5 języków miłości – jaki jest Twój?

Aby ułatwić komunikację w związkach Gary Chapman, autor książki "5 języków miłości", wyróżnił kilka rodzajów wyrażania uczuć drugiej osobie. Sprawdź, jakim językiem posługujesz się Ty i Twój partner, aby lepiej zrozumieć siebie nawzajem.

Foto. pixabay.com

Czy zastanawiałyście się kiedyś, co stoi za tym, że nie zawsze prawidłowo odczytujemy intencje drugiej osoby w związku? A może partner uważa, że bardzo się stara, a Wy w ogóle tego nie zauważacie? Być może macie różny język miłości. Gary Chapman (pastor i terapeuta małżeński) w swojej książce „5 języków miłości” udowadnia, że uczucia można okazywać sobie na kilka różnych sposobów. Nie zawsze ten, którym posługujemy się osobiście, przypomina sposób okazywania ich przez naszego partnera. A kiedy nie mówi się w tym samym języku, to wiadomo – ciężko się porozumieć.

Często wypracowany przez nas sposób komunikacji został wyniesiony z domu rodzinnego, ponieważ tak uczucia okazywali nam np. rodzice. A że we wczesnych latach życia była to jedyna znana nam rzeczywistość, przyjęłyśmy to za wzór do powielania w przyszłości. Może też zdarzyć się na odwrót – tego, czego nie otrzymałyśmy w dzieciństwie, szukamy później u swoich przyszłych partnerów. Wszystko po to, aby uzupełnić brakujące elementy z przeszłości.

Kontakt fizyczny

Jako pierwszy autor wyróżnił kontakt fizyczny. Przytulanie, trzymanie się za ręce, całowanie się, a nawet seks – czyli ogólnie bycie blisko. Często wśród par pojawia się ten sam problem – dlaczego ona chce przytulać się w łóżku, a on niekoniecznie? I dlaczego ona myśli wtedy, że on już jej nie kocha? Ano właśnie dlatego, że dla niej widocznie to ten język świadczy o uczuciu. Bo w tym języku zdecydowanie króluje dotyk i bliskość.

Słowa (afirmacje)

Kolejna kategoria to poziom werbalny. Za pośrednictwem słów można wyrazić całą gamę uczuć – od miłości, przez dumę po słowa wsparcia i otuchy. Ważne, aby były to treści budujące i pozytywne. Ta kategoria stawia na komunikację wprost, choć mogą pojawić się w niej np. listy miłosne czy wiersze. Na pewno znacie tę zabawną anegdotkę o kobiecie, która zarzuca swojemu mężowi:
– Ty już mnie nie kochasz!
– Ale kochanie, dlaczego tak myślisz?
– Bo w ogóle mi tego nie mówisz!
– Ale jak to, przecież powiedziałem, że Cię kocham w zeszłe wakacje i nic się od tamtej pory nie zmieniło!

Działanie i przysługi

Miłość a zadaniowość… Czasami ktoś wyświadczy nam przysługę – pomoże w potrzebie, ugotuje coś smacznego, posprząta, zaopiekuje się podczas choroby czy naprawi coś w domu, a my uznajemy to za pewnik. Tymczasem może być to jedyny sposób, w jaki druga osoba jest w stanie okazać nam swoje uczucie. Niektóre zadania wymagają poświęceń takich jak wysiłek fizyczny, silna wola, zmiana planów lub czas, a jeśli już o nim mowa…

Cenny czas

Istnieje powiedzenie: „Nie mów, że nie masz czasu – po prostu to nie jest Twoim priorytetem”. To właśnie znalezienie dla kogoś miejsca w napiętym grafiku jest jedną z okazji do wyrażenia naszej sympatii. Dla chcącego – nic trudnego. A za tą motywacją kryje się właśnie głębokie uczucie. Może to być wspólny wyjazd, wyjście do kina, na spacer czy zjedzenie posiłku w towarzystwie bliskiej osoby. Tak naprawdę nie aktywność ma tutaj znaczenie, a sama obecność. Czasami można odnieść wrażenie, że mimo, iż ktoś siedzi obok nas, to jest gdzieś daleko, nie jest stuprocentowo obecny. Reaguje na to co mówimy, ale nie do końca rozumie. Dlatego warto zadbać o jakość spędzania wspólnego czasu – uważnie słuchać, poświęcać drugiej osobie dużo uwagi, skoncentrować się – po prostu być.

Prezenty

Do ostatniej szuflady autor włożył… prezenty. To niekoniecznie oznacza, że Chapman jest materialistą. Zdarzyło się Wam pewnie otrzymać drogi prezent, który nie był do końca przemyślany. Albo wydawało Wam się, że ktoś podarował go, ponieważ sam chciałby dostać coś takiego. Tymczasem trafione podarunki, które wywołują radość, mają swoje źródło w dokładnym słuchaniu i znajomości potrzeb drugiej osoby. Właściwe odczytywanie pragnień świadczy o tym, że jest się dla kogoś ważnym. To nie muszą być koniecznie upominki. To, że o kimś myślimy możemy okazać na różne sposoby – sprawiając komuś drobne niespodzianki, wiedząc, co lubi, a nawet składając odpowiednie życzenia.

Przeważnie człowiek posługuje się dwoma językami miłości. Czasami poprzez inny styl wyrażamy siebie, a czego innego oczekujemy od drugiej strony. Warto zdać sobie sprawę z tego, którego języka potrzebujemy najbardziej, bo świadomość podobno potrafi być uzdrawiająca.

Tutaj przetłumaczona wersja testu z oficjalnej strony 5 Love Languageshttps://mk-pl.github.io/5-jezykow-milosci/ Sprawdź, jaki jest Twój!

Zuzanna Niedzielska/Obcasy.pl