Taylor Swift kłamie, Kanye West ją prześladuje, a Kim Kardashian może stanąć przed sądem!

Idealny wizerunek Taylor Swift zaczyna podupadać. Kim Kardashian nielegalnie wyjawiła nagraną rozmowę swojego męża z piosenkarką, w której Taylor zgadza się na znieważenie swojej osoby w utworze. Taylor kłamie, Kanye West nie chce się od niej odczepić od niemal 7 lat, a Kardashiankę za nielegalne publikacje można nawet wsadzić do więzienia. Co się dzieje w amerykańskim showbiznesie?!

Kanye West, Kim Kardashian, Taylor Swift, GA.
Kanye West, Kim Kardashian, Taylor Swift, GA.

Media szaleją ze szczęścia, gdy celebryci zaczynają prowadzić ze sobą publiczne wojny i obrzucają się błotem we wszystkich portalach społecznościowych, czy nawet w twórczości. W tej kwestii jest naprawdę duże pole do popisu. Burzliwa relacja Taylor Swift i Kanye’go Westa zaczęłą się w 2009 roku i trwa do dziś!

Nienawiść między Kanye Westem, a Taylor Swift zaczęła się już 7 lat temu! W 2009 roku, podczas rozdania MTV Video Music Awards doszło do sytuacji, w której West wtargnął na scenę i wyrwał statuetkę 20-letniej wówczas Swift. Swoje zachowanie tłumaczył tym, że nagroda za najlepszy klip roku należy się Beyonce, a nie młodej piosenkarce. Na tym jednak nie koniec…

W tym roku Kanye nagrał piosenkę, w której śpiewa:

For all my Southside niggas that know me best
I feel like me and Taylor might still have sex
Why? I made that bitch famous (God damn)
I made that bitch famous

[tłumaczenie:]

Dla moich wszystkich południowych czarnuchów, którzy znają mnie najlepiej
Czuję jakbym ja i Taylor(Swift) nadal mogli uprawiać seks
Dlaczego? Zrobiłem tę sukę sławną (cholera)
Zrobiłem tę sukę sławną

W klipie do utworu West wykorzystał także nagi wizerunek Taylor Swift i kilkunastu innych osób. Mimo to, wokalistka milczała bardzo długo i w elegancki sposób poniżyła Westa dopiero podczas rozdania nagród Grammy. W swoim przemówieniu powiedziała:

– Jako pierwsza kobieta z dwoma nagrodami za album roku w historii Grammy chciałabym przekazać coś wszystkim młodym kobietom na świecie. Na swojej drodze spotkacie ludzi, którzy będą chcieli odebrać znaczenie waszym sukcesom, podpiąć się pod wasze osiągnięcia czy sławę. Ale jeśli skupicie się na pracy i nie pozwolicie, by to was rozpraszało, gdy pewnego dnia uda wam się dojść do miejsca, o którym marzyliście, rozejrzycie się wokół i zrozumiecie, że to tylko wasza zasługa i ludzi, których kochacie. To będzie najwspanialsze uczucie na świecie.

Taylor Swift bardzo długo utrzymywała, że nie miała pojęcia o wersach w piosence Westa i absolutnie nie zgadzała się na taką publikację i uderzenie w jej wizerunek.

W tym momencie pojawiła się Kim Kardashian, która na swoim Snapchacie udostępniła fragment nagrania wyraźnie pogrążający Taylor:

Kanye: „For all my South Side niggas that know me best / I feel like me and Taylor might still have sex”. Myślę, że fajnie będzie, kiedy te wersy się pojawią.
Taylor: Wiem, to pewnego rodzaju komplement.
Kanye: Twoje zdanie mnie obchodzi, jako człowieka i jako przyjaciółki.
Taylor: Och, to słodkie!
Kanye: Nie chcę, żeby mój rap sprawiał, że ludzie są smutni.
Taylor: Myślę, że powinieneś wybrać takie wersy, które twoim zdaniem są najlepsze. Ten jest oczywiście bardzo chwytliwy.
Taylor: Bardzo doceniam, że mi o tym mówisz, to bardzo miłe.
Kanye: Czuję po prostu, że mam wobec ciebie, jako mojej przyjaciółki, pewne obowiązki. Dzięki, że jesteś taka wyluzowana.
Taylor: Och, dziękuję, bardzo to doceniam. To, że dajesz mi znać wcześniej. Nigdy nie spodziewałam się, że będziesz mi mówił o słowach w swojej piosence.
Kanye: Wiesz, relacje są ważniejsze niż puenty.
Taylor: Musisz opowiedzieć tę historię ze swojego punktu widzenia, tak, jak ty jej doświadczyłeś.

Niestety,  Kim Kardashian może stanąć przed sądem za publikację tego materiału. West wykonał telefon ze studia w Los Angeles, a prawo stanowe Kalifornii zabrania nagrywania rozmów telefonicznych bez zgody osób, które biorą w niej udział. Jeżeli tylko Swift będzie chciała pójść z tym do sądu, Kardashian i West mogą odpowiadać za złamanie przepisów prawa, stanowiące w tym przypadku wykroczenie. Grozi za to nawet do 364 dni więzienia oraz grzywna w wysokości do 2500 dolarów.

Taylor odpowiedziała:

Gdzie jest wideo, w którym Kanye West mówi mi, że nazwie mnie w swojej piosence „suką”? Ono nie istnieje, ponieważ to się nie zdarzyło – twierdzi Taylor Swift. – Nie można kontrolować czyjejś emocjonalnej reakcji na nazwanie „tą suką”. Chciałam polubić ten utwór. Chciałam wierzyć Kanye, kiedy mówił, że go pokocham. Chciałam być jego przyjaciółką. Obiecał, że puści mi tę piosenkę, ale nigdy tego nie zrobił. W naszej rozmowie telefonicznej chciałam wesprzeć Kanye, ale nie mogłam zaakceptować piosenki, której nie słyszałam. W tej sytuacji nazywanie mnie kłamcą oczernia mnie. Chciałabym wreszcie przestać być częścią tej historii, która rozpoczęła się w 2009 roku.

Czekamy na dalsze kroki. Czy największy konflikt showbiznesu skończy się w końcu w sądzie?? Kto kłamie bardziej?? Bo nie ma chyba wątpliwości, że kłamią tutaj wszyscy… I skąd to „zamiłowanie” Kanye’go do Taylor? Dlaczego od 7 lat nie daje jej spokoju? Urażone uczucia…?