Jak naprawdę cieszyć się z wakacji życia czy nie odbierać sobie przyjemności z długo wyczekiwanego urlopu z powodu stresu związanego z pakowaniem? Niezależnie od tego czy podróżuje się samemu, z rodziną czy przyjaciółmi, pakowanie można uprościć i zrutynizować. Tego można się po prostu nauczyć. Wystarczy opanować kilka zasad.
Joanna Winiarska podpowiada:
• Jak zrobić przydatną checklistę?
• Kiedy najlepiej się pakować – tydzień czy dzień przed?
• Co zabrać do bagażu głównego, a co do podręcznego?
Czytelnicy znajdą tu tipy dotyczące zarówno surwiwalowych wypraw kajakowych i górskich, podczas których wraz z całą rodziną nocuje się pod gołym niebem, jak i wyjazdów służbowych czy noclegów w eleganckich hotelach. Joanna Winiarska radzi, aby zabrać ze sobą tylko tyle, ile potrzeba, by cieszyć się przygodą.
Rzadko czegoś zapominam, choć biorę minimalną ilość rzeczy. Jeśli na lotnisku w grupie wylatujących na weekend dziewczyn i ich walizek wypatrzycie jedną z nonszalancko niewypchanym shopperem (i nie będzie to bagaż podręczny, tylko jedyny) – to będę właśnie ja. „W życiu nie widziałem, aby kobieta zapakowała się do tak małej walizki!” – wykrzyknął kiedyś ze zdumieniem, a jednocześnie i uznaniem kierowca autobusu wrzucający moją kieszonkową walizeczkę (30 x 40 cm, w kolorze kanarkowym) pomiędzy przepastne walizy towarzyszek. – fragment książki
