Konserwanty – czy są konieczne w kosmetykach dla dzieci?

Większość matek chce dla swoich dzieci jak najlepiej. Również pod kątem pielęgnacji, stąd uważne dobieranie kosmetyków dla dzieci. Delikatna skóra malucha wymaga wyjątkowo troskliwej opieki.

Konserwanty – czy są konieczne w kosmetykach dla dzieci?

27Wiedzą o tym dobrze koncerny kosmetyczne, które co chwila wypuszczają nowe linie produktów przeznaczonych do pielęgnacji noworodków, przedszkolaków czy dzieci w wieku szkolnym. Jednak rodzice niejednokrotnie mają wątpliwości co do ich składu. Zwłaszcza teraz, gdy alergie i atopowe zapalenie skóry stały się poważnym problemem w populacji. zy dodatkowe substancje, na przykład konserwanty, w kosmetykach dla dzieci rzeczywiście są potrzebne? Czy nie wpłyną one na wystąpienie uczulenia i męczących dziecko objawów, takich jak świąd skóry czy wysypka?

Spis treści:

1. Alergia skórna – prawdziwy problem dzisiejszego społeczeństwa
2. Atopowe zapalenie skóry jako przykład alergicznej choroby atopowej
3. Co sprzyja alergii? Popularne alergeny
4. Kosmetyki uczulają? Doniesienia z badań
5. Które konserwanty w kosmetykach dla dzieci uczulają najbardziej?
6. Co jeszcze może uczulić w kosmetykach dla dzieci?
7. Czy konserwanty w kosmetykach dla dzieci są konieczne?
Alergia skórna – prawdziwy problem dzisiejszego społeczeństwa

Termin „alergia” po raz pierwszy pojawił się w medycynie dopiero w 1906 roku. Klemens Pirquet połączył znaczenie dwóch greckich słów: allos (zmienne) i ergos (reakcja). W skrócie alergią nazywamy zbyt silną reakcję układu immunologicznego na czynniki zewnętrzne, które są potencjalnie niegroźne (za: Dadas-Basiak, Kalicki, Jung; 2010). Najczęściej występujące alergie to te pokarmowe oraz wziewne. Choroby alergiczne są dużym problemem zwłaszcza w przypadku dzieci: szacuje się, że zmagają się one z uczuleniami dwa razy częściej niż dorośli (za: Dotterud i in., 1995). Wyniki badań alarmują także, że na przestrzeni ostatnich kilku dekad liczba cierpiących na alergię skórną wzrosła aż trzykrotnie (za: Majkowska-Wojciechowska i in., 2000). W jednej z łódzkich podstawówek, na 264 przebadanych uczniów aż 106 dzieci wykazywało objawy alergii skórnej na co najmniej jedną sprawdzaną substancję. Alergia stała się więc problemem cywilizacyjnym.

Atopowe zapalenie skóry jako przykład alergicznej choroby atopowej

Atopowe zapalenie skóry (AZS) do dziś nie ma jednoznacznej genezy, choć większość specjalistów skłania się do hipotezy o podłożu genetycznym. Niektórzy zwracają uwagę na psychogenne podłoże choroby (za: Bartoszek, 2010). Główne objawy AZS to świąd, przewlekły i nawrotowy przebieg, charakterystyczna morfologia i dodatni wywiad rodzinny. By zdiagnozować to zaburzenie, muszą zostać spełnione co najmniej trzy z tych czterech czynników. Dodatkowo, pojawiają się pomniejsze kryteria: suchość rogówki, łupież, wczesne pojawienie się zmian, czy nasilenie się świądu w czasie stresu (za: Bartoszek, 2010). Warto zwrócić uwagę, że w zależności od wieku dziecka, początkowe zmiany mogą wyglądać inaczej. Maluchy do drugiego roku życia przeważnie cierpią na rumieniowe, sączące się i łuszczące wykwity. Starsze dzieci cierpią z powodu swędzących pęcherzykowato-grudkowatych zmian, pojawiających się przede wszystkim na karku czy w zgięciach stawów (najczęściej kolan i łokci). Natomiast młodzież walczy przede wszystkim z plamami typu liszajowatego, które mogą pojawić się na całym ciele, także we włosach. Bez względu na wiek, cierpiącym na atopię dokucza uporczywy świąd, wywołujący silne drapanie się i tak zwane przeczosy, czyli podłużne ślady w miejscu drapania. AZS zbiera potężne żniwo: według szacunków naukowców, na atopowe zapalenie skóry cierpi już od 5 do 20 proc. populacji (za: Woldan-Tambor, Zawilska; 2009)!

Co sprzyja alergii? Popularne alergeny

Ze względu na rosnącą liczbę zachorowań na choroby alergiczne, specjaliści opracowali już całe listy zawierające wykaz popularnych substancji uczulających. Znalazły się na niej zarówno alergeny, jak i hapteny – mniejsze cząstki uczulające, które wywołują reakcję organizmu dopiero po kilkunastu godzinach – a czasem nawet kilku tygodniach (za: Śpiewak, 2013)! Do najpopularniejszych haptenów należą: nikiel, chrom oraz kobalt. Ten pierwszy często znajduje się w dziecięcej biżuterii, drugi – w fotografii czy cieniach do powiek, a trzeci – w farbach i lakierach. Inne popularne substancje uczulające to lanolina, formaldehyd, balsam peruwiański czy mieszanki zapachowe stosowane w perfumach (za: Czarnobilska i in., 2010). Te związki chemiczne możemy znaleźć w kosmetykach – także tych zalecanych do pielęgnacji dziecięcej skóry.

Kosmetyki uczulają? Doniesienia z badań

W ciągu ostatnich lat znacząco zwiększyła się liczba zaobserwowanych reakcji alergicznych w kontakcie z kosmetykami – również kosmetykami dla dzieci (za: Deska, Girek, Herman; 2016). Badacze wskazują, że najczęściej uczulają nas w środkach pielęgnacyjnych kompozycje zapachowe oraz substancje konserwujące (za: Rudzki, 2003). Według ustawy o kosmetykach uchwalonej 30 marca 2001 roku, substancja konserwująca to substancja, której zadaniem jest hamowanie rozwoju drobnoustrojów w kosmetykach (za: Wojciechowska, Kołodziejczyk, Bartuzi; 2009). Wbrew pozorom, nie jest ona jednak dodawana do każdego kosmetyku. Pojawia się jedynie w tych, które mogą być narażone na rozwój drobnoustrojów. Wykaz dozwolonych konserwantów zawiera załącznik nr 4 do Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 30 marca 2005 roku w sprawie list substancji niedozwolonych lub dozwolonych z ograniczeniami do stosowania w kosmetykach (Dziennik Ustaw Nr 72 poz. 642 z dnia 30 marca 2005 roku). Choć konserwanty są w wielu kosmetykach dla dzieci niezbędne – hamują aktywności bakterii i grzybów zarówno podczas wytwarzania kosmetyków, jak również w okresie ich przechowywania i stosowania, a także zapobiegania wtórnym zanieczyszczeniom mogącym mieć miejsce w przypadku opakowań wielokrotnego użytku (za: Deska, Girek, Herman; 2016) – według statystyk uczulają coraz więcej osób. Wnioski te nasuwają się po badaniach przeprowadzonych na terenie Unii Europejskiej przy pomocy tak zwanego „Zestawu Europejskiego” – zawierającego najczęściej występujące na terenie Europy alergeny skórne (za: Wojciechowska, Kołodziejczyk, Bartuzi; 2009).

Które konserwanty w kosmetykach dla dzieci uczulają najbardziej?

Według specjalistów, istnieje co najmniej kilka substancji konserwujących, które mają szczególną moc uczulającą. Należy do nich między innymi formaldehyd. Związki formaliny konserwują bardzo mocno, jednak jako konserwanty w kosmetykach dla dzieci często prowadzą do uczuleń. Inny bardzo popularny konserwant w kosmetykach dla dzieci, który wywołuje alergię, to przykładowy ester kwasu p-hydroksybenzoesowego. Ta grupa związków chemicznych znana jest jako parabeny. Co prawda, częściej uczulają w lekach niż w kosmetykach; jednak ich stosowanie w środkach pielęgnujących jest kontrowersyjne (za: Świerkot, Duda-Grychtoł, Klasik-Ciszewska; 2017). Dozwolona zawartość parabenów w kosmetykach dla dzieci jest ściśle określona przez wytyczne ekspertów, jednak należy pamiętać, że związki te znajdują się także w pożywieniu czy środkach farmakologicznych. W nadmiarze niektóre parabeny mogą mieć negatywny wpływ na układ hormonalny człowieka. W mniejszych dawkach mogą zaś zaszkodzić skórze: przyczyniają się tak do
powstawania zmian pigmentacyjnych, jak i wywołują alergie. Doniesienia z badań wskazują jednak, że parabeny są mniej szkodliwe niż formaldehyd: wśród przebadanych w latach 2000-2005 113 osób ze złą tolerancją na kosmetyki, jedynie u 0,3 proc. wywołały one reakcję alergiczną (za: Świerkot, Duda-Grychtoł, Klasik-Ciszewska; 2017). Z drugiej strony, parabeny dodawane są do kosmetyków dla dzieci dosyć często: stosowane w stężeniu 0,1-0,3% znajdują się w 99% wszystkich kosmetyków typu leave-on (pozostawianych na skórze) oraz w 77% kosmetyków rinse-off (spłukiwanych) (za: Rastogi i in., 1995).

Co jeszcze może uczulić w kosmetykach dla dzieci?

Poza formaldehydem i parabenami, popularnym alergenem jest także sól sodowa etylortęciosalicylanu -tiomersal (CTFA, mertiolat, timerosal). Znajduje się w środkach okulistycznych, płynach do soczewek, cieniach do powiek czy środkach odkażających. Szacuje się, że uczulone jest na niego aż 8 proc. dzieci i 18,5 proc. młodzieży (za: Wojciechowska, Kołodziejczyk, Bartuzi; 2009). Inne alergizujące konserwanty to ukrywające się pod tajemniczymi nazwami IPBC (3-jodo-2-propynylo-utylokarbaminian), kathon CG, czy euxyl K 400. Znajomość tych nazw i umiejętne ich wychwycenie wśród innych substancji znajdujących się w składzie, pomoże nam lepiej uniknąć uczulających konserwantów w kosmetykach dla dzieci.

Czy konserwanty w kosmetykach dla dzieci są konieczne?

Kosmetyki z reguły mają długie terminy ważności – łatwo się więc zatem domyślić, że w większości z nich stosowane są substancje konserwujące. Coraz częściej jednak spotykamy się z opakowaniami produktów z napisem „nie zawiera konserwantów”. Te kosmetyki dla dzieci stają się szczególnym obiektem zainteresowania mam maluchów – w sieci znajdziemy pełno recenzji takich balsamów do ciała (https://mamnatooko.pl/zdrowie-i-uroda/dove-baby-nowosc-wsrod-kosmetykow-dla-dzieci-warto/) lub kremów czy szamponów (http://nieperfekcyjnamama.pl/2017/03/02/baby-dove-balsam-mydlo-chusteczki-opinie-testy-porady/). W jaki zatem sposób kosmetyk zabezpieczony jest przed zepsuciem i czy jego stosowanie nie grozi kontaktem z grzybiczymi czy bakteryjnymi patogenami? Tajemnica tkwi w wykorzystywaniu substancji o działaniu wielokierunkowym (za: Bojarowicz, Fronczak, Krysiński; 2018), które chronią kosmetyk przed różnymi szczepami bakterii i grzybów. Co może zatem zastąpić tradycyjne konserwanty w kosmetykach dla dzieci? Eksperci zwracają uwagę na naturalne substancje zawarte w
olejkach eterycznych: cynamon, lawendę, tymianek czy owoce cytrusowe (za: Deska, Girek, Herman; 2016).
Do tej pory były używane przede wszystkim w celach zapachowych; dziś okazuje się, że pełnią również rolę ochronną przed drobnoustrojami. Jedynym problemem może być fakt, że również związki zapachowe potrafią uczulać: często jednak udaje się znaleźć jeden czy kilka konkretnych, które nie wywołują reakcji alergicznej u danej osoby. Naturalne olejki roślinne mogą zatem stać się prawdziwym przełomem, jeśli chodzi o bezpieczne konserwanty w kosmetykach dla dzieci.

Źródła:

  • Dadas-Stasiak, E., Kalicki, B., & Jung, A. (2010). Najczęściej występujące przyczyny i rodzaje alergii u dzieci w świetle aktualnej epidemiologii. Pediatria i Medycyna Rodzinna, 6(2), 92-99.
  • Dotterud LK, Kvammen B Lund E i in. Prevalence and some clinical aspects of atopic dermatitis in the community of Sor-Varanger. Acta Derm Venerol (Stockh) 1995; 75: 50-3.
  • Majkowska-Wojciechowska, B. A. R. B. A. R. A., Laskowska, B. A. R. B. A. R. A., Wojciechowski, Z. B. I. G. N.I. E. W., & Kowalski, M. L. (2000). Występowanie alergii wśród dzieci łódzkich szkół podstawowych: związek z warunkami środowiska domowego i szkolnego. Alergia Astma Immunologia, 5, 115-122.
  • Woldan-Tambor, A., & Zawilska, J. B. (2009). Atopowe zapalenie skóry (AZS)–problem XXI wieku. Farm Pol, 65(11), 804-811.
  • Bartoszek, B. (2010). Atopowe zapalenie skóry (AZS) jako choroba psychosomatyczna: analiza badań. Studia z Psychologii w KUL, 16, 57-74.
  • Spiewak, R. (2013). Eczema and food allergy-is there a causal relationship?. Przeglad lekarski, 70(12),1051-1055.
  • CZARNOBILSKA , E. KRZYSTYNIAK, D., OBTUŁOWICZ, K., ŚPIEWAK, R., & Kathon, C. G. Wpływ narażeń środowiskowych na częstość alergii kontaktowej u dzieci i młodzieży. Alergologia Immunologia, 2010; 7:19–23.
  • Rudzki E., Wyprysk: kosmetyki wywołujące wyprysk, Alergia, 2003, 1, 27–30.
  • Dziennik Ustaw Nr 72 poz. 642 z dnia 30 marca 2005 roku – Wojciechowska, M., Kołodziejczyk, J., &Bartuzi, Z. (2009). Alergia na kosmetyki. Cz. II. Konserwanty. Pol. J. Cosmetol, 12, 224-227.
  • Deska, M., Girek, T., & Herman, B. (2016). Środki konserwujące w preparatach kosmetycznych i bezpieczeństwo ich stosowania. Prace Naukowe Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie. Technika, Informatyka, Inżynieria Bezpieczeństwa, 4.
  • Rastogi S, Schouten A, De Kruijf N i wsp. Contents of methyl-, ethyl-,propyl-,and benzyl- parabenin cosmetic products. Contact Dermatitis 1995, 32: 28-30.Świer
  • kot, J., Duda-Grychtoł, K., & Klasik-Ciszewska, S. (2017). Parabeny jako przykład niebezpiecznych konserwantów. Med Rodz 2017; 20(3): 222-225
  • Bojarowicz, H., Fronczak, P., & Krysiński, J. (2018). Czy kosmetyki mogą nie zawierać konserwantów?.
    Hygeia, 53(2), 124-131.