Dlaczego kobiety kochają buty i torebki

Przeciętny mężczyzna w swojej szafie posiada 7 par butów. Są wśród nich trzewiki za kostkę, trampki, mokasyny, wakacyjne sandały bądź klapki i wreszcie dokładnie wypastowane obuwie pasujące do garnituru.

dlaczego kobiety kochaja torebki
Zupełnie inaczej wygląda szafa kobiety… Kobiety, która kocha zakupy. Kobiety, której miłością jest zapach skóry torebki i dotyk papieru delikatnie otulającego Louboutiny w pudełku.
Zapraszamy was w podróż przez świat fatałaszków, butów i torebek. Jej garderoba to szalony zbiór ubrań i dodatków, nie poddający się żadnym regułom. Na wieszakach ściśnięte tłoczą się sukienki i spódnice. Te, jakże modne, długie, sięgające kostek. Te w pół łydki, do których obowiązkowo trzeba założyć zgrabne szpilki. Eleganckie ołówkowe do kolan, seksowne mini, letnie i przewiewne lniane lub szyfonowe, wyszywane cekinami – na wieczór w klubie, wyjątkowo kobiece rozkloszowane w stylu lat 50-tych XX wieku i wreszcie ponadczasowe małe-czarne.

Sukienki w najróżniejszych stylach i fasonach, różnobarwne spódnice. A obok nich koszule o męskim kroju, koronkowe bluzeczki i te romantyczne, z falbankami. Grube wełniane swetry i lekkie kardigany. Na półkach równo poukładane według kolorów leżą T-shirty, koszulki z długim rękawem i bokserki. Do tego kilka par dżinsów, rybaczek, capri i eleganckich spodni zaprasowanych w kant. Koszyczki z apaszkami i paskami stoją tuż obok pudełka na rękawiczki i szale. Żadna elegantka nie obejdzie się również bez beżowego trencza, eleganckiego żakietu i płaszczyka na zimę.

Ale i tak w jej garderobie najważniejsze są buty i torebki!

Szpilki czerwone – bo są seksowne jak żadne inne, czarne – kwintesencja elegancji, beżowe – optycznie wydłużają nogi i do wszystkiego pasują, z jasnobrązowej skóry – genialne na jesień. Dziewczęce sandałki wspaniale komponują się ze zwiewną sukienką. Kolekcja balerinek jest niezbędna – w końcu są jednocześnie wygodne i bardzo ładne. Do tego japonki, klapki, espadryle, mokasyny, czółenka, botki, trampki, tenisówki, kalosze, kozaki, śniegowce… Uff! Sporo tego. Ale żadna kobieta nie przyzna się, że ma za dużo butów. W końcu żadna z nas nie jest Kopciuszkiem, by cieszyła się z jednej pary. Z resztą buty trzeba później umiejętnie skomponować z torebką. Z maleńkim puzderkiem lub kopertówką – na wielkie wyjścia. Z szykownym kuferkiem, by poczuć się jak prawdziwa dama. Z wielką torbą na zakupy, która zmieści wszystkie potrzebne i niepotrzebne rzeczy. Z klasyczną aktówką do pracy. Z ekologiczną torbą, która utrzyma ciężar kupionych na straganie owoców i warzyw. Z wygodną i pakowną torebką na ramię, taką do codziennego biegania. I wreszcie z plażowym koszykiem.

Nic dziwnego, że szybkie wyjście z domu każdego poranka jest wyzwaniem. Dopasowanie do siebie wszystkich elementów stroju i dodatków wymaga sporo czasu i cierpliwości. A stale zmieniająca się moda nie sprzyja ani zasobności portfela, ani ilości wolnego miejsca w szafie. Ach, żeby tak mieć garderobę tak wielką, jak u Kim Kardashian… Niezorientowanych w temacie odsyłamy do reality show „Z kamerą u Kardashianów”, który można oglądać na kanale E!

Zakupy jej największą miłością…

Kobiet, które nie lubią zakupów, jest bardzo niewiele. One uwielbiają marzyć o oryginalnym trenczu Burberry, o torebce od Chanel, o okularach Prady. Rzeczywistość jest brutalna, więc przeciętnej Polce musi wystarczyć szaleństwo zakupowe w Reserved, H&M, Zarze i Mohito. Podziwiać można panie mające dryg do interesów, które wyszukują prawdziwe perełki za grosze w serwisach aukcyjnych lub w second-handach. Szczęściary, którym sprzyja fortuna, mogą wygrać w losowaniu markowe ubrania i dodatki na e-pasaz.eu. A wszystkie kobiety, których szafy się nie domykają, wymieniają się ubraniami i butami z koleżankami na swap parties, które ostatnimi czasy biją rekordy popularności.

Czy ktoś wie, dlaczego kobiety tak bardzo kochają buty?

Według dowcipnisi, sekret kryje się w tym, że niezależnie ile panie zjedzą czekolady, buty zawsze będą na nie pasować! Tymczasem miłośniczki mody poprzez swój strój i dodatki wyrażają siebie. Buty stają się zgrabnym uzewnętrznieniem osobowości, charakteru… Wszak romantyczka marząca o wielkiej miłości nie założy topornych, ciężkich glanów i czarnych skórzanych spodni. Podobnie ciężko zobaczyć wyprzedzającą trendy hipsterkę w seksownych, czerwonych szpilkach i kusej, brokatowej mini. Buty mogą dodać pewności siebie, a nawet wzmocnić poczucie własnej wartości!

A gdy o samoocenie mowa…

Akceptacja siebie jest niezbędna, by poczuć się szczęśliwym. Oczywiście wygląd zewnętrzny to nie wszystko. Buty nie zastąpią bliskości, miłości, przyjaźni, dobrych relacji rodzinnych, realizacji zawodowej. Poczucie własnej wartości powinno się opierać na wewnętrznych zasobach, cechach osobowości, umiejętnościach. Jednocześnie strój może być doskonałym odzwierciedleniem charakteru człowieka, podkreślać temperament. I – jak już wspomniano – można sobie nim dodać pewności siebie. Elegancka, granatowa sukienka, szpilki i gustowna torebka znakomicie przypomną czym jest asertywność i zdecydowanie. A dzięki kolorowym trampkom można odkryć, że wciąż ma się w sobie dziecięcą radość życia.

Kobiety poprzez ubrania i dodatki manifestują swoje uczucia, przekonania, wartości. Poza tym zakupy są najzwyczajniej w świecie przyjemne. Niekończące się przebieranie i mierzenie kolejnych fatałaszków jest frajdą. Niemniej pamiętać należy o zachowaniu zdrowego rozsądku i uważności, co by nie wpaść w zakupoholizm. Bo moda ma być zabawą, nie nałogiem. A o tym jak jest ważna, niech świadczy ilość blogów szafiarskich, które powstają szybciej, niż grzyby po deszczu…