Literacki debiut muzyków zespołu Kombii

„Królowie życia” Grzegorza Skawińskiego i Waldemara Tkaczyka to szczera i pozbawiona cenzury opowieść o wzlotach, upadkach i zakrętach na ich muzycznej ścieżce. Muzycy podkreślają, że jako Kombi nie składają broni i mają jeszcze wiele pomysłów na przyszłość, a sama książka jest swoistym rozliczeniem się z ich już pięćdziesięcioletniej obecności na polskiej scenie muzycznej.

Grzegorz Skawiński. GA

„Królowie życia” jest nie tylko historią dwóch kolegów z liceum – Skawińskiego i Tkaczyka – którzy postanowili wyrwać się z prowinicji i razem podążyć muzyczną drogą, lecz jest także opowieścią o zespole, ludziach spotykanych po drodze przełamywaniu tabu i artystycznych poszukiwaniach.
Muzycy wyznają, że wspomnień i przygód z tylu wspólnych lat, jest zdecydowanie za dużo, żeby zmieściły się one w jednej książce i nie wykluczają kolejnych wydawnictw.
Książka daje Skawińskiemu i Tkaczykowi możliwość przedstawienia swojej wersji konfliktu ze Sławomirem Łosowskim, z którym w 1976 roku założyli Kombi. Jak mówi Waldemar Tkaczyk „Sławek przez ostatnie 2-3 lata wytoczył ciężkie działa, pozmieniał biografie, historie, zepchnął nas na jakiś dalszy plan jak muzyków, których on przyjmował i zwalniał, a prawda jest przecież taka, że myśmy ten zespół zakładali we czwórkę, czyli Sławek Łosowski, Jan Pluta, Grzesiek Skawiński i ja.”
„Królowie życia” to z pewnością obowiązkowa pozycja czytelnicza dla fanów zespołu, ale nie tylko, każdy, kto jest ciekawy, jak się w Polsce robi muzykę i karierę przez okrągłe 50 lat, powinien po nią sięgnąć.
Czytelnicy znajdą w niej również zapis dziejów polskiej muzyki rozrywkowej przypadających na kilka dekad PRL-u oraz nowej Polski, wiele ciekawostek na temat instrumentów i technicznej strony muzyki oraz dowiedzą się, czemu polskie albumy nigdy nie brzmią tak dobrze jak zagraniczne.

Zapowiada się ciekawie!