprawdę o wypełnianiu różnych ubytków w skórze przy pomocy preparatów, takich jak kwas hialuronowy. Od jakiegoś czasu jednak podchodzi się do tego problemu inaczej – za pomocą medycyny estetycznej zaczęto, niejako zmuszać organizm do regenerowania ubytków. Szukamy odpowiedzi na pytanie, co można zrobić, żeby wraz z wiekiem nasza skóra nie starzała się tak szybko i żeby z roku na rok nie produkowała coraz mniej kolagenu, tylko produkowała go tyle samo co wcześniej.

Główną filozofią towarzyszącą stymulatorom jest niejako „zmuszenie” starszych, „rozleniwionych” komórek do lepszej, bardziej efektywnej pracy. W ten sposób mogą one wytwarzać więcej kolagenu niż normalnie. Powoduje to, że w następstwie nasza skóra po prostu się odmładza, a więc zaczynają zanikać zmarszczki, a zapadnięcia zaczynają się wypełniać. W jaki sposób możemy taką regenerację na organizmie „wymusić”? Według doktora Marka Wasiluka,  przy wykorzystaniu trzech grup metod: poprzez uszkadzanie, podrażnianie lub stymulację chemiczną.

Uszkadzanie

W przypadku tej grupy metod uszkadzamy skórę po to, aby mogła się ona następnie zregenerować, przez co będzie się robiła gładsza, zdrowsza, a więc także bardziej elastyczna i z większą ilością kolagenu. Skórę możemy uszkadzać na trzy sposoby: mechaniczne, chemiczne i termiczne. W praktyce na ten moment stosuje się tylko uszkodzenia termiczne, których działanie jest najsilniejsze i najskuteczniejsze. W tym celu wykonuje się zabiegi urządzeniami takimi jak laser frakcyjny, radiofrekwencja mikroigłowa oraz HIFU. Powodowanie tego typu kontrolowanych urazów jest przyczynkiem stymulującym regenerację skóry. W odpowiedzi na uraz organizm po pierwsze odnawia uszkodzone komórki, ale robi tak naprawdę jeszcze więcej. Jest to jedna z najbezpieczniejszych metod odnowy komórek.

Podrażnianie

Inną grupą zabiegów regeneracyjnych są zabiegi podrażniające tkankę. Zabiegi tego typu polegają na wprowadzaniu w skórę substancji, która utrzymuje się zazwyczaj przez ok. kilka miesięcy i w tym czasie delikatnie ją drażni. Przewrotnie można nazwać coś takiego „dobrze przyjmowalnym ciałem obcym”. W wyniku reakcji obronnej, komórki organizmu zaczynają produkować nowy kolagen. W przypadku tego kierunku działania, lekarze w gabinetach medycyny estetycznej wykorzystują cztery główne preparaty: kwas polimlekowy, hydroksyapacyt wapnia, polikaprolakton oraz nici rewitalizujące. Są to bardzo efektywne środki, gwarantujące bardzo dobre efekty, jednak zazwyczaj potrzebnych jest kilka zabiegów (ok. 2-3). Z punktu widzenia lekarza zaletą jest również to, że do ich podawania nie potrzeba żadnych drogich urządzeń, bo podaje się je po prostu przy użyciu igły. Słabym punktem tego typu metod jest jednak to, że substancje te utrzymują się w naszym organizmie przez stosunkowo długi czas.

Pobudzanie

Trzecia grupa stymulatorów związana jest z pobudzaniem chemicznym. Mowa tutaj przede wszystkim o osoczu bogatopłytkowym. Zabieg tego typu polega nie na dokonywaniu urazów czy na podrażnianiu komórek, lecz na oddziaływaniu na ich receptory, aby lepiej pracowały. W ten sposób komórki, na które działamy, wytwarzają substancji, które pobudzają z kolei sąsiednie komórki do szybszej pracy. Jest to metoda naturalna (w końcu osocze bogatopłytkowe pochodzi z własnej krwi pacjenta) i skuteczna, jednak pobudzenie w ten sposób komórek trwa relatywnie krótko. W związku z tym jest to zabieg idealny dla nieco młodszych pacjentów (ok. 30-letnich), dzięki któremu procesy starzenia się zostają spowolnione. U osób starszych tego typu pobudzanie komórek jest niestety zbyt słabe, natomiast dobrze sprawdza się jako zabieg wspomagający przy innych, opisanych wcześniej metodach.