Jak uśmierzyć ból kręgosłupa?

Dane statystyczne pochodzące z raportów ZUS (tj. „Zdolni do pracy”) lub sondaży (TNS Pentor) mówią, że ponad 50% naszego społeczeństwa cierpi z powodu bólu pleców o różnym nasileniu.

Spine osteoporosis. Spinal cord problems on woman's back

Jest to również najczęstszy powód zwolnień lekarskich orzekających niezdolność do pracy. Pracownicy skarżą się na ból odcinka szyjnego lub lędźwiowego kręgosłupa. Z pomocą przychodzą najnowsze osiągnięcia medycyny.
Mała aktywność fizyczna, siedzący tryb życia, zła pozycja ciała w czasie pracy, ale także w czasie snu, powoduje, że kręgosłup ulega zniekształceniom, a jego składowe, tj. krążki międzykręgowe – degeneracji. Przeciętny wiek pacjenta, który po raz pierwszy trafia do lekarza z bólem pleców, to 46 lat, ale już po 30. roku życia dolegliwości nasilają się, choć nie zawsze pacjent musi skorzystać z pomocy fachowca. Czynnikiem sprzyjającym schorzeniom kręgosłupa jest środowisko, w którym żyjemy – tłumaczy dr n. med. Munther Sabarini z berlińskiej Kliniki Avicenna – Powszechny „ból krzyża” powodowany jest przez napięcie mięśni oraz niewłaściwe obciążenia, na jakie narażony jest kręgosłup podczas siedzenia przed komputerem czy w samochodzie. Niewłaściwie podnosimy ciężary, schylając się, zamiast unosząc je w pozycji kucznej. Przy biurku nie mamy podpartego odcinka lędźwiowego, a ekran laptopa najczęściej ustawiony jest ok. 20 cm za nisko, przez co nienaturalnie pochylamy głowę. Nie wiemy też jak układać się do snu, wybierając poduszki, utrzymujące kręgosłup przez całą noc w skrzywieniu – wyjaśnia dr Sabarini.

Kręgosłup i objawy jego chorób

Kręgosłup na co dzień wykonuje tytaniczną pracę, abyśmy mogli normalnie funkcjonować. Dźwiga naszą głowę, przekazuje z mózgu do naszych kończyn cenne informacje, dzięki którym chodzimy i czujemy każdego dnia. Zbudowany z 34 kręgów rozdzielonych „dyskami”, próbuje dostosować się do naszego trybu życia, ale nie zawsze mu się to udaje. W wyniku zwyrodnienia lub uszkodzenia krążki międzykręgowe mogą wypaść lub wysunąć się poza oś kręgosłupa, co powoduje ucisk na nerwy. Silny ból uniemożliwia wówczas poruszanie się, promieniuje od miejsca urazu do nogi lub ręki z powodu uciskającego na nerw dysku. Czasami dochodzi do mrowienia, drętwienia lub redukcji siły. W tym przypadku stan kręgosłupa powinien być oceniony za pomocą rezonansu magnetycznego. Leczenie rwy kulszowej polega głównie na podawaniu środków przeciwbólowych, przeciwzapalnych, rozkurczowych i fizykoterapii. Jeśli leczenie zachowawcze nie przynosi rezultatów, neurochirurg może zlecić dodatkowe badania oraz skierować na operację – dodaje dr Sabarini. Do częstych schorzeń kręgosłupa zaliczają się również przeciążenia, nadwyrężenie czy skurcze mięśni. Poważniejszą chorobą jest dyskopatia, która spowodowana przepukliną kręgosłupa objawia się bólami krzyża, mrowieniem nóg lub rąk, a w odcinku piersiowym – bólami w okolicach żeber podczas nagłego ruchu (kichanie, kaszel, śmiech). W takim wypadku konieczny jest najczęściej zabieg. Dodatkową możliwością jest przeszczep komórek krążka międzykręgowego. Chirurg pobiera wówczas od pacjenta zdrowe komórki za pomocą biopsji, które namnażane są później w specjalnych warunkach, dzięki naturalnej surowicy pacjenta. Po odpowiednim czasie wszczepiane są znów w chore miejsce, uzupełniając przestrzeń międzykręgową zdrowymi komórkami. Dzięki temu zabiegowi likwidowane są przyczyny dyskopatii, sprawiając, że dysk odzyskuje swoją elastyczność – wyjaśnia dr Sabarini.

Leczenie nie tak inwazyjne jak kiedyś

Do dziś panuje przeświadczenie, że operacje kręgosłupa są ostatecznością w leczeniu schorzeń kręgosłupa głównie ze względu na ryzyko, jakie niosła ze sobą ingerencja chirurgiczna oraz długotrwała narkoza. Współczesna neurochirurgia, dzięki postępowi zarówno jeśli chodzi o wiedzę, ale także technologię, prowadzi zazwyczaj do powrotu do zdrowia w krótkim czasie, umożliwiając pacjentowi nawet uprawianie sportów ekstremalnych. Operacje stały się zabiegami, a czas rekonwalescencji skrócił się do kilku dni. Pacjenci w naszej klinice już po 3 dobach od zabiegu mogą wyjść do domu. Przez około tydzień powinni ograniczać się, jeśli chodzi o ruch, ale po tym czasie wracają całkowicie do zdrowia. Precyzja, z jaką działa sprzęt medyczny w dzisiejszych czasach, jest prawdziwą rewolucją i zbawieniem dla chorych. Inwazyjność zabiegów zminimalizowała się do tego stopnia, że po zabiegu pozostaje niewielkie nacięcie, bez konieczności rozcinania dużych powierzchni ciała. Wszystko dzięki postępowi i odwadze, której współczesnym neurochirurgom z pewnością nie brakuje – tłumaczy dr Sabarini