Wino – popularny walentynkowy afrodyzjak

Polacy sięgają po wino w walentynki nie tylko z powodu jego smaku. Podświadomie kojarzy się im ono z pożądaniem, dotykiem, nagością i erotyczną czerwienią. Takie wnioski płyną z badań przeprowadzonych przez Centrum Rozwoju Biznesu Sostaric przy współpracy z psychologiem na zlecenie marki wina Oak View.

Romantic couple drinking wine at home near fireplace
Wino – popularny walentynkowy afrodyzjak. Fot. Fotolia @alotofpeople

Polski dystrybutor Oak View postanowił przekonać się, dlaczego to właśnie wino króluje podczas Święta Zakochanych.

Zbadanie nieświadomych skojarzeń z winem było dla nas odkrywczym doświadczeniem  – mówi Patrycja Sikorska, brand manager Oak View  – sprzedaż w tym okresie niezwykle wzrasta. Wino jest bezapelacyjnie najpopularniejszym dodatkiem do walentynkowej kolacji i wiedzieliśmy o tym od dawna, jednak ciekawość nie dawała nam spokoju. Wciąż zastanawialiśmy się dlaczego zakochani wybierają czerwone wino. Postanowiliśmy to sprawdzić – dodaje. Co ciekawe, kojarzone jest bardziej z seksualnością niż z kuchnią.

Jak się okazuje, 16 proc. Polaków sięga po nie m.in. podczas walentynek. Co więcej, ponad 21 proc. respondentów wskazało, że pije je w trakcie romantycznego wieczoru we dwoje. Badanie przedstawiło także, jaki rodzaj trunku cieszy się największym uznaniem. Na pierwszym miejscu z wynikiem 37 proc. znalazło się półsłodkie. Na wytrawne decyduje się niemal 27 proc. Z kolei najrzadziej wybierane przez polskich konsumentów są wina słodkie (14,3 proc.).

Firma badawcza Sostaric, angażując uczestników, przeprowadziła spotkanie polegające na przedstawieniu skojarzeń z winem za pomocą własnoręcznie wykonanych prac. Wyniki eksperymentu były zdumiewające. Według nich, picie wina kojarzy się z miłością, ukrytymi pragnieniami oraz erotyzmem. Świadczą o tym często wykorzystywane w pracach zdjęcia obrazujące: koronki, nagość, łóżko, świece.

Eksperci twierdzą, że po winie zwiększa się ochota na seks, a następnie jednogłośnie przyznają, że to przez zawarte w nim przeciwutleniacze. Jak się okazuje, duży udział w efekcie pobudzającym wina ma kolor trunku. Wino to nie tylko tzw. napój bogów, ale uznany afrodyzjak.

Zgodnie z badaniami, czerwień wzbudza w płci męskiej skojarzenia z seksualnością, erotyzmem i władzą. Nie bez powodu, barwa ta często pojawiała się w wynikach badań. Co więcej, według analiz Journal of Personality and Social Psychology, kobieta w czerwonej sukience ma większe szansę uwieść mężczyznę, niż ta ubrana w niebieską. Dlatego to wino czerwone, stało się najpopularniejszym trunkiem Polaków (ponad 65 proc.). Nieco niższą pozycję w rankingu zdobyło białe – 24,8 proc. Różowe z kolei zyskało uznanie jedynie 9 proc. respondentów.