Funkcjonalna kawalerka

FUNKCJONALNA KAWALERKAWłasne mieszkanie jest marzeniem każdego z nas. Często na początek musimy zadowolić się niewielkim metrażem. Jak sprawić by małe mieszkanko było funkcjonalne i estetyczne, tak, aby z przyjemnością spędzać w nim czas?
Przy małej powierzchni mieszkania najlepiej zastosować otwarty plan, – czyli jak najmniej dzielić ją ściankami działowymi. W ten sposób uzyskamy optyczne wrażenie większej powierzchni i przestronności.
Prezentowane mieszkanie znajduje się w jednym z bloków z lat sześćdziesiątych w centrum Warszawy. Mieszkanie wymagało kapitalnego remontu, ale na efekt warto było poczekać. Liczy ok. 28 metrów kwadratowych.

Pierwszym posunięciem była rezygnacja z wąskiego i ciemnego korytarzyka przy drzwiach wejściowych, zmieniono również ustawienie kuchni oraz wejście i kształt łazienki.

FUNKCJONALNA KAWALERKA plan

Obecnie wchodzi się do otwartej przestrzeni. Prostopadle do drzwi wejściowych, wzdłuż ściany oddzielającej łazienkę zainstalowano mini kuchnię. Blat kuchenny „wchodzi” w przestrzeń pokoju, stając się miejscem spożywania posiłków. Nad blatem powieszono długą półkę zastępującą wiszące, górne szafki, aby nie przytłaczać tej niewielkiej przestrzeni. Poza tym zrezygnowano z glazury na ścianie instalując ten sam materiał, który położono jako blat. W ten sposób kuchnia nabrała bardziej „pokojowego” charakteru.

Na równoległej ścianie znalazł swe miejsce podręczny wieszak na odzież wierzchnią.
Wejście do łazienki znajduje się w prawym rogu pokoju. Przed remontem sporo w niej miejsca zajmowała obszerna wanna. Obecnie wannę zastąpiono narożną kabiną prysznicową. Muszlę ustępową i umywalkę zainstalowano również w narożnikach, przez co mała łazienka stała się bardziej funkcjonalna. Na jednej ze ścian przyklejono duże lustro dające złudzenie większej przestrzeni.
Jedyny pokój musi pełnić wiele funkcji. Jest jednocześnie sypialnią, pokojem gościnnym, jadalnią i miejscem pracy. Aby zróżnicować optycznie część kuchenną od pokoju zastosowano inny materiał na posadzce. W części kuchenno – wejściowej położono polerowany gres w jednolitej kolorystyce, a w części mieszkalnej drewniane panele.
Miejsce łóżka spełnia rozkładana kanapa, która w ciągu dnia jest wygodnym siedziskiem. W pokoju znajduje się pojemna szafa wnękowa z drzwiami przesuwnymi wypełnionymi lustrem. Jest to kolejny sposób na optyczne powiększenie mieszkania.
Szafa znajduje się pomiędzy drzwiami do łazienki a ścianką dzielącą część kuchenną od łazienki. Jest w niej wiele miejsca – dwa drążki na wiszącą odzież oraz półki. Pod dolną półką zmieścił się dodatkowo odkurzacz. W ten sposób nie potrzeba więcej schowków. Stary grzejnik zastąpiono nowym i obudowano pionowo biegnące rury grzewcze płytą kartonowo – gipsową. Nad grzejnikiem, w powstałej niszy zamocowano szklane półki na wspornikach z górnym, halogenowym światłem.
W tak małym mieszkaniu bardzo ważną kwestią jest odpowiednie oświetlenie. Wzdłuż jednej ze ścian zbudowano pas sufitu podwieszanego z płyty kartonowo-gipsowej. Sufit obniżono o 12 cm wbudowując w niego sufitowe oprawy halogenowe. W ten sposób uzyskano ogólne oświetlenie mieszkania eliminując żyrandol na środku pokoju. Dodatkowe punkty świetlne to reflektorek nad szklanymi półeczkami, światło zamocowane pod półką w kuchni oraz stojąca lampa obok kanapy.
Aby mieszkanie sprawiało wrażenie większego niż jest w rzeczywistości zastosowano jasną, pastelową kolorystykę. Ściany pomalowano na kolor kości słoniowej, sufit pozostał biały. Użyto kremowego gresu na posadzce i jasnego buku paneli. Blat i okładzina ściany w kuchni mają kolor zbliżony do paneli. Przemyślana koncepcja sprawiła, że dzisiaj wydaje się, iż każdy mebel i drobiazg znajdują się na odpowiednim miejscu.

Tekst i rysunki Magda Tymcik-Kiedrowska
Architekt wnętrz
EM Jednacz-Tymcik