Dlaczego objadamy się słodyczami?
Każdy z nas widzi znaczą różnicę między osładzaniem sobie dnia czekoladką, a spożywaniem słodyczy w nadmiernych ilościach. Nie jest to takie oczywiste, gdy nasz wybór ma inne podłoże niż głód czy ochota na coś słodkiego. Okazuje się, ze tego typu działanie może mieć swoją przyczynę również w psychice, a nie tylko zachciankach. Jakie mechanizmy decydują o zapychaniu się batonikami i innymi produktami? Szczegóły zdradza Natalia Łasek:
– W sytuacjach stresowych sięgamy zazwyczaj po słodycze, a nie po warzywa, z uwagi na to, że cukier jest uzależniający i jeżeli dzieje się coś złego, to staramy się nim uzupełnić wewnętrzną pustkę – mówi Natalia Łasek, dietetyk, nVit, poradnia dietetyczna. Słodycze, a więc cukier, kojarzą nam się z czymś dobrym, więc żeby wynagrodzić sobie niepowodzenia sięgamy wtedy po słodycze.
Jak pokonać uzależnienie od cukru?
Wiele osób chcąc wyeliminować słodycze z diety robi to z dnia na dzień. Jednak jak tłumaczy Natalia Łasek, słodycze uzależniają, więc może pojawić się syndrom odstawienia. Towarzyszą mu pewne objawy: będziemy się czuć źle, będzie nas bolała głowa czy po prostu będziemy zmęczeni. Nie warto więc wybierać się z motyką na słońce z wizją pokonania potrzeb organizmu, który jest przyzwyczajony do przyjmowania dużej ilości cukru. Należy małymi krokami odstawiać poszczególne porcje i próbować zastępować je innymi rzeczami.
Podejmij wyzwanie!
Najlepiej jest postawić sobie jasny cel, na przykład, że w ciągu dwóch tygodni wyeliminujemy cukier z naszego jadłospisu. Jeżeli nie potrafimy sobie odmówić zjedzenia czegoś słodkiego, to w tym przypadku najlepszym rozwiązaniem jest wybranie sobie jednego dnia w tygodniu, w którym będziemy sobie pozwalać na zjedzenie np. batonika czy czekolady. To przygotuje zarówno nasz organizm, jak i psychikę. Z biegiem czasu zauważymy, że potrzebujemy sięgania po słodkości coraz rzadziej, aż w końcu uda nam się osiągnąć wymarzony efekt – wyeliminowanie słodyczy z diety i pozbycie się nałogu.
