Fitness dobry na depresję?

Depresja staje się głównym problem zdrowotnym. Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia na całym świecie choruje na nią ponad 350 mln ludzi, w tym około 1,5 mln Polaków. Co istotne, o wiele częściej dotyka kobiet niż mężczyzn.

Fitness dobry na depresję?

Depresja jest najczęściej wywoływana przez różne czynniki, takie jak negatywne doświadczenia, ciężkie choroby trwające długi czas, uwarunkowanie genetyczne czy cechy osobowości.

Kto może zachorować na depresję?

Będące znakiem naszych czasów, przewlekły stres i zaburzenia rytmów okołodobowych, związane ze wzmożoną aktywnością zawodową, sprawiają, że z powodu depresji cierpią coraz młodsze osoby. Na depresję może zachorować każdy: dziecko, nastolatek, osoba młoda lub starsza. Choć choroby zazwyczaj nie wybierają, w przypadku akurat tej statystyki pokazują, że nawet trzy razy częściej zapadają na nią kobiety niż mężczyźni. Dlaczego?

Przyczyny tej dysproporcji nie są do końca wyjaśnione, jednak specjaliści upatrują je w większej wrażliwości kobiet i działaniu żeńskich hormonów płciowych. U płci pięknej występują ponadto zaburzenia nastrojów, które u mężczyzn się nie pojawiają, np. w okresie przedmiesiączkowym czy w czasie menopauzy, a także dodatkowe rodzaje depresji: ciążowe i poporodowe. Kobiety również inaczej niż mężczyźni radzą sobie z chorobą – dzielą się swoimi uczuciami, opowiadają o swoim smutku, ale też – co szczególnie niepokojące – częściej podejmują próby samobójcze. Zgodnie z zasadą, że łatwiej jest zapobiegać niż leczyć, warto zwrócić uwagę na działania profilaktyczne, które obniżają ryzyko zachorowania na depresję.

Sport na depresję?

Jak głosi stare przysłowie – sport to zdrowie, i nie ma w nim nic z ludowych mądrości: sport świetnie wpływa nie tylko na kondycję fizyczną, ale również na zdrowie psychiczne, nastrój i samopoczucie. Ruch sprawia, że ludzkim organizmie zwiększa się poziom endorfin – naturalnych hormonów szczęścia, a także serotoniny. Aktywność fizyczna to więc doskonały sposób na rozładowanie napięcia, zapobieganie spadkowi nastroju, zniwelowanie stresów i frustracji.

Przeprowadzone na Uniwersytecie w Finlandii badania wykazały zależność pomiędzy intensywnością wysiłku fizycznego a występowaniem objawów charakterystycznych dla depresji. W trakcie programu przebadano ponad 600 osób powyżej 65 roku życia, stwierdzając nasilenie się symptomów depresyjnych na skutek redukcji aktywności fizycznej. Psychologowie uważają, że sport jest również doskonałą okazją do wypracowania pewności siebie, która może rzutować na wszystkie dziedziny życia.

Fitness dobry na depresję?

Biorąc pod uwagę skalę rozprzestrzeniania się depresji, warto zwrócić większą uwagę na aktywność fizyczną. Ćwiczenia w klubie fitness czy na siłowni, jazda na rowerze lub bieganie mogą w znacznym stopniu zmniejszyć ryzyko zachorowania na depresję. Choć czasem trudno się zmobilizować, w przypadku sportu, podobnie jak w innych dziedzinach życia, liczy się konsekwencja i regularność.

– Coraz częściej o motywowanie ludzi do aktywności fizycznej dbają ich pracodawcy, oferując programy pozwalające na bezpłatne uczestnictwo w zajęciach sportowo-rekreacyjnych. To bardzo istotne, gdyż zła kondycja psychiczna to nie tylko cierpienie dla chorego – wpływa również na spadek efektywności w pracy, a także przyczynia się do zwiększonej absencji. – twierdzi Joanna Skoczeń, członek zarządu VanityStyle.

Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia w 2030 roku depresja stanie się najpowszechniejszą chorobą na świecie. Dlatego tak istotnym elementem w walce z nią jest podjęcie działań profilaktycznych, w tym zachęcanie do aktywności fizycznej. Efektem regularnego uprawiania sportu jest nie tylko atrakcyjna sylwetka, ale również zdrowie i dobre samopoczucie.