„Liga (nie)złych mam. Egoistki z miłości” Avital Norman Nathamn

W dobie popularnych blogów, mam celebrytek i Facebooka wykreowano szkodliwy Mit Dobrej Mamy, która zawsze jest zadbana, prowadzi własny biznes, robi doktorat, jej dzieci nigdy nie chorują, a Pana Tadeusza deklamują z pamięci. Matki zaczęły prześcigać się w byciu idealnymi. I bez względu na Twoje wybory – niezależnie, czy chodzi o jedzenie, szkołę czy pieluchy – zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że robisz to źle.

„Liga (nie)złych mam. Egoistki z miłości” Avital Norman Nathamn

Współczesne matki mimochodem porównują się do ideału wykreowanego w mediach, a w każdej chwili, gdy od niego odstają – niezależnie, czy chodzi o karmienie piersią, wspólny sen czy powrót do pracy, tracą wiarę w siebie.

Spójrzmy prawdzie w oczy: idealna mama to szkodliwy mit

Ta książka to zbiór szczerych i niezwykle zabawnych esejów napisanych przez kobiety, które kochają swoje dzieci, ale dalece odbiegają od wykreowanego przez media stereotypu. To prawdziwa Liga (nie)złych mam: od pisarek do reżyserek filmów porno, od bizneswoman do masażystek – czarne i białe, lesbijki i heteroseksualne – każda z nich ma własny sposób na macierzyństwo. Piszą więc o ciążach niespodziankach, adopcji, seksualności, milczącym cierpieniu, brzydkim oddechu, słabych umiejętnościach kulinarnych, nastoletnich matkach, a nawet o poronieniu. Są tu historie o nieobecnych ojcach; a także ojcach, którzy sami musieli zostać matkami; mamach pracujących i samotnych.

„Liga (nie)złych mam. Egoistki z miłości” Avital Norman Nathamn

Rozbrajająco szczere, zabawne i skłaniające do myślenia eseje, które są dowodem najedno: nie ma dobrych matek. Są tylko niezłe. — „Publishers Weekly”. Książka to zbiór esejów napisanych przez kobiety, które w różny sposób doświadczają macierzyństwa, swoje historie opowiadają m. in.: mama bliźniaków, nastoletnia samotna matka, transseksualista, mama o czarnym kolorze skóry.