Jak dbać o koncentrację u dzieci?

Nowoczesne technologie, zabawki z wieloma funkcjami, szybkie tempo życia rodziców i nadmiar informacji, a nawet zła dieta, nie sprzyjają budowaniu koncentracji uwagi u dzieci. A to właśnie koncentracja, budowana od najmłodszych lat gwarantuje dobre wyniki w nauce.

Jak dbać o koncentrację u dzieci?

Problemy z koncentracją dotykają coraz młodsze dzieci. W pierwszych klasach szkół podstawowych, cześć z nich już ma deficyty uwagi. A to dopiero początek ich drogi na ścieżce edukacyjnej. Psychologowie podkreślają, że skala tego zjawiska rośnie z roku na rok. Rodzice zauważają problem dopiero, kiedy dziecko idzie do szkoły, ale szkodliwe nawyki powstają dużo wcześniej. Koncentrację można jednak ćwiczyć i nigdy nie jest na to za późno. Oprócz tego warto rozpoznać co ją zaburza i unikać tego.

Skąd ten chaos?

Powodów zaburzeń koncentracji jest wiele, nie w każdym przypadku występują wszystkie, ale dość łatwo je zauważyć. Przykładem jest otoczenie dziecka. Sprawdźmy, czy są tam urządzenia rozpraszające jego uwagę – włączony telewizor, radio, tablet lub telefon komórkowy? Czy ma wiele zabawek, które łączą w sobie kilka funkcji: świecenia, grania, wydobywania różnych dźwięków, melodyjek, piosenek? A może zabawek jest zbyt wiele i dziecko szybko się nimi nudzi zajmując co chwila inną? Czy dziecko ma porządek na biurku i w zabawkach? Potrafi posprzątać po zabawie? Jeśli w domu, w pokoju czy na biurku dziecka panuje bałagan, wszelkie próby skupienia uwagi skazane są na niepowodzenie.

– Dzisiejsze maluchy otoczone nowoczesnymi technologiami funkcjonują poznawczo zupełnie inaczej niż pokolenia wcześniejsze – mówi Magdalena Kielbratowska, psycholog i dyrektor poradni Osiek w Gdańsku. – Tablety, telefony komórkowe, nadmiar napływających informacji i styl życia rodziców są głównymi czynnikami, które wpływają na ich rozwój i to te czynniki przede wszystkim należy weryfikować.

Dzieci uczą się na przykładzie i wiele czerpią od rodziców, jeśli w domu panuje atmosfera skupienia dziecku łatwiej jest osiągnąć i utrzymywać koncentrację. Również dom wolny od napięć między domownikami nie obciąża dziecka emocjonalnie, co pozwala mu na lepsze skupienie. Warto zastanowić się, jak wyglądają relacje rodzinne i atmosfera w domu? Czy rodzice kłócą się przy dziecku, krzyczą czy raczej rozmawiają spokojnie? Co robią rodzice w wolnym czasie? Spędzają go z dzieckiem czy przed telewizorem lub komputerem? Są spokojni i skoncentrowani? Jaki jest ich styl życia? Robią wiele rzeczy na raz? W wykonywanych przez siebie czynnościach są dokładni czy powierzchowni?

Mały człowiek, którego rozpiera energia musi dać jej upust biegając, wspinając się lub bawiąc z innymi dziećmi. Skumulowana energia bez ujścia w postaci zabawy nie pozwoli dziecku na najmniejsze skupienie. Zastanówmy się, czy dziecko ma zapewnioną możliwość ruchu i regularnie bawi się na zewnątrz? Może swobodnie się poruszać, czy też opiekun wymaga, aby dziecko siedziało w miejscu?

Często nie doceniamy także ogromnego wpływu, jaki ma na koncentrację dieta. Co dziecko jada? Są to szybkie dania odgrzewane w mikrofalówce, lody, słodycze i słodkie napoje? Czy w diecie są ryby, jajka, warzywa, zdrowe tłuszcze, węglowodany złożone, orzechy?

– Określenie „dieta na koncentrację” jest jak najbardziej uzasadnione – mówi Magdalena Kuklik, technolog żywienia z Mixit, platformy specjalizującej się w mieszankach musli i kasz na życzenie oraz zdrowych przekąskach. –­ Pełne witamin warzywa sprawiają, że mózg lepiej pracuje, węglowodany złożone powodują uwalnianie glukozy, która jest konieczna do pracy mózgu, a zawarta w nich witamina B wspomaga pracę układu nerwowego. Jajka również zawierają witaminę B oraz m.in. lecytynę usprawniającą pamięć i są bogatym źródłem Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych omega 3 i omega 6, niezbędnych w prawidłowej pracy mózgu.

Sztuka skupiania uwagi

Koncentracja to sztuka skupiania uwagi. Uczymy się jej od najwcześniejszych lat. Małe dziecko, przez pierwsze lata życia, koncentruje się mimowolnie. Jego uwagę przyciąga wszystko, co dzieje się w otoczeniu: dźwięki, obrazy, ruch. Później, do wczesnych lat szkolnych rozwija się uwaga dowolna, kiedy dziecko zaczyna skupiać się na konkretnym zadaniu, zabawie, poleceniu. Jeśli przez te kilka lat nawyk koncentracji nie zostanie wykształcony, w zależności od osoby, zaburzenie może wyglądać dwojako. Jeśli dziecko jest bardzo aktywne, a nawet nadpobudliwe, trudność polega na tym, że działa ono w pośpiechu, nie kończy zadań lub robi to niestarannie, często zapomina, przeszkadza innym w lekcji. Bardzo łatwo je rozproszyć. Natomiast dzieci sprawiające wrażenie „myślących o niebieskich migdałach” muszą mieć więcej czasu na wykonanie zadania, są wolniejsze, trudno im zacząć i kontynuować czynność. Jeśli robią zadanie, w którym liczy się czas, jest im jeszcze trudniej. Robią dużą ilość błędów i pomijają części zadania. Zaburzenia uwagi mogą więc przejawiać się różnie, ale ich źródłem są te same dystraktory.

Jak pomóc dziecku?

Warto więc rozpoznać i wyeliminować jak najwięcej dystraktorów: uprzątnąć dom, pokój dziecka i nauczyć go jak to robić. Przejrzeć zabawki i zostawić tylko te, które dziecko lubi i bawi się najczęściej. Ograniczyć zabawki grające i świecące. Przyjrzeć się relacjom dorosłych domowników i spory wyjaśniać na koniec dnia, kiedy dziecko śpi, niech nie będzie świadkiem kłótni. W budowaniu dobrej emocjonalnie atmosfery trzeba zacząć od siebie. Zrelaksować się, zadbać o relacje. Zapewnić dziecku odpowiednią ilość zabaw ruchowych, najlepiej na świeżym powietrzu. Zadbać, by w diecie były produkty wspomagające pracę mózgu – ciemne razowe pieczywo, warzywa, owoce, ryby. Koncentracji pomaga też sen, więc warto zadbać o jego jakość i ilość. W nauce skupiania uwagi pomocne będą wszelkie gry planszowe, zręcznościowe, puzzle, zabawy klockami, wspólne rysowanie, a szczególnie rysowanie liter. Warto stwarzać okazje, aby dziecko uczyło się słuchać i czekać. Efekty będą lepsze, jeśli przyłączymy się do zabawy i ramię w ramię z dzieckiem będziemy robić te same zadania, słuchać go i cierpliwie czekać, kiedy wykonuje kolejne etapy zabawy. Do nauki koncentracji można też wykorzystać naturalną aktywność dziecka i codzienne domowe czynności. Dokładne i staranne mycie rąk, talerza to również nauka koncentracji!
Poza ćwiczeniami dziecku pomaga podejmowanie własnych decyzji. To nie jest łatwa sztuka, wymaga skupienia się i przeanalizowania konsekwencji danego wyboru. I przede wszystkim wspieranie i docenianie nawet najmniejszego efektu pracy nad koncentracją. Kiedy dziecko ciężko pracuje, aby się skupić, motywowanie go i budowanie jego poczucia własnej wartości jest niezbędne. Ilość czasu jakie potrzebuje dziecko, aby nauczyć się koncentrować jest sprawą indywidualną. Współpraca rodziców, czyli ćwiczenia koncentracji nie tylko z psychologiem na zajęciach, ale również systematyczna praca w domu, mają ogromne znaczenie w nauce skupiania uwagi.