Czy selfie staje się naszym wrogiem?

Popularność smartfonów sprawiła, że nie możemy się z nimi rozstać. Większość z nas ma telefon komórkowy wyposażony w przednią kamerę. Aparat służy nam do robienia zdjęć. Czy selfie zdominowało nasze życie?

Czy selfie staje się naszym wrogiem?

Selfie to popularny typ zdjęć, których wykonanie umożliwia przedni aparat w smartfonie. Niestety fotografia traktowana jako zabawa powoli przeradza się w rywalizację i grę pozorów. Zdarza nam się, że po zobaczeniu zdjęcia osoby w internecie, nie rozpoznajemy jej na żywo, ponieważ w niczym nie przypomina osoby z selfie.

Czy publikujesz zdjęcie, aby podnieść swoją samoocenę?

Czy zdarza ci się zapełniać portale społecznościowe mnóstwem zdjęć? Często jest to wynik poczucia samotności i chęci zwrócenia na siebie uwagi. Pozytywne komentarze i ilość like’ów wpływa na twoje dowartościowanie? To może być niepokojący sygnał. Nawet jeśli każde słowa, wyrażające opinię na temat zdjęcia poprawiają twoje samopoczucie, jest to działanie krótkotrwałe. Co, jeśli nie otrzymasz słów uznania, których oczekujesz? Poczujesz się znacznie gorzej.

Nie można identyfikować poczucia własnej wartości z opinią innych. Porównywanie się poprzez portale społecznościowe może doprowadzić do zaburzenia postrzegania własnego ciała, co skutkuje kompleksami, a nawet depresją. To może być także początek poważniejszych przypadłości, np. anoreksji czy bulimii.

Co przedstawiają twoje zdjęcia?

To bardzo ważne, aby zwrócić uwagę na typ zamieszczanych przez siebie treści. Czy publikujesz wyidealizowane fotografie, które nie odzwierciedlają twojego życia codziennego? Niebezpiecznym aspektem social mediów jest to, że możemy ukazać tylko wybrany element codzienności. Stąd odnosimy wrażenie, że osoba, której profil przeglądamy, wiedzie „idealne życie”. W konsekwencji ukrywamy to, co jest naturalne i nie powinno budzić negatywnego odbioru: gorsze dni, zmarszczki, choroby, zmęczenie. Poświęcamy mnóstwo czasu, a by perfekcyjnie kamuflować wszelkie mankamenty. Szkoda tylko, że dla zaistnienia w sieci, rezygnujemy z prawdziwego „ja”.

Czy wrzucasz selfie, aby uzyskać wsparcie?

Publikowanie zdjęcia, aby zwrócić na siebie uwagę w trudnej sytuacji życiowej jest najgorszym z możliwych rozwiązań. Badania udowadniają, że osoby uzależnione od social mediów częściej zmagają się z depresją i stanami lękowymi. Po co nieustannie zabiegać o zainteresowanie w internecie? Istnieje dużo innych sposobów, które pomogą ci podnieść poziom hormonów szczęścia. Jednym z lepszych rozwiązań jest aktywność fizyczna.

Narcyzm, a ilość selfie

Profile na portalach społecznościowych zapełnione zdjęciami typu selfie budzą w nas niepokój i przypuszczenia, że dana osoba jest narcyzem. Okazuje się, że jest to słuszne skojarzenie.

„Pomimo, że selfies to normalne zjawisko, a ludzie od zawsze lubili się portretować, musimy zwrócić uwagę na negatywną stronę autoportretowania się. Badacze z University of Strathclyde oraz Ohio University i University of Iowa, wykazali, że czas spędzany na przeglądaniu selfies w Internecie negatywnie wpływa na obraz własnego ciała, szczególnie wśród młodych kobiet. Zaś dr Petera Gray’a z Boston College opublikował badania, że selfies prowadzą do rozpowszechniania się narcyzmu, którego poziom jest dziś wyższy niż 30 lat temu. Mamy naukowo potwierdzoną korelację między narcyzmem, a ilością selfies.
Pamiętajmy również, że obraz JA, który posiada każdy z nas – przechodzi przez dwa filtry – pierwszy to na ile wiarygodne są założenie, które robimy na swój temat, a drugi, na ile atrakcyjne i pożądane są założenia, które czynimy o sobie. W tym sensie selfie będzie dla nas idealnym przekaźnikiem. Niestety wiemy też, że osoby wrzucające selfie do cyberprzestrzeni mają często niższą samoocenę niż osoby nie dzielące się wirtualnie swoją osobą. Zupełnie inną kwestią są oglądający selfies. Tu wyniki badań pokazują, że ludzie po prostu lubią oglądać twarze innych. Zdjęcia, na których widać buzie dostają więcej lajków niż pozostałe, ponieważ każdy człowiek ma wewnętrzną potrzebę porównywania się do innych” -komentuje Bianca-Beata Kotoro PSYCHOLOG, PSYCHOSEKSUOLOG z Instytutu P-PTiS „BEATA VITA” z Warszawy.

Marcelina Bednarska